Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona bardzo:(

Nieznośny 21-miesieczniak!!!

Polecane posty

Gość przerażona bardzo:(

Witam Wiem,że moge zostać zjechana-ROZUMIEM. Jak matka moze tak pisać. Ale do rzeczy. Moj synek ma 21 miesiecy i od jakiegos czasu jest kompletnie nie do zniesienia. Marudzi,płacze,złosci sie bardzo bardzo wiele razy w ciagu dnia. Wiem ze to moze zblizajacy sie bunt dwulatka. Przeczytałam mnostwo ksiazek na ten temat,ale zadna nie radzi jak to wszystko znieść:( Proszę o wypowiedz mam,ktore tez to przechodziły/przechodzą. A moze tylko mi sie taki egzemplarz trafił. Doświadczone mamy podpowiedzcie-kiedy bedzie lepiej? Dziekuje,pozdrawiam,życze miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Ja przechodzę to właśnie teraz ,mój syn ma 23 małym miesiące jest małym szkodnikiem ,wszystko na nie ,starszy syn nie miał takiego buntowniczego okresu i mimo że raczej jestem nerwus to to akcji mojego syna podchodzę ze spokojem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przechodzi po 3 roku życia, dziecko się robi wtedy wreszcie rozumną istotą :) nic nie poradzisz, musisz przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killme
Mój ma 23 miesiące i też przechodził taki etap jak miał 21-22mieas.,był nie do zniesienia, płakał, walił głową, tuptał i rzucał sie. Jak tylko czegoś nie dostał,albo nie poszło coś po jego myśli, wpadał w szał i histerie.Teraz mu przeszło, ma swoje minutki,ale nauczyłam się odwracać jego uwagę na inne rzeczy, tłumaczę i nie zwracam uwagi na jego histerie. Musisz mieć dużo cierpliwości, bo nerwami niczego nie zdziałasz. każde dziecko ma lepsze i gorsze chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona bardzo:(
retyyy...dziekuję Wam bardzo!! 🌻 Naprawde potrzebuje słów pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
moja rada: staraj się go zrozumieć, nie stosuj multum zakazów tylko wtedy kiedy tego naprawde potrzeba, pozwól mu robić samemu jak coś chce: nawet kosztem tego że się ubrudzi czy może coś wylać, mój właśnie skończył 24 m-ce i jest buntownikiem od zawsze i o wszystko a ostatnio zauważyłam że jest lepiej, więcej rozumie, mniej się buntuje ale ja mu daję swobodę skakania po kałużach czy panierowania ze mną kotletów - zastanów się w jakich sytuacjach się buntuje i czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killme
Nie martw sie, każde dziecko to przechodzi jedne bardziej inne mniej. Mój syn teraz ma najfajniejszy okres, zaczyna mówić i jest przy tym śmiechu co nie miara, bo czasem mu takie słowa wychodzą ze nic tylko się śmiać. Też jest na nie,ale nie zwracam na to uwagi, NIE i NIE MA to są jego ulubione słowa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona bardzo:(
killme A mając 21 mówił coś?? Mój niestety NIC. ojtam ojtam A pewnie,że wszystkiego nie zabraniam,bo wtedy histeria byłaby ciagle. Non stop. Przelewa herbate z kubka do kubka,pomaga mi w kuchni-nie raz rozsypał mąke,sól,przyprawy-ale nie robie z tego dramatu. Bardzo lubi jak ekspres do kawy chodzi-mógłby caly dzien sterczec na blacie w kuchni no ale bez przesady,nie moge mu na to pozwalać godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
to musisz mu znaleźć inne zajęcie żeby odwrócić uwagę od ekspresu.. a ja kiedy mam już dość i wymiękam albo potrzebuje coś zrobić dla siebie poprostu puszczam mu bajkę - uwilelbia Teletubisie, Tomka, Boba, Mańka Złota Rączka a ostatnio Klub Przyjaciół Myszki Miki - skacze, tańczy z nimi, stara się naśladować itd wtedy ja mam chwile odreagowania i on też i zapomina o co był bunt.. a co do mowy to mój mówi kiepsko:pare wyrazów tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upopupupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killme
Mój mały dopiero teraz zaczął mówić, wcześniej tylko mama, tata, baba, dziadzia a teraz już jego słownik jest bogatszy. Niestety z nocnikiem jest na bakier. Nie wiem czy on nie czuje czy robi na przekór,ale potrafi siedzieć na nocniku 15 min. wstać i zrobić w majtki. No cóż, każde dziecko jest inne i na niego chyba jeszcze nie przyszła pora pożegnania się z nocnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
najwazniejsze przy takich dzieciach to byc konsekwentnym w tym co sie mowi i robi. Bo jak raz dziecko zobaczy ze placzem czy jakims innym zlym zachowaniem moze wymusic to co chce to juz po was. I nikt mi nie powie ze dziecko jest nieznosne bo takie poprostu jest i nic nie da sie z tym zrobic. Nieznosne dziecko to tylko i wylacznie wina rodzicow, wynikajaca z niewiedzy czy umiejetnosci wychowawczych. Ostatnio wracalam z kolezanka, ktorej corka chodzi z moja do zlobka (za 3 miesiace skoncza 3 lata) i tamta poprostu przechodzila sama siebie. Moja corka znalazla patyka na ulicy - ta chciala oczywiscie taki sam. I to nie inny tylko wlasnie ten, ktory miala moja corka. Polozyla sie na ulicy i plakala az do momentu keidy przekonalam moja corke zeby tamtej pozyczyla na chwile ten patyk. Potem kilka razy jeszcze kladla sia na chodnik i plakala bo cos chciala a jej mamusia, zeby miec swiety spokoj zgadzala sie na to co ona chciala. Takie zachowanie do niczego nie prowadzi a wrecz uczy dziecko, ze za zle zachowanie jest nagroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kazda taka sama
poczekaj az wejdzie w wiek dojrzewana wtedy da ci popalic he he ateraz ciesz sie tymi malymi histeriami póki jeszcze mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaaaaaaaaaaa
moja corka tez byla nieznosna w tym czasie. Teraz ma 2,5 roku i jest coraz gorzej chyba ://// Ale przez 90 proc czasu jest kochana i grzeczna. Nigdy mi wstydu nie narobila w publicznym miejscu, tylko w domu wrzeszczy... No ale mowie sobie ze ma prawo bo jak miala 2o m-cy uerodzil sie jej braciszek i chyba sporo zazdrosc dodala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona bardzo:(
szkotka uk Masz racje,ale ciezko wytlumaczyc dziecku cokolwiek w tym wieku. Staram sie nie ulegac jego histeriom...porównujesz mi tutaj trzylatke??? Przeciez to dwa światy. Mam nadzieje ze starczy mi cierpliwosci i takiego dziecka nie wychowam jak z Twojego opisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, a mi się wydaje, że dzieciaki bardzo dobrze wszystko rozumieją:) I nie ważne czy już mówi, czy nie. Jak już raz ulegniesz dziecku, to się nauczy, że wystarczy pokrzyczeć ,potupać i już-załatwione:) Mój mały ma 22 m-ce i czasami jak mu coś zabronię, to wpada w istny szał,krzyczy( chociaż w sumie powinnam napisać wydziera się),ryczy i uderza np. w drzwi:) I tak z 2 min( w tym czasie nic się nie da z nim zrobić, nie chce na ręce, niczym go nie mogę zagadać), a potem przytulam go, zagaduję, coś innego pokazuję i dziecko anioł:) Mam nadzieję, że szybko wyciągnie wnioski, że krzykiem i histerią niczego nie osiągnie:) A najlepsza była córa mojej koleżanki. Jak się już zorientowała, że krzykiem niczego nie osiągnie, to podchodziła do niej, robiła minkę kota ze shreka i takim słodkim głosikiem mówiła"kocham cię mamusiu":) Pozdrawiam i życzę cierpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×