Nie chcę mieć dzieci. Post może urazić wrażliwość dzieciatych - uwaga!!!

Mały srający, zaśliniony wyjec.... co w tym fajnego?. Żenujący widok stanowi zapłodniona, szczenna pindzia z brzuchem. Nosi w sobie to młode niby jak jakaś klacz, a na końcu jeszcze z niej cieknie z kroku... :o ŻAL !!! Gdy się już okoci, obwozi swego potworka po parku, ku uciesze innych szczennych, okoconych oraz ich babek, co tak chętnie wycierają małym potworkom dupkę i żygi :o Ta cała szopka, żeenuaaa :o KObieto pamietaj - To że masz macicę, nie oznacza od razu że coś się tam musi zalęgnąć!

no to czemu się nie wykastrujesz?

Nie miej, nie ma żadnego przymusu...

twoje podejście do dzieci mnie nie interesuje, nawet nie chce mi sie czytać postu :D za to w temacie mogę powiedzieć że to czy chcesz dzieci czy nie to wyłącznie Twoja sprawa i nikogo nie powinno to obchodzić, tak samo jak Ciebie nie powinno interesować to że ktoś chce mieć dzieci albo juz je ma

mam nadzieje, ze jak bedziesz stara i niedolezna z choroba alzhaimera lub rownie inna urocza choroba to sama bedziesz sobie zygi wycierac i prac swoje osrane majciochy bo pieluch nie bedziesz umiala sobie zalozyc :) papa

w ogóle mnie nie uraziłaś , ale za to wie gdzie mieszkasz , w rynsztoku

szkoda że Twoja matka nie miaa takich poglądów..po to są ludzie żeby się mnożyć..

hahahahahah śmiechłam z prowa