Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam traume

Zmuszanie do nagości i poniżanie po porodzie :(

Polecane posty

Gość mam traume

Miałam cięzki poród, bardzo długa akcja, która zakończyła się cesarką. Myślałam, że to koniec moich cierpień ale potem bylo gorzej. Po cesarce lezałam przez cały dzień w łóżku, nie mogłam sie podnieść. Rano połozna odkryła mnie, lezałam całkowicie nago i myła mnie w obecności innych pacjentek. Nie miałam cewnika, musiałam błagać, żeby mi go podłączyli, nie zgodzili się. Przynosili mi basen, nie potrafiłam sie załatwić w obecności 4 obcych kobiet. Męczyłam się, przychodziły do mnie zmieniac podkłądy bo nie mogłam sie podnieśc, podmywały mnie na oczach innych. Wieczorem przyszła położna, zdarła ze mnie pościel, posadziła na łóżku i zaczęła szukac mojej koszuli, zostawiając mnie tak nagą. Czuję, że zniszczono we mnie poczucie własnej wartości, zadrwiono z moich uczuc, czułam się jak przedmiot nie jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda z piły
Amputowano ci język podczas cc? :) Ja też miałam cesarke i poprostu nie pozwoliłam tak się traktować i musiały przynieśc parawan i zamykac drzwi podczas wyciągania cewnika, trzeba walczyć o swoje i tyle!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umoczy kija kilka razy
kiepsko ci to wyszło. 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka błędów
1. do cc nie jesteś naga tylko masz sexy zieloną ala papierową koszule 2. czemu się w ciągu CAŁEGO DNIA po cc nie ubrałaś? 3. a inne nie były tak myte,tylko ty? coś z tobą nie halo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam traume
Byłam otumaniona lekami więc nie bardzo byłam w walecznym nastroju. To był mój pierwszy pobyt w szpitalu i nie wiedziałam, że tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam traume
1. U mnie w szpitalu wszystkie operacje robi się na golasa, nie tylko cesarki, potem lezy sie na pooperacyjnej nago 2. Operacja była nagła, jak przywieźli mnie na pooperacyjną nie mogłam się ruszać, to było obce miejsce, nie wiedziałam, gdzie są moje rzeczy. Może dla was to śmieszne ale ja mam wadę wzroku i nie widze bez okularów, które zabrał mąż. 3. Inne pacjentki tez były podmywane ale miały założone cewniki i nie musiały skomleć o możliwość załatwienia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż nie mógł cię ubrać?
To co piszesz nie jest śmieszne i nikt się nie śmieje. to raczej tragiczne że dorosła kobieta,matka jest taką niedojdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz co chciałas
to czego oczekujesz od nas teraz??? Mamy załatwic ci psychologa czy co?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarek 86
Bez przesady, tez miałam cesarke po 12 godzinnym porodzie sn, dostałam zielona jakby papierowa koszulke, jak sie przebudziłam to ciagle w niej byłam, cewnik podłaczyli mi przed operacja, po przebudzeniu od razu zapytali jak bardzo mnie boli w skali 1-10, bolało na 4, pozniej przyszedł maz, pomogł mi sie przebrac w moja koszule, w ciagu dnia pielegniarki przychodziły i gdy ktoras nie dała rady wstac to pytały czy nas podmyc,ja sie zgodziłam dziewczyny na sali tez, na drugi dzien rano zgieta w poł pod prysznic i jakos dało sie rade, i mowie tu o szpitalu na lubelszczyznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam traume
Na położnictwo nie wpuszczają żadnych osób z zewnątrz, jest tylko wydzielona sala do odwiedzin, więc osoby niechodzące nie mają możliwości spotkania sie z bliskimi. Mąż dotarł na następny dzień, wtedy horror sie skończył. Wypisałam sie na własne żądanie. A dlaczego o tym pisze? Bo czuję się poniżona, jak o tym myślę to ciarki mnie przechodza. A wasza reakcja tylko dowodzi, jak mało jest zrozumienia dla uczuć innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookoflove
i po porodzie nie bylo przy tobie meza, matki albo kogos bliskiego kto moglby ci pomoc? i mam dziwne wrazenie ze niezly z ciebie pepek swiata bo w tej calej opowiesci i litanii "upokorzen" o jakich piszesz zapomnialas chyba o dziecku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookoflove
ja lezalam na sali z taka niemota jak ty, tez po cc, biedna taka ze nie mogla sie ruszyc, prosila inne dziewczyny zeby zajely sie jej dzieckiem bo ja biedna boli, bo ona ma rane, bo ona miala cc, bo ona taka nieszczesliwa....jezuuuuuuu:O a najlepsze bylo jak poprosila o zmiane sali bo jej przeszkadzaly wlaczone w nocy lampy w inkubatorach gdzie dzieci lezaly z zoltaczka fizjologiczna!! myslalam ze ja polozna zabije smiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda z piły
lookoflove Każdy ma inny próg bólu, to ze ty czułaś sie świetnie nie oznacza że kazda kobieta tak sie czuła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbxjzhz
Ja ci szczerze wspolczuje,niedlugo rodze i nie boje sie porodu jak pobytu na sali,naszczescie tam gdzie bede rodzic mozna wykupic izolatke i taki mam zamiar,kiedy ta gehenna w polsce sie skonczy....?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzace sn nie są w stanie
Zrozumieć jak okropnie czuje się kobie po cc! Jej nacięcie krocza to ryszcz w porównanu do bólu po cc- gdyz tam sa rozcinane mięśnie brzucha i macica. Sama rodziłam i sn i przez cc i cesarki wraz z całym bólem i krwawieniem nie zycze nikomu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Cie czytam autorko to od razu przypomina mi sie moja "wspollokatorka" na sali poporodowej jak urodzilam 2 dziecko :D myslalam , ze umre smiechu kiedy zaczelo plakac jej dziecko a ta zamiast go uspokoic usiadla na lozku i w ryk :( nie potrafila zmienic pieluchy, zalozyc ubranka , okrecic w kocyk :( szok skad sie biora takie niedojdy zyciowe. Jak sobie ja przyomnialam to az mi ciarki wyszly, taka rozlazla maruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja rozumiem Cię autorko. Sama jestem po cc i nigdy nie zapomnę, jak przed ubrali mnie w koszulę z dziurą po pępek z przodu, zacewnikowali i tak kazali z patologii paradować na pieszo! (mimo skurczów i cieknących wód) na porodówkę piętro niżej. Miny ludzi bezcenne. Po porodzie leżałam na sali przejściowej 2 godziny, tam leżałam bez majtek, koszuli, na podkladzie, który mi niby miła położna wymieniała, ale na oczach wszystkich- studentów, ojców, których na moment wpuszczono itp.... Potem na noworodkach leżałam na sali dla kobiet po cc i też byłam myta na oczach wszystkich z .... otwartymi drzwiami na korytarz, a leżałam na wprost tych drzwi. Kto szedł, to miał za darmo porno w wersji krwistej. Cewnika mi nie zdjęto. Kazano wstać i ... sam wypadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodax94
hey ja tez mialam cc 6 tyg temu , i na zabiegu byłam w koszuli szpitalnej ale normalnej z materialu od razu po cc bylam przewieziona na oddział po 4h dostalam dzidziusia do karmienia :) pielegniarka mi pomagala karmic z racji ze 12h cz 24h (juz nie pamietam) po cc powinno sie lezec, oczywiscie caly czas w tej koszuli i przykryta kądra przychodzily pilegniarki podmywaly zmienialy podklady za parawanem, jak zostalam przewieziona na sale od razu pielegniarka sie zapytala czy chce telefon sie skontaktowac z rodzina zaraz do mnie wszyscy przyjechali ci których o to poprosiłam, na drógi dzień z pielegniarka pod prysznic zdjela cewnik pomogla sie umyc i juz musialam sama sobie radzic oczywiscie przez pierwsze dwa dni dostawalam non stop przeciwbóle później na rzadanie :) ale ze mna na sali tez lezala taka laska co ciagle tylko nazekala jak jej zle i nie dobrze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowe......... . . .
Wszystkie prymitywne, wsiowe babska, ktorych prog wrazliwosciu na bol, jak rowniez tej psychiczno-emocjonalnej jest bliski zeru nie sa w stanie zrozumiec bardziej zlozonych, skomplikowanych przezyc i emocji wlasciwych dla istoty ludzkiej na nieco wyzszym poziomie od ich wlasnego. W ich mniemaniu wszystko jest proste jak konstrukcja cepu (analogicznie do dzialaniai ich umyslu) i czywiste a kazda czlowiecza reakcja, ktora wykracza poza ich ciasne pojmowanie rzeczywistosci to szkodliwy zbytek i zwykla fanaberia rozkapryszonej ksiezniczki (bo przeciez u nich na wsi baby rodzily w zagonie kapusty i dobrze bylo, a o zadnych tam depresyjach nikt slowem nie wspominal tylko tera sie w dupach poprzewracalo tym miastowym wydelikaconym -w sensie mentalnym "miastowym 'oczywiscie bo to ze ktos ze wsi wyszedl i mieszka w "metropolii)" to nie znaczy ze pozbyl sie slomy z butow -przeciwnie dalej jest umuslowym wsiokiem w ktoryms tam pokoleniu bo kapitalu kulturowego od rodzicow nie otrzymal niestety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaCóreczki, jestem w szoku po tym jak Cie przeczytalam :( Ale dlaczego nic sie nie odezwalas? J bym na cos takiego w zyciu nei pozwolila. Dziewczyno , dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie rodziłaś? warto powied
zieć by inne osoby uniknęły czegoś takiego a inne kobiety, które z Tobą leżały? inaczej były traktowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaCóreczki, jestem w szoku po tym jak Cie przeczytalam :( Ale dlaczego nic sie nie odezwalas? J bym na cos takiego w zyciu nei pozwolila. Dziewczyno , dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż nie mógł cię ubrać?
Cóż za piękny laborat o wrażliwości :O Też miałam cc i...żyję! Operacja była w zielonej koszuli,potem na pop,tam byłyśmy we 3 i też była taka co ją najbardziej bolało, łóżko za twarde itp. wszystko zależy od nastawienia i od człowieka,bo jak mi źle to o tym mówię i oczekuję zmiany a nie wylewam żale na kafe. na drugi dzień mogłaś się ubrać. dlaczego mąż zabrał rzeczy i okulary i zniknął na dobę? to chyba do niego powinnaś mieć pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhfdhgf
Jagoda369 Rodziłas 2 dziecko, wiec miałaś doświadczenie co do zmieniania pieluch etc jestes zbyt ograniczona by pamiętac jak się czuje kobieta po 1 porodzie, co za wieśka umysłowa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killmee
u nas w szpitalu, panie po cesarce leżały same w jednoosobowych monitorowanych salach. Na pozostały salach leżały 2 góra 3 kobiety. Masakra jakaś,a czemu nic nie powiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieśka umyslowa??? Ja pierdziele ale odzywka :D To nie jest kwestia "czucia sie" po 1 porodzie tylko poradnosc zyciowa i tyle. ja po 1 porodzie doatalam dziecko po 3h i mialam go juz do konca i uwaga, uwaga SAMA sie nim zajmowalam mimo, ze nie mailam w sumie zadnego doswiadczenia z noworodkami :D no ale ja jestem wspaniala wiec sie nie dziwie. Bo gdyubym byla typowa mama z kafe to pwoinnam siedziec na lozku i plakac , ze dziecku trzeba zmienic pieluszke :) Tak , wtedy bylabym dobra i na kafe kazdy by mnei zalowal a nie jestem tylko wieśką umyslowa :D o rany, rozwalilas mnie tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest KĄDRA ???
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez widzę i co z tego
a ja cie rozumiem nie bnyłam przy porodzie nago, ale sam ból, bezradnośc, zależnośc od tych wszystkich osób, fakt, że nie możesz się sama podnieśc, leci z ciebie coś - było dla mnie OKROPNIE krępujące, czułam się jak smiec, jak dojna krowa, jak nic straciłam całą godnośc, ludzkośc... tak się czują ludzie w szpitalu, chorzy, starzy, którzy sa zależni od innych kompletnie a dla pielęgniarek i lekarzy sa tylko jednym z wielu przypadków, numerkiem, pacjentem z sali numer 6 łóżka obok okna.. bardzo to przykre, postaraj sie zapomniec o tym bólu i poniżeniu, to dramat, z porodu robi się zamiast pięknego przeżycia takąrutynę ciesz się, że jesteś zdrowa, dziecko zdrowe i piękne, kochaj, doceniaj każdą chwilę a o tym bagnie nie myśl, bądź silniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jagoda369
to mogłaś dziewczynie pomoc jak sobie nie radziła.Wiele kobiet po porodzie płacze i to nie jest ich wina tylko hormony szaleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×