Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AmyMacdonalddd_

Mam już 24 lata, a czuję się tak, jakbym

Polecane posty

Gość AmyMacdonalddd_

nigdy nie była młoda. Nie miałam szans na przeżycie tego okresu tak, jakbym sobie życzyła, nie było przyjaźni, szaleństw, podróży, nie ma więc co wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyMacdonalddd_
Czy ktoś ma podobnie i czy wg was mam szanse nadrobić braki pod tym względem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyMacdonalddd_
Witam Cię :) Jak sobie radzisz z samotnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie, ale od kiedy mam partnera, nadrabiam ten czas. Wcześniej siedziałam ciągle w domu, nie miałam ani jednej koleżanki, NAPRAWDĘ. Więc byłam pewnie większym no- lifem od Ciebie :P a teraz mam 22 lata i coraz lepiej jest. Chodze z moim partnerem do muzeow, na wycieczki itd- bo samemu to tak trochę głupio. Przygarnęłam też niedawno psiaka i dzięki temu też jestem bardziej aktywna poza domem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerton
Nie patrz wstecz. Niczego nie nadrabiaj. Życie jest przed nami. Za nami - tylko historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0 facetów, seksu, flirt tylko jeden :O - on zaczął, on skończył, jedyne co z życia to pobyt we Francji, wyjścia na I roku studiów wcześniej nigdy nigdzie chyba że do kumpeli na domówkę na wieś sporo winy ma zaborcza i nadopiekuńcza matka a ja zamiast nadrabiać to wszystko, siedzę w domu z depresją po zkryzysie nerwowym. w trakcie kryzysu. wybieram się do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyMacdonalddd_
No widzisz :) Ja niestety nie mam partnera, a z tego, co widzę, raczej mieć nie będę, ale pomyślałam, że fajnie byłoby mieć jakichś ciekawych ludków wokół. Tak się składa, że jestem wielbicielką górskich wędrówek i podróży, więc najbardziej odpowiada mi opcja sobota rano, pociąg i plecak, ale niestety ostatnio nie mam z kim jeździć. Ludzie patrzą na moje pomysły jak na jakieś fanaberie. Łatwo powiedzieć. Oni przynajmniej się wyszumieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgerka
7snack a gdzie poznalas chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tgerka- na forum o psach, gdzie był też kącik do adopcji, bo szukałam psa dla siebie od kilku miesięcy- i jakoś się zgadaliśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmyMacdonalddd_
Moja mama też jest nadopiekuńcza, niestety. A trzeba w końcu dorosnąć, prawda? Chociaż powiem wam, moi drodzy, że nie za bardzo umiem. Zawsze ceniłam sobie ludzi, którzy mają w sobie coś z dziecka, w tym pozytywnym sensie oczywiście. Bo sama taka jestem. Staram się żyć trochę nierealnie, bo niestety na co dzień muszę ukrywać to, jaka jestem. Póki co moje plany, marzenia nie są traktowane przez ludzi zbyt poważnie. W końcu większość już spoważniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoikos ;]
ja tak mam, kiedyś (16-22 lata) było mi przykro, teraz jest mi już tylko wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×