nie wytrzymam

nikt nie lubi zapierniczac za innych, to chyba oczywiste. i też nieziemsko mnie wkurzają takie baby, co uważaja się za świete krowy, tylko dlatego, że maja dziecko. mi osobiście głupio by było non stop brac L4.

tak, mam mieć więcej empatii bo koleżanka narodziła dzieci i inni muszą za nią wykonywać pracę, nie bądź śmieszna, to niech sie zwolni i siedzi w domu jak nie jest w stanie pracować tylko siedzi na zwolnieniu, jej dzieci jej problem, w naszym kraju nie ma czegoś takiego jak empatia, tutaj każdy dba o siebie,

jak widać empatia ma działać tylko w kierunku tej koleżanki, w drugą stronę to już nie działa :D

Współczuję, mnie by tez to denerwowało. Uwazam, że jesli kogos stac na takie fanaberie, to powinien stanąc na wysokosci zadania i zatrudnic sobie kilka opiekunek. Równie dobrze mogłabym np. z moim hobby - jazdą konna - prosic o zwolnienia z pracy bo nie daję rady dojezdzac do stajni, albo ktos co ma 10 kotów- że je musi karmic... Fanaberie sa ok, ale niech nie smuszają ludzi do płacenia za czyjeś fanaberie.