Gdybym miała 10 lat temu ten rozum co teraz to nigdy...

nie dałabym sobie zrobić dzieci zaślepiona miłością dałam się omotać żyła bym sama szczęśliwa,zwiedzała kraje itd... romansowałabym i porzucała! od tyle!

no i ?

nie bylas madra 10 lat temu i do dzis sie nic nie zmienilo

całe szczęście że ja miałam swój rozum w młodym wieku bo widzę że każda która młodo wyszła za mąż i urodziła dzieci narzeka. Ja wyszłam za mąz w wieku 28 lat, pierwsze dziecko urodziłam na swoje 30urodziny. i to bylo najlepsze co mi sie moglo przytrafic

gdyby sięnie zmieniło nie pisałabym tego!!! zazdroszczę tobie ,ja mam całe życie zjebane urodziłam pierwsze dziecko w wieku 20 lat potem 24 i co mam? Nie mam faceta bo spierdolił do innej a jedyna wiedza światowa jaka zdobyłam to jakie Pampersy kupować!!!

:(

ja miałam swoj rozum bo wcześniej się naoglądałam kolezanek ktore powpadały i jakoś nie wydały mi się zbytnio szczęśliwe jak juz te dzieci porodziły. Miałam chłopaka ktorego bardzo kochałam ale że nasze pragnienia nieco się rozmijały (on juz chciał sexu a ja się bałam wpadki itp, miałam 19 lat) to mnie zostawił. 2 lata temu spotkałam go przypadkiem w pubie i przegdalismy 2 godziny.I co? i tez szczęśliwy nie był, wpadł jak miał 21 lat i tylko praca praca praca, ze studiów musiał zrezygnowąc. Kochałam bardzo tego chłopaka ale coz nie wyszło nam, pozniej w wieku 24 lat poznałam mojego męża, bardzo dobrego człowieka. Mam córkę i sama jej będe wkładać do głowy zeby za szybko się nie ładowała w dzieci, na wszytsko jest czas i pora. Ale Ty autorko tez nie masz zle - masz to co w zyciu najwazniejsze czyli dzieci. zyczę szczęścia :)

to wiedziałabym że nie wiadomo jakby się moje życie potoczyło

Co mogę teraz zrobić jak w ogóle mnie faceci nie interesują Nie wierze i nie ufam nikomu.pozostaje czekać na śmierć:(

A dzieci Ci wsparcia nie daja ?

kyrde, neistety też tak czasem myslę........................................................ :( dzieci mam cudowne i kochane, ale no cóż no. męczące są :(

Zawsze ciekawi mnie to w jaki sposob takie młode laski wpadają. Bo chyba wiedzą skąd się biorą dzieci. Na moje to wpadają specjalnie bo myślą że ciąża i dziecko to coś fajnego albo po prostu wiedzą ze mają dni płodne ale lubią ryzyko i mają to w dupie.

ja wpadlam po pijaku z mężem już moim w wieku 23 lat. stwierdzilam, ze na 100% nie mam plodnych (liczylam pol roku sobie kalendarzyk)

na 100% to spodziewaj się jedynie śmierci i podatków

kupujcie testy owulacyjne co wam szkodzi przed seksem sprawdzić I potem się ruchajcie najlepiej sprawdzony sposób! A nie narzekanie po 10 -latach!

Mam radość z dzieci to moje skarby:) Ale one już też maja swoje upodobania wola być u babć niż ze mną,bo ja jestem ta od rygoru a babcie są super! więc co z dzieci się ma??? A życie skopane dopiero teraz powinnam się związać z kimś na stałe i zrobić pierwsze dziecko,bo nic w życiu nie przeżyłam Jak głupia dałam się namówić na dzieci bo to z Miłości KURWA!!!

co się stało z mężem? dlaczego cię zostawił skoro chciał te dzieci z miłości????

była workiem na spermę facet może i chciał te dzieci ale 10 lat temu tez nie miał rozumu ,myślał że będzie po prostu fajnie:D taka zabawa w tatusia haha

Pisałam że znalazł inną zakochał się :o Do tego powiedział mi że teraz dopiero jest gotowy na szczery związek pełen miłości.Tacy są faceci (skurwysyny nic więcej) też był głupi 10 lat temu jak ktoś napisał możliwe?? nie mówię że nie! i nawet już go rozumiem

Chciał dzieci oj chciał,,chyba bardziej z ciekawości jakie będzie? Czasami się zastanawiam że może mu się nie podobają?(Ironia)

sorry ze Cię jeszcze bardziej dobiję ale robić sobie świadomo dziecko w wieku 20 lat to szczyt debilizmu!!! Sama jeszcze byłaś dzieckiem, nie wiedziałas tak naprawde czego chciałas, a gdzie studia? gdzie beztroskie lata młodości?????????????

pierwsze nie było planowane ale zawsze chcieliśmy mieć kochaliśmy się bardzo,tak wtedy myślałam:( drugie planowane było :)

Czasami tak się po prostu czuje...dzieci miałam w wieku 25 i 30 lat...dzisiaj mam 40 i co?....koleżanki,które urodziły mając lat 20 dzisiaj zaczynają żyć dla siebie...a ja do 50 muszę wychowywać swoje szczęścia...i wcale mi się nie chce..:((

misia puknij sie w dekiel, 1 dziecko mialas w wieku 25 lat i mowisz ze to pozno? hahahahhahahahahahhahahaahha to kiedy wedlug ciebie nalezy rodzic? zaraz po szkole sredniej? ja tam wole miec dziecko pozno a mlodosc dla siebie! co mi z tego ze na starosc bede wolna jak i tak do pubu nie pojde ani nie zaczne uprawiac sportow extremalnych. wole miec mlodosc wolna i beztroską i na maxa sobie pouzywac.

poza tym baby ktore rodza jak maja 20 lat sa sfrustrowane i nieuzyte

No widzę,że rozumu to Ci nie brakuje do....pukania.Rozumiem,ze lat nie masz za dużo a 40-latek to już tylko do trumny :)Uwierz,ze w tym wieku ma się właśnie wszystkie atuty i do sportów ekstremalnych i kultury rozmowy.

sorry ale nie wyobrazam sobie mieć dziecka w wieku 20 lat. Kiedy twoje kolezanki studiują, przezywają miłości i mają czas dla siebie ty chodzisz niewyspana, zmieniasz pieluchy i pierzesz spiochy. Macierzysntwo owszem, ale w swoim czasie. około 30stki jest się juz dojrzałym człowikiem, z ustabilizaowana pozycją materialną i emocjonalną. co ty zaoferujesz swojemu dziecku w wieku 20 lat?? SAMA JESTES DZIECKIEM.

Uwierz,ze w tym wieku ma się właśnie wszystkie atuty i do sportów ekstremalnych i kultury rozmowy xxx uwierz ze dopiero w wieku ok 30 lat ma się właśnie wwszystkie atuty do bycia dobrą i spełnioną matką.

Ja mam 34 lata i jestem w pierwszej ciąży :) wyszalałam się i czekam na swoje szczęście :) pomału i tak nikt się za mną nie ogląda więc mogę wychowywać dzieci jak prawdziwa mamuśka:) W barach siedzą za młodzi ludzie jak dla mnie,a wiec już mój czas:)

ko po 30. jak sie juz coś samemu przezyło, ale z drugiej strony to jest strach, ze jak coś nie wyjdzie, to tego dziecka moze nigdy nie być :-( Ja mam 31 lat i włąśnie rozstałam sie z miłoscią mojego życia :-( na 100% już nie pokocham, a już na pewno nie zbyt szybko, strasznie cierpię i wiem, ze przegrałam swoje marzenia o rodzinie i dziecku, nie przemoge się do facetów pzreez najbliższe 10 lat, to pewne :-(