Dlaczego faceci sie mnie boją?

Od kilku lat jestem sama, wcześniejsze związki nie były przelotne czy krótkie, ale nieudane. Martwię sie, ze nie mam nikogo, ciezko jest znieść mi ten stan, nie mam juz sił. Często słyszę ze faceci sie mnie boją, ze jestem "idealna" i nieprzystepna. Dlaczego fajny facet jest nieśmiały, a przeciętni albo beznadziejni kolesie nie maja skrupułów by mnie podrywac, nie robiąc sobie nic z tego, że ich olewam ??? Ok nawet jak mi powiecie żebym obniżyła wymagania to jak to zrobić i dlaczego to mam robić, skoro zasługuje na inteligentnego i przystojnego faceta? Nigdy nie bylam taka, zeby wiązać sie z kimś "z braku laku", ale coraz częściej zastanawiam sie co zmienić zeby w końcu byc z kimś szczęśliwą...czy jest nas wiecej? ;(

Jest nas więcej... Mam 21 lat i naprawdę nie wiem o co chodzi... Nie myślałam, że kiedykolwiek poddam się presji z tytułu braku faceta, ale ten czas kiedy powinno się dziać COKOLWIEK, nie dzieje się nic.. tymczasem dokoła znajomi albo poszukują i zmieniają partnerów albo po prostu zaręczają. Zaczynam się po prostu martwić z czego wynika to zerowe zainteresowanie, może problem jest z mojej strony...

12 godzin temu, Pajączek17.3 napisał:

Jest nas więcej... Mam 21 lat i naprawdę nie wiem o co chodzi... Nie myślałam, że kiedykolwiek poddam się presji z tytułu braku faceta, ale ten czas kiedy powinno się dziać COKOLWIEK, nie dzieje się nic.. tymczasem dokoła znajomi albo poszukują i zmieniają partnerów albo po prostu zaręczają. Zaczynam się po prostu martwić z czego wynika to zerowe zainteresowanie, może problem jest z mojej strony...

Na pewno dzwie rzeczy albo jakies luki w osobowosci, albo w wygladzie mysle ze na 99% obie do skorygowania, pozatym masz 21 lat !!!! Kurde tu nie ma sie co martwic... studiuj, inwestuj w kariere rozwijaj sie naucz rozmowy flirtu i z czasem bedziesz atrakcyjna