Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezaradna singielka

Jestem singielka i nie umiem robic zakupow .

Polecane posty

Gość niezaradna singielka

Single jak sobie radzicie z kwestia zakupow ? Bo ja sobie wogole nie radze , lodowka i zamrazalka swieca pustakmi . Ja ide do sklepu to kupuje na bierzaco i musze latac co 2 dni ,a czasmi jak nie pojde przez 3 to na czwarty nie mam co zjesc na sniadanie . Prosze o rade oczywiscie nie tylko singli . Jak wogole zaczac ,jak to logistycznie rozegrac by ciagle miec cos w lodowce .Dodam ze nie mam samochodu ani sklepiku pod domem , latam do marketu i nie kupie za duzo naraz stad moze brak umiejetnisci radzenia sobie w tej kwestii . Bede wdzieczna za kazda madra rade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccc000
ja zamawiam przez neta wszystko, do sklepu chodze tylko po pieczywo i czasami jakis sok,napój, reszte przywozą mi raz w tygodniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
Moze to i jest dobre wyjscie ,dzieki . Moze ktos ma jeszcze jakies rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszku
a ile masz lat że nie potrafisz zrobić zakupów 13. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
wstyd sie przyznac ale 29 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
Chyba nie zrozumiales pytania . Chodzi o to " jak " kupowac by w domu bylo zawsze cos do jedzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
No jest problem ,bo czesto mi sie zdaza ze pracuje caly dzien i nie pojde przez dwa dni do sklepu ,to na 3 nie mam co zjesc na sniadanie ,ze juz o obiedzie nie wspomnie . Poprostu kupuje tylko przewaznie na " dzis i jutro " a chcialabym sie nauczyc robic zakupy rzadziej a efektywniej ,tylko jak to zrobic ,kupic raz na caly tydzien za jednym razem jest troche trudno ,to znaczy ja jeszcze nie opanowalam tej umiejetnosci ( przypomne ze nie posiadam samochodu ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawda to jest
Ale co to za roznica czy jestes sama czy z kims ? Ja zawsze kupuje make , cukier , makaron , ryz , musztarde , majonez , maslo ,olej smietane i mieso , warzywa ,jajka i inne artykuly mogace polezec typu koncentrat , groszek , kukurydza i co do glowy wpadnie . Dokupuje pieczywo na biezaco i jakies wedliny. Jogurtow nie jadam ,ale tez maja dlugie terminy . Z takich zapasow zawsze soc mozna zrobic do jedzenia i nie zawracac sobie glowy zakupami co kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawda to jest
To ze nie masz samocgodu to nic , pewnie ktos ze najomych ma i mozesz razem sie zabrac na zakupy. Ja jak nie mialam samochodu tak wlasnie robilam ,ewentualnie bralam taksowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
o wlasnie o takie rady mi chodzi , dzieki , moze ktos jeszcze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
chodzilo mi o ta pierwsza rade , bo znajomych z samochodem nie mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
Moze jeszcze dodam ze nie jem makaronu ani ryzu czyli rzeczy ,ktore moga polezec ( jestem na diecie ) i czesto nie mam poprostu co zjesc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro chodzisz do marketu,to kup np.po 15 dkg jakiejs wedliny,sera zoltego,smarowanie,jakies puszki badz paszteciki do tego np.udka z kurczaka,schab,lopatke.Podziel sobie na porcje i zamroz w zamrazalniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
Wiem ze problem moze wydawac sie banalny ,ale dla mnie robi sie to denerwujace ,dlatego postanowilam tutaj sie poradzic , mysle ze cenne bylyby tez rady od kobiet ,ktore maja duze rodziny i sobie dobrze radza mimo wszystko z zakupami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
tak bardzo mi zle - dobrze radzisz , duzo osob mi tak radzi ,ale mi to cos nie wychodzi . Chleba tez nie jadam ,jesli bym jadla to kupno wlasnie wedliny ,chleba i sera rozwiazywalo by problem ze sniadaniami na tydzien . Wiem ze musze zmienic strategie i kupowac na tydzien , czyli wlasnie wiecej miesa ,jajek itp . A u mnie wyglada to czesto tak ze kupie mleko ,smietane , jajka ,paczke udek czy mielonego , warzywa ,jakas chemia i juz torba pelna , a jak przyjdzie co do czego to za dwa dni w lodowce znow pusto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
tak bardzo mi zle - dobrze radzisz , duzo osob mi tak radzi ,ale mi to cos nie wychodzi . Chleba tez nie jadam ,jesli bym jadla to kupno wlasnie wedliny ,chleba i sera rozwiazywalo by problem ze sniadaniami na tydzien . Wiem ze musze zmienic strategie i kupowac na tydzien , czyli wlasnie wiecej miesa ,jajek itp . A u mnie wyglada to czesto tak ze kupie mleko ,smietane , jajka ,paczke udek czy mielonego , warzywa ,jakas chemia i juz torba pelna , a jak przyjdzie co do czego to za dwa dni w lodowce znow pusto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialencja321
Ja też jestem singielką, mam 31 lat i zakupy nie sprawiają mi większych problemów. Zależy jeszcze co kto lubi i jaką ma dietę, ale ja zawsze staram się mieć w lodówce podstawowe produkty, które będą świetną bazą do różnych dań. W zamrażalniku zawsze mam warzywa na patelnię, pierogi i piersi z kurczaka. W lodóce natomiast paczkowaną wędlinę, żółty ser w plastrach i ser tarty, ser feta, jogurt naturalny, dżem, paprykę, pomidora. Oprócz tego staram się mieć: makaron, ryż, kukurydzę, pomidory krojone w puszce, oliwki. Co do pieczywa to nie jem go za dużo, więc zaczęłam kupować pieczywo tostowe pełnoziarniste, ponieważ może dłużej poleżeć, a opieczone w tosterze smakuje naprawdę pysznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialencja321
Ja też jestem singielką, mam 31 lat i zakupy nie sprawiają mi większych problemów. Zależy jeszcze co kto lubi i jaką ma dietę, ale ja zawsze staram się mieć w lodówce podstawowe produkty, które będą świetną bazą do różnych dań. W zamrażalniku zawsze mam warzywa na patelnię, pierogi i piersi z kurczaka. W lodóce natomiast paczkowaną wędlinę, żółty ser w plastrach i ser tarty, ser feta, jogurt naturalny, dżem, paprykę, pomidora. Oprócz tego staram się mieć: makaron, ryż, kukurydzę, pomidory krojone w puszce, oliwki. Co do pieczywa to nie jem go za dużo, więc zaczęłam kupować pieczywo tostowe pełnoziarniste, ponieważ może dłużej poleżeć, a opieczone w tosterze smakuje naprawdę pysznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
posty mi znikaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialencja321
Ja też jestem singielką, mam 31 lat i zakupy nie sprawiają mi większych problemów. Zależy jeszcze co kto lubi i jaką ma dietę, ale ja zawsze staram się mieć w lodówce podstawowe produkty, które będą świetną bazą do różnych dań. W zamrażalniku zawsze mam warzywa na patelnię, pierogi i piersi z kurczaka. W lodóce natomiast paczkowaną wędlinę, żółty ser w plastrach i ser tarty, ser feta, jogurt naturalny, dżem, paprykę, pomidora. Oprócz tego staram się mieć: makaron, ryż, kukurydzę, pomidory krojone w puszce, oliwki. Co do pieczywa to nie jem go za dużo, więc zaczęłam kupować pieczywo tostowe pełnoziarniste, ponieważ może dłużej poleżeć, a opieczone w tosterze smakuje naprawdę pysznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaradna singielka
posty mi znikaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialencja321
Ja też jestem singielką, mam 31 lat i zakupy nie sprawiają mi większych problemów. Zależy jeszcze co kto lubi i jaką ma dietę, ale ja zawsze staram się mieć w lodówce podstawowe produkty, które będą świetną bazą do różnych dań. W zamrażalniku zawsze mam warzywa na patelnię, pierogi i piersi z kurczaka. W lodóce natomiast paczkowaną wędlinę, żółty ser w plastrach i ser tarty, ser feta, jogurt naturalny, dżem, paprykę, pomidora. Oprócz tego staram się mieć: makaron, ryż, kukurydzę, pomidory krojone w puszce, oliwki. Co do pieczywa to nie jem go za dużo, więc zaczęłam kupować pieczywo tostowe pełnoziarniste, ponieważ może dłużej poleżeć, a opieczone w tosterze smakuje naprawdę pysznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam meza i dwoje dzieci,rowniez nie dysponujemy autem.Zakupy zazwyczaj robie w biedronce bo tam taniej.Powiedz jakie konkretnie produkty jesz?bedzie mi latwiej sie ustosunkowac.Jesli idzie o chemie,to kup proszek duzy lub plyn do prania,w marketach sa promocje,jest bardziej ekonomicznie i starcza na dluzej,tak samo z plynem do plukania.Jestes sama wiec na bardzo dlugo Ci starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam meza i dwoje dzieci,rowniez nie dysponujemy autem.Zakupy zazwyczaj robie w biedronce bo tam taniej.Powiedz jakie konkretnie produkty jesz?bedzie mi latwiej sie ustosunkowac.Jesli idzie o chemie,to kup proszek duzy lub plyn do prania,w marketach sa promocje,jest bardziej ekonomicznie i starcza na dluzej,tak samo z plynem do plukania.Jestes sama wiec na bardzo dlugo Ci starczy.Nie musisz kupowac wszystkiego w jeden dzien.Dzis np kup art.spozywcze a kolejnego dnia chemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to robie tak
kupuje mniej wiecej zawsze to samo (tzn zawsze mam to w lodowce): piersi z kurczaka kalaforia/ brokula pomidory/ogorki jablka/ banany/ nektarynki tunczyka w puszce kukurydza w puszce marchew, ziemniaki, szpinak mrozony ser zolty makaron pelnoziarnisty/ryz brazowy/kasza gryczana sos terriyaki paczka warzyw mrozonych (mix jakis) platki owisane plus orzechy irodzynki plus platki zbozowe (robie sobie musli) mleko sojowe majonez ketchup parowki berlinetki pasztet sojowy losos wedzony papryka/cebula, oliwki zielone jaja majac takie rzeczy jem caly tydzien, robie sobie salatki np: robie sobie porcje salatki z lososia na kolacje a to co mi z lososia zostanie zjadam rano na sniadanie na kanapce z papryka, kombinuje sobie, jak mam malo czasu wrzucam szpinak na patelnie, przyprawiam i jem z makaronem, piersi szybko sie robia wrzucam na patelnie dodaje terriyaki, warzywa, gotuje ryz i mam obiad, jak nie mam czasu robic jajek jem platki na sniadanie itd. na zakupy chodze raz w tyg, pieczywo kupuje tez raz bo mroze (bochenek chleba mi starcza na tydzien)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×