Relacje z tesciami, a byla..

Jakie macie relacje z rodzicami mezczyzny ktory jest po rozwodzie jako obecne zony albo narzeczone? Czy jego rodzice was porownuja, wolaja czasem imieniem bylej? Mowicie do nich per mamo, tato? Jak wyrazaja sie o jego bylej? I czy byla dalej mowi do nich per mamao, tato? Czy wam to przeszkadza albo cokolwiek wam przeszkadza w ich relacjach...

jestem zona, maz ma z byla dziewczyna dziecko juz nastoletnie. raz tesciowa do mnie powiedziala bylej imieniem, wszystkim bylo glupio, a najbardziej chyba jej, mi bylo przykro. byla mowi do niej po imieniu, nigdy nie mowila mamo. ja mowie mamo, mamy z mezem tez dziecko. jest ok.

mnie rodzice Jego bardzo lubia, ciesza sie ze ma wreszcie fajna dziewczyne, jestem narzeczona wiec narazie mowie pani, pan i jeszcze sie nie moge przelamac chociaz moj facet do moich mowi mama, tata.. jego bylej zony nie trawia, nie lubieli jej od samego poczatku, zawsze uwazali ja za wyrachowana i zaklamana s** no i jak sie okazalo mieli racje(ale to dluga historia), raz jego mama powiedziala do mnie jej imieniem..nawet sie nie zczaila, wiec moj ukochany zwrocil jej uwage no i troche sie obie zmieszalysmy, ogolnie sasiedzi i znajomi powtarzaja Jego rodzicom jak jego byla bardzo oczernia cala jego rodzinke dookola, nawet mnie chociaz mnie niezna, a potem dzwoni jakby nigdy nic i mowi mamo i udaje mila,

cukierkowy potworku piszesz, jakbym znała identyczną sytuację ;)

byli Tesciowie b lubia .W koncu x- dziesiat lat mówiłam do nich Mamo ,Tato .Dziwne by było gdybym teraz przeszła na pzn /pani .Staramy sie jednak nie wchodzic w drogę ex mężowi i jego nowej partnerce ,Tak wiec imieniny np. ex Tesciow obchodze z dziecmi w innym terminie ,niz moj ex z partnerka .Nową dziewczyne swojego syna Tesciowie tez polubili .Poprostu ,tak to układamy ,zeby nikt nie czuł dyskomfortu .

Moj facet tez jest po rozwodzie. Moj tesc nienawidzi jego bylej odkad ja poznal wiec teraz jest szczesliwy. Raz moja teściowa powiedziala do mnie cos jej imieniem i jest to rzeczywiscie nieprzyjemne. Wiem ze to nie bylo zlosliwe poprostu sie pomylila. A jesli chodzi o mowienie mamo i tato to raz jego byla zadzwonila do tesciowej i mowila do niej mamusiu a jak moj tesc sie dowiedzial to sie wsciekl i powiedzial ze nie jest juz kobieta jego syna i nie rzyczy sobie zeby tak mowila ;)

* nie życzy sobie