czy kiedykolwiek nastapi przelom w moim wygladzie?

mam 20 lat wygladam na 15 i mam drobna sylwetke jak mloda nastolatka. Nadal nie nastapil tzw. "przelom" w moim wygladzie, a chcialabym wygladac powazniej, chociazby dlatego zeby muc ubrac szpilki czy marynarke(oczywiscie nie chodzi tylko o to). Mam mlodziutką twarz, podczas gdy moi rowiesnicy sa juz wyrosnieci, nie znam jednej osoby takiej jak ja. Mam figure kobiety tzn. piersi rozm. B, wyciecie w talii czy miesiaczke choc w prawdzie bardzo skąpą. moje pytanie- czy nastapi przelom? i dlaczego tak sie dzieje, ze nie zmieniam sie? nie chce na studiach czuc sie jak dziecko

moze jestem chora na cos i powinnam isc do lekarza endokrynologa lub ginekologa?

To zle .? Ja to uwazam za zalete

zmienilbys/zmienilabys zdanie bedac na moim miejscu

Ja mam dokładnie odwrotnie mam 15 a ludzie mi dają 19,20 ...

ehhh

strasznie sie dołuję tym wyglądem, ludzie nie traktuja mnie powaznie nie mam zbyt znajomych jedynie chlopaka...popadlam w depresje