czy są jeszcze normalni faceci

Fikuśnico - nie ZROBISZ z mężczyzny pantofla, jeśli ten nie był nim wcześniej. ;)

ja zawsze trafiam na słabszych :O

temat bez sensu bo pod pojeciem normalny mozna napisac wszystko , nawet alkoholik , damski bokser jak bedzie sie podobałkobiecie to powie ze on jest normalny

Nie chce być szary jak reszta takich samych facetów, a lubię ubierać się inaczej, zwłaszcza w domu:-)

Cream, jeśli nie masz zbudowanego odpowiedniego socjalu, to takie kobiety będą na Ciebie lecieć. Pewnie na Ciebie żadne nie lecą, bo sobie ubzdurałeś,że facet z kasa i dobrą praca sie liczy. Musisz mieć dobrą gadkę, i miec jaja i swoje zdanie a także swoje życie i hobby, aby być wartościowym mężczyzną. :)

Fikusnico - a nie pomyślałaś, że takich podświadomie, tudzież nawet świadomie wybierasz? ;) Kremik - nie wchodźmy na temat wagi atrakcyjności fizycznej, dla dzisiejszych samic, bo kłamstw mi już wystarczy.

taa jasne :D

Grzesław, to co Ty w tym domu wyprawiasz ? ;o

myszka36 "(...)Musisz mieć dobrą gadkę(...)" Już się zaczyna. :D

najwazniejszy charakter wygląd sie nie liczy

IMO, po prostu lubie grzecznych chłopców

A ja dojrzałych

Myszka lubię mieć damską bieliznę (dół) i pończochy do sexu z kobietą :-)

Grzesław Chciałabym to zobaczyc :D

Myszka lubię mieć damską bieliznę (dół) i pończochy do sexu z kobietą .:D:D

**cream** "najwazniejszy charakter wygląd sie nie liczy" Samice z takim uporem mantrują te słowa, iż zbrodnią jest przeszkadzać im w owej medytacji.

istnieją jeszcze normalni, tak jak mój Artur

Natomiast nie znoszę kalesraków :-)

Imo masz swój świat i swoje kredki ?

Grzesław Jesteś boski ;)

ja naprawdę lecę na charakter ale i tak nikt mi tu nie uwierzy :D

myszka36 mam takie fotki, ale Ci nie pokaże, bo nie chce na nie w sieci trafiać:-)

Myszka - nie oburzaj się. Mantruj dalej - ja nie przeszkadzam. :D

Grzesław a masz gadu-gadu ? :)

Fikuśnico - nikt nie neguje Twych upodobań charakterologicznych, ale z premedytacją zapominasz o mniej górnolotnym wymogu, bez którego charakter niewiele się liczy. ;)

Nie, tylko @, widoczny obok nicka:)

po prostu wolę ciemnowłosych (brunetów i szatynów) ale nie wykluczam utraty głowy dla blondyna :)

Fikuśnico - nie chodzi o archetypy urody, ale o samą urodę. ;)

nie jestem aż tak krytyczna w tym względzie, wizualnie b. wielu mi się podoba, gorzej osobowościowo

liczy sie wygląd potem kasa ,dobra praca potem ewentualnie charakter ale podejrzewam ze gdy facet spełni pierwsze 3 podpunkty to nawet gdyby bił swoją kobiete to ona od niego nie odejdzie