Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka ja....

Jestem wykończona domowymi obowiązkami...

Polecane posty

Gość do mogę wtrącić słówko i cmm
dobrze wam, jak żeście puste i narodziły dzieci, gdzie jest napisane, ze kobieta jest po to aby rodzić dziecko za dzieckiem i zapierdalać 24 godzin na dobę. Przecież dzieci wam za przeproszeniem "z sufitu nie spadły", nie jest sztuką dać facetowi i zajść w ciążę, bo to najprostsze, sztuką jest dać i nie zajść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mogę wtrącić słówko i cmm
to po co się chcesz zamieniać z kimś kto ma jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxzvvxzvx
ja siedze na forum a po calym dniu poczytam ksiazke, dzieki pomocy ale u mnie sam sprzata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja....
Jestem osobą zorganizowaną, ale przez jesień wszyscy jesteśmy w domu (latem potrafiłam przez 3/4 dnia być na podwórku) i naprawdę wszędzie tylko leżą zabawki, ciągle w kuchni jest coś do zmywania, a gdybym zostawiła t na wieczór, to chyba godzinę musiałabym sprzątać... Nie uważacie, że kobieta w domu za dużo ma obowiązków, a za mało czasu na przyjemności jak na przykład zabawa z dziećmi? Popatrzcie na to w ten sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam wynajęta pomoc
to się jedno dziecko mniej rodzi i za te pieniądze co kosztuje wychowanie tego dziecka najmuje się pomoc do domu i wtedy więcej czasu jest na opiekę tymi już narodzonymi. Czy wy nie umiecie już całkowicie logicznie myśleć. Niby to wszystko takie uczone, po kilku fakultetach a tępe, że hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujące
ale Ty się tego zmywania uczepiłaś :P To czemu nie kupisz zmywarki? Cały dzień dokładasz naczynia (nie widać ich to i Cię nie denerwują) a wieczorkiem włączysz zmywarkę i po sprawie:) Pomyśl o tym co będzie jak wrócisz do pracy jak Ty z zabawkami masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń na policję-zbiorą psa
To ile ma to dziecko że wszędzie leżą zabawki? Macierzyński trwa 24tygodnie, jesteś na nim od niedawna więc co 3 miesięczne dziecko robi bałagan??? coś ściemniasz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż to złoty człowiek
Ale obecnie dużo więcej pracuje,żebym ja mogła siedzieć na wychowawczym. I nie daje mu w tygodniu żadnych prac robić,bo chce żeby jeszcze trochę pozyl. W weekend pomaga w sprzątaniu, praniu, zakupach. Jedyne co w tygodniu po pracy chce aby robił to żeby spędzał czas z dzieckiem. Zmywa-zmywarka, obiady robię w parowarze plus gotuje zupy, codziennie zmywam podłogę mopem-tym płaskim. I mam mnóstwo czasu na zabawę z dzieckiem i uwaga na odpoczynek. autorko z tobą jest coś nie tak po prostu. Ile ma to dziecko że jeszcze jesteś na macierzyńskim a dziecko już nie chce jeść słoików?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujące
no właśnie mnie też to wszystko zastanawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwinie dlugi ten macierzynski
skoro dziecko juz sloiczków nie je i zabawki rozrzuca po domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie dla mnie
jej z jednym ciężko to 4 by chciała, ty jesteś chora, nie każdy lubi bałagan w domu, bo nie powiesz, ze pryz 4 dzieci masz wszystko porobione, dom czysty, ugotowane, uprane, poprasowane. Nie uwierzę, mama sąsiadkę co ma 3 i co, brudno w domu, ze jak pójdę do niej raz na kilka miesięcy to zanim usiądę to sprawdzam, czy nie ma położonego lizaka, albo wyplutego jedzenia. O nie, nie chciałabym tak mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matacz,.,.,.,,,
Taka ja.... Przyszła jesień, więc więcej czasu spędzamy w domu, ale ja przez to mam coraz więcej obowiązków. Mąż po pracy zje i nagle zasypia na kanapie, zapomina rano wyrzucić śmierdzące śmieci czy kupić pieczywo, ja gotuję małemu 3 posiłki plus dla nas obiad, sprzątam, robię zakupy, pranie, zmywanie...I tak w kółko a potem gdy liczę na to, że małżonek przejmie coś na siebie, to on śpi...Jak go obudzę to jest zły i nieprzytomny....Przecież ja też ciężko pracuję w domu, jestem na macierzyńskim, więc jak ja będę wyglądała po powrocie do pracy, jak kopciuch? Jestem wykończona, bo wszystko jest na mojej głowie, nie mogę doczekać się wiosny i lata... Czy wy także jesteście teraz bardziej przemęczone? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx NOSZ JA PIERNICZE smierdzacy len sie pojawił i jeszcze chce wszystkim tu udowodnic niewiadomo co ? czym ty to k nedzy jestes zmeczona zjebie jeden ? czym ? masz jednego posranego bachora ktorego z bieda zapewne wysrałas i jeczysz jak by ci sie krzywda działa . przypomne , ze nasze babcie , a nawet ja a wlasciwie moja kobieta i bacie mogły byc zmeczone , bowiem , miały nie jedno dziecko a kilkoro , pranie robiły na waszbretach , a moja kobieta jeszcze w frani , potem to trzeba było odwirowac , a jak ktos nie mkiał wirówki to recznie , wode do mycia trzeba bylo grzac i nie było gotowych dan dla dziecka jak i pieluch jednorazowch - to wystarczy reszte pomine i ty smierdzielu i niedojdo jedna masz czelnosc sie czuc zmeczona ? wstyd ! gańba hańba !! taka zone kopnoł bym w zad tak predko ze obudziła by sie na ksiezycu ! co za pasozyt i len smierdzacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie dla mnie naucz się po jednym przykładzie nie sądzić całości ludzkości. Mam koleżanki, które przy dwójce są tak wykończone,że nie znalazłyby siły na żadną pracę poza domem, ale jakoś nie wpadłam na to,żeby za to oceniać negatywnie wszystkie matki dwójki dzieci. Nie będę mówić,że w moim domu lśni blaskiem, bo szczerze przyznam,że zamiast 5 godz prasować wolę wyjść z dziećmi na spacer. Wcale nie prasuję ;P Poza ubraniami na wyjścia z domu, przed wyjściem. Dzieci same sobie prasują. Gotuję pół soboty i mrożę,żebym nie musiała cały tydzień stać przy garach. Dzieci i mąż mają swoje obowiązki, nie jestem sprzątaczką, kucharką i służącą w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja....
No tak, zapomniałam, że wy nigdy nie czujecie się zmęczone, bo nie przeszkadza wam bałagan w domu, brudna kanapa czy lepiąca się podłoga tak jak w tych domach przed metamorfozą w perfekcyjnej pani domu... Do mogę wtrącić słówko: podziwiam cię, że sobie radzisz, bo ja naprawdę wysiadam przy dwójce... Nie nadaję się na babę, co stoi przy garach, męczą mnie domowe obowiązki, bo jednak będąc kobietą pracującą nie wiedziałam, że będę w kółko robiła ciągle to samo, bo jednak gdy nie było nas w domu cały dzień, nie było bałaganu - proste! Nie mogę patrzeć, gdy moje najmłodsze dziecko rzuca zabawkę na podłogę, a potem starsze mu podaje i ono wkłada ją do buzi....jeju gdyby na tej zabawce był kurz i włosy to chyba bym zawału dostała... Sprzątam dla dzieci, córka lubi się bawić i leżeć na podłodze więc dlatego tak ważna dla mnie jest higiena. A do tych przemądrzałych co mnie historią oświecają - kiedyś facet pzynosił kasę do domu, a kobieta zajmowała się dzieckiem, teraz to my kobiety musimy zakładać spodnie i biec do roboty a po pracy jeszcze zajmować się domem i dzieckiem... Nawet ponarzekać nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż
Ponarzekać można :P Ale jak oboje rodziców pracuje to Jaśnie Pana tatusia też trzeba włączyć do obowiązków ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko mimo
Po to ma sie meza, by dzielic sie obowiazkami, zwlaszcza, gdy kobieta tez pracuje. Chuchasz i dmuchasz na dziecko (kurz na podlodze cichy zabojca :P)-to Twoja fobia i takie sprzatanie na blysk dziecku na zdrowie nie wyjdzie. Po co decydowalas sie na dzieci? Trzeba bylo nadal chodzic do pracy, gdzie tylko kawusie i ploty z kolezankami. A nie powolywac na swiat dzieci, ktorymi trzeba sie zajmowac i wychowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×