TETRALYSAL na trądzik. JAkie efekty? Brał ktoś...

tak jak w temacie brał ktoś? ja obecnie biorę i jest lepiej ale boje się trochę że jak przestane brać to trądzik wróci chociaż lekarz zapewnia że tak nie będzie. POMOCY

Ja brałam, miałam kurację składającą się z 8 opakowań - na początku łykałam 2 tabletki dziennie, potem po 1, z tym, że po pierwszej serii 4 opakowań miałam 1,5 miesiąca przerwy, a potem wróciłam do kuracji i wzięłam pozostałe 4 opakowania. Kurację zakończyłam w lutym, teraz cera nie jest idealna, czasem wychodzą małe pryszczyki, ale w naprawdę znikomej ilości, mam też parę zanieczyszczonych porów, ale generalnie widzę ogromną poprawę i nie wróciłam do stanu cery sprzed kuracji, a teraz nie dbam o cerę jakoś specjalnie.

o no to jest jakieś pocieszenie. Ja mam straszny trądzik. Jeden lekarz na trzech podjął się leczenia

mocny miałaś trądzik?

też miałam ten problem. tetralysal brałam, po zakończeniu kuracji wszystko wróciło do "normy", czyli nic to nie dało, za to dużo kasy kosztowało i trucia organizmu (to antybiotyk). generalnie długotrwałego działania po tym nie ma, poczytaj inne fora. odstawisz i wszystko wróci. jedyna opcja, która być może skończy się powodzeniem to retinoidy. ja to biorę i nigdy nie miałam równie ładnej skóry. co będzie po kuracji, nie wiem.

no jak widzę to różne efekty i różne opinie są po tym leku.

btw jak masz mocny trądzik, to nie wiem, po co się bawić w jakieś antybiotyki, od razu niech Ci dadzą retinoidy. mnie długo nie chcieli dać, bo twierdzili, że to, co mam na twarzy, to jest za mało i "wie pani, trądzik można mieć i do 40-stki". głupie krowy, twarz mi się cała świeciła, po kilku godzinach od nałożenia kryjącego fluidu wszystko spływało, ciągle miałam kilka małych i kilka dużych pryszczy, a ta mi pierdoli. parę razy trzasnęłam drzwiami. na szczęście ostatnia pani doktor wreszcie nie miała obiekcji i jestem po 2 miesiącach kuracji.

no ja też mam całą kurację i różne specyfiki. Chciałam spróbować najpierw czegoś mniej agresywnego i zobaczymy co to da. Może faktycznie Pani dermatolog i alergolog w jednym to wyleczy. Jakąś nadzieję trzeba mnieć

moim zdaniem stracisz czas i pieniądze

ja już sama nie wiem...boje się brania leków gdzie lekarz każe mi podpisać oświadczenie że zrzeka się odpowiedzialności chyba że na prawdę to nic nie da to mówi się trudno

wszystko tylko nie tetralysal! 3 miesiace po zakonczeniu leczenia bylo w miare znosnie choc nie do konca ok. A potem wygladalam 10 razy gorzej niz przed kuracja :/// dodatkowo mam problemy z watroba i zoladkiem. takie same doswiadczenia z tym lekiem mial moj brat. To antybiotyk ktory zniszczy ci organizm. Nie polecam.

no a stosowałaś tabletki osłonowe?

dokładnie, właśnie tak działa tetralysal! ja do tego miałam ciągle zgagę :( a teraz po retinoidach jedyne, co się dzieje, to suchość warg. nic więcej. badania krwi w normie, samopoczucie rewelka. szkoda, że tak późno mi to przepisali :(

ja w sumie biorę go już 2 miesiąc i nie odczuwam żadnych nieporządanych dolegliwości

ja polecam la roche-posay effeclar duo , zasusza pryszcza jak tylko probuje wyskoczyc :)

oczczywiscie ze tak, przy kazdym antybiotyku leki oslonowe sa konieczne - uznalam ze nie trzeba tego pisac...

elalala tyle że ja nie mam pryszczy na zewnątrz więc nie ma czego zasuszać

aha no ok. ja się na to zgodziłam bo na prawdę byłam już załamana a tamtego leku się przestraszyłam. w ogóle ta pani dermatolog zapisała mi coś rewelacyjnego. opatrunek INADINE. Nie wyobrażacie sobie jak wyciąga ropę spod skóry. rewelka

jeśli macie problem z podskórnymi dużymi grupami to na prawdę polecam. Żaden krem ani żel nie dawał takiego efektu

nie wiem, po co stosować coś, co działa tylko wtedy, kiedy się tego używa. rozwiązania permanentne są najlepsze. btw nie wiem, po co pytasz o tetralysal, jak już go stosujesz. trzeba było się wcześniej orientować. moim zdaniam masz 50% szans na pogorszenie po odstawieniu i 45% na powrót do stanu poprzedniego, a tylko 5%, że trochę przejdzie, ale nie do końca. ale to Twoja sprawa i Twoja kasa.

zaufałam lekarzowi, który dał mi pewność że to pomoże i nie wróci. Nie było to na zasadzie "zapiszemy może to i może pomoże" ale nie wiem możesz mieć rację, wszystko okaże się w czasie.

czarna zła dziewczynka a u Ciebie jak wyglądała ta kuracja tym lekiem? jak długo trwała. Było tak że od razu odstawiłaś ten lek czy stopniowo?

własnie znalazlam Twoj inny temat na temat tradziku, nie wiedzialam ze masz z nim az taki problem. Jezeli juz zaczelas brac ten antybiotyk to nie zostaje nic innego jak dokonczyc kuracje bo szkoda kasy. Opowiem Ci historie mojego mlodszego brata. Mial straszny tradzik na calej twarzy, podskorne bolace gule ktore pekaly i robily nacieki :( strasznie bylo mi go szkoda, chodzil wtedy do gimnazjum a wiadomo jakie dzieci są... pare razy zmienial dermatologa. leczyl sie tetralysalem ktory pomagal mu tylko w trakcie brania - glupi niedouczony lekarz powtarzal mu kuracje pare razy:/ w miedzyczasie stosowal rozne wynalazki od zielarzy znachorow itp wszystko o dupe potluc. W koncu mama zmienila mu ponownie lekarza na mloda pania doktor ktora od razu uznala ze w tym przypadku pomoze tylko izotek. Oczywiscie wczesniej skierowala go na szczegolowe badania no i zaczal brac:) kuracja trwala ponad pol roku, teraz nie ma sladu po pryszczach wogole inny chlopak, rzadko kiedy cos malego mu wyskoczy. Nic mu nie dolegalo podczas leczenia oprocz suchosci ust. Regularnie robil badania i wszystko bylo w normie chociaz okazem zdrowia to on nie jest, takie chuchro :P Pisze to dlatego, zebys wiedziala ze jesli tetralysal nie zadziala to jest jeszcze nadzieja na wyleczenie. tez mam problemy z cera choc nie tak duze, ale wiem jak to jest- ten wstyd... Z calego serca zycze Ci zdrowia. :*

no tak właśnie to jest najgorsze. Głupio mi wychodzić w tłum ludzi którzy patrzą się jak na trędowatą. W sumie odpowiedziałaś mi na pytanie które chciałam zadać czy jest sens leczyć się tym dalej, ale faktycznie szkoda pieniędzy i jak się zaczęło to faktycznie może lepiej dokończyć.

dostałam propozycję właśnie leczenia podobnym lekiem do Izoteku i jeśli to nie pomoże faktycznie chyba się zgodzę na to. Chciałam spróbować czegoś mniej groźnego bo w sumie nigdy nie miałam kuracji antybiotykiem więc nie wiem jakie będą skutki

Szkoda zycia, ja zaluje ze pare lat temu nie przeleczylam sie izotekiem kiedy mialam taka mozliwosc. Probuje teraz pozbyc się tego swinstwa troche inna metoda niz opisywane tutaj i jesli to nie pomoze to od nowego roku pojde poprosic o izotek.. Tez troche to trwalo zanim dojrzalam do tej decyzji, dlatego Cie rozumiem :)

no tak ale najgorsze jest to że to nie wiadomo na co się zdecydować.

wszystko po kolei-najpierw lzejsze leki w nadziei ze pomoga, potem mocniejsze. w sumie to logicznie zrobilas ze czekasz z lekiem podobnym do izoteku na sam koniec.

no tak mi się wydawało . Najgorsze jest to że skóra mi się tak strasznie łuszczy że jak nałożę najlepszy podkład (pharmaceris) top wyglądam jak jaszczurka podczas wylinki i nie bardzo wiem co z tym zrobić. a jak czytałaś za tydzień impreza...

Nie uzywalam nigdy pharmaceris, ale na codzien tez mam fluid podkreslający skorki - maybelline affinitone i nie wazne ile uzyje kremu nawilzajacego- skorki i tak odstają. Na wielkie wyjscia stosuje revlon colorstay, dobrze kryje i pomimo ze mam wariant dla skory mieszanej i tlustej to skora po jego zastosowaniu wyglada na nawilzona, nie widac suchych skorek - moge polecic :)