Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jdgmvj

Czy Wy też tak nienawidzicie wstawać rano jak jesczze jest ciemno?

Polecane posty

Gość jdgmvj

Jutro muszę wstać o 5, o 6 mam autobus.NIe cierpię iść przez ciemne miasto kiedy to nie jest wieczór, potem cały dzień chodzę skołowana, bo mój organizm ma zaburzoną orientację czasu. i w ogóle strasznie mnie to tak jakoś dołuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgmvj
Nie dobijaj mnie :( Na szczęście wstaję tak tylko sporadycznie, ale może właśnie dlatego tak przeżywam, bo nie jestem przyzwyczajona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nocy jest fajnie:) surrealistycznie. wtedy sztachnij sobie espresso x2 i masz sen wariata, o 13 idziesz spać, budzisz się o 17-18 z czymś przypominającym kaca, pijesz hektolitry słodkich, zimnych napojów. kolejen kawy i możesz pracować tylko że jesteś przymulona i rozkojarzona. od 19 do 4 w nocy robisz głupoty na necie - kafe, kwejk, youtube. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze łykasz przeciwbólowe pigułki bo łepetyna chce Ci eksplodować cały "dzień"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja codziennie wstaję lekko po piątej i codziennie wychodzę z domu po ciemku wracam zwykle również po ciemku przyzwyczajenie nie zmniejsza uciązliwości tego wstawania jest tak samo tragicznie no, ale da się z tym jakoś żyć, jak widać 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×