Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość :(:(:(:(:(:(:(

mój chłopak chyba zapracuje się na śmierć....

Polecane posty

Gość :(:(:(:(:(:(:(

Był rok zagranicą po skończeniu studiów, ma całkiem niezłe oszczędności, wynajeliśmy razem mieszkanie... okazało się, że jestem w ciąży. Zwolniłam się z pracy, miałam umowę zlecenie w sklepie odzieżowym cały dzień na nogach zresztą on mi kazał się nie przemęczać szczególnie, że jestem na ostatnim roku studiów. Tylko jakim kosztem.... W dzień jest w normalnej pracy od 7.30 do 15.30, wraca do domu je obiad i o 17 zaczyna robić jakieś sprawozdana finansowe i wskaźniki dla jakiś firm ostatnio przeszedł sam siebie poszedł spać o 3 a wstał o 5 wyglądał jak śmierć.. Jest naprawdę już taki zmęczony, że pyta się mnie 3 razy jedno i to samo tak strasznie chce pokazać że potrafi zarobić na rodzinę ale wystarczyłąby spokojnie jego 1 praca, 1 pensja i byłoby ok... moja mama powiedziała ostatnio niepotrzebnie że będą nam pomagać gdyby w razie coś ale on obsolutnie tego nie chce, powiedział że żadnych pieniędzy od mojej mamy nie przyjmie a tych oszczędności nie chce ruszać przecież mamy zamiar kupić mieszkanie... Dziś po całym tygodniu jak wrócić o 17, wykąpał się i zapytał czy dałabym mu bokserki, poszłam po nie a on już spał jak wróciłam w salonie na łóżku cały mokry jeszcze z kąpieli, wytarłam go, przykryłam, dałam poduszkę, budzilam go na obiad, na kolację tylko pomruczał przez sen że nie nie... jakąś godzinę temu trzęsł się strasznie ale się nie obudził nie wiem czy ma gorączkę czy co to było przykryłam go jeszcze jednym kocem... Tęsknię za nim. Kocham go i mi go brakuje... Tyle rzeczy robliliśmy razem. Nie wiem co stworzymy za rodzinę... Przepracowany tata i samotna mama?:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
o ja mam zrobić... uraziłą go propozycja pomocy mojej mamy ale przecież nic złego nie powiedziała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkaa z taa
zazdroszcze ci takiego faceta. bo moj to totalna niedojda zyciowa. dzis stracil kolejna prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
i na nim i na rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
teraz się strasznie o niego martwię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a długo tak zamierza????
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
niby nie... ale to niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu z nim porozmawiaj dla jego dobra. Przecież on się wykończy, trafi do szpitala w końcu. To jest wręcz igranie ze śmiercią, z wycieńczenia można umrzeć.Nie chce nikogo straszyć, bo nie o to mi nawet chodzi, po prostu powiedz mu, że się martwisz i że nie musi aż tak się poświęcać, przecież i tak go doceniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona przed 30
O wow, jestem w pozytywnym szoku. Ciesz się kobieto :) ujął mnie fragment, że usnął mokry. No to niezły egzemplarz Ci się trafił. Nie martw się, masz raczej powody do dumy. Może po prostu pogadaj z nim szczerze, doceń, że jest taki, ale powiedz że najważniejsze dla Ciebie jest jego zdrowie i wolisz mieć mniej pieniędzy, a więcej czasu z nim. Ale i tak myślę, że samo mu przejdzie, ma teraz aspiracje, ale to zmaleje. Hehe Biedaczysko. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy mężczyzna z niego
a nie jakaś ciota. ale bez przesady. tak nie można jeszcze nie zobaczy dziecka bo się wykończy:o a tak z ciekawości ile już tak ciągnie ile zarabia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkaa z taa
zazdroszcze. bo moj to luj. nierob. wyrzucaja go z kazdej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona przed 30
I jak lepiej Ci ? Ty się smusisz, że niby jesteś samotna , a my Ci zazdrościmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
tkaa z taa a dlaczego go wyrzucają?? Kim jest z zawodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valentinaaa
moglas pomyslec, zanim zaszlas w ciaze nie majac umowy o prace i srodkow do zycia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
smucę się bo jest mi go strasznie szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kim twój chłopak
jest z zawodu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny Jan
Gość się ujął ambicją. Ja tam dziewczyn bez kasy i ambicji zawodowej nie ruszam (no chyba, że jest to zabawa na jedną noc). Wspaniałe życie chłopaka czeka...zapierdalanie jak dziki beduin aby pociągnąć tak potężny bagaz jakim jest rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast się 'smucić' zrób coś z tym, bo on sobie krzywdę zrobi, przez to, że nie potrafisz zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
jest po ekonomii a dstudia uzupełniające robił chyba finanse i rachunkowość o ile się nie mylę... jest szczęściarzem bo udało mu się wyjechać zagranicę na rok gdzie pracował w dużej firmie, zdobył doświadczenie i nauczył się dobrze ang dlatego teraz też dobrze trafiłz pracą ale nie chcę żeby sie tak wykańczał.... ;(;(; aler on mnie nie słucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona przed 30
Wybredny Jan Twój partner, o masakra kobieto jakie masz szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona przed 30
Wybredny Jan a Twoj partner jak 2 skrajne bieguny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkaa z taa
jeste nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
Wybredny Jan nie wkurwiaj mnie. Jestem 5 lat od niego młodsza, gdzie mam pracować na 3 roku studiów baranie???? Może mam być dyrektorem albo menadżerem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valentinaaa
moglas sie zabezpieczac, skoro nie masz jak utrzymac dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona przed 30
Do Wybredny Jan - do bzykania to jestescie pierwsi ale juz brac odpowiedzialnosc za rezultaty to gorzej. Typowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dopiero poczatek
zobaczysz jak dziecko sie urodzi, juz go nie zobaczysz bo bedzie spal w pracy, wspolczuje ci bo tak mielismy...walka o przetwanie silniejszy przezyje, jak przezyjecie to bedziecie pustymi bebnami, schorowani wypaleni, takie zycie...tak zyje wiekszosc ludzi na calym swiecie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(:(:(:(
ale on nie musi tego robić... ma pieniądze na koncie z zagranicy ale i tak jego pensja wystarcza na wszystko. ja pracowałam w tym sklepie i miałam na swoje potrzeby często kupowałam coś do domu, co prawda on płacił za czysz i rachunki ale rozmawialiśmy o tym, wszystko ustaliliśmy powiedział żebym nie płaciła, kiedyś będę zarabiala miliony to będę płaciła tak żartował.... po prostu teraz nie miałabym np na nową rzecz do ubrania 1 w miesiącu lub częściej na co mogłam sobie pozwolić kiedyś a teraz bym i tak nie kupowała, wolę kupić coś dziecku... i mam chciała pomóc. to go chyba uraziło bo chciał pokazać, że da radę żadna mama :( nie umiem mu przegadać do rozsądku powiedział że tsmto jest na chwilę tak do świąt żebyśmy sobie pokupili rzeczy typu łóżeczko itd bo tamte pieniądze mogą nam się przydać na coś innego i tak ciągle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauritius4434
valentinaaa stul pysk, twoja stara mogła się zabezpieczać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×