nie rozumiem ludzi ktorzy się zachwycają drogimi perfumami

ja niewidzę roznicy między takimi z rossmana za 30 złotych a takimi z sephory za 300 :P, nie chodzi mi o róznicę w zapachach tylko ich jakości

zgadzam się z Tobą

w trwałości

tańsze czuć przez 10 minut a te drozsze nawet 2 dni( mam na mysli np apaszkę)

A ja widzę. I w jakości zapachu, i w trwalości. :)

Brisem sie perfumuj,jeszcze tańszy!!

hmm właściwie kiedyś miałam chińskie za 3 zeta to było czuć z 10 minut takie rosssmanowe za ok 30 złotych to czuje kilka godzin rzeczywiście takie za 300 czułam caly dzień ale czy warto płacic 10 razy drożej czy lepiej miec ze sobą flakonik takich za 30 i sie dopsikac:P oczywiscie kazdy lubi wydawac na co innego ale ja nie bede wydawać wiekszej kasy na zapachy:P

Ja czuje sie naga bez perfum. Lepiej nie pachniec,niz pachniec byle czym.

kupuję wspaniałe perfumy w chińskich sklepach lepsze niz byle gówno z rosmana czy caphory

Ja mam masę flakoników z tzw 'wyższej półki' bo perfumy są dla mnie bardzo wazne, ale wiadomo- kazdemu wedlug uznania. Jedna kobieta woli kupowac nowe ciuchy, inna ma hopla na punkcie torebek, a jeszcze inna na punkcie perfum. :)

w Polsce to one sa moze drogie, w UK zupelnie normalne, wiec nie ma sensu kupowac tanszych.

za numerek biore w perfumach zeby nie bylo ze sie puszczam za kase, zawsze sie póxniej wypsikam zeby nie walić smermą ciapatych

z kosmetycznych zakpupów najwieksza róznice widze w podkladach i pudrach tutaj wysokopółkowe są dla mnie o wiele lepsze, w reszcie rzeczy nie potrafię się dopatrzeć super extra róznicy :) a wiadomo kazdy kupuje to co lubi i ma innego bzika

ia tesz lóbje perfómy:D

bzdury :) mam wodę TOALETOWĄ którą czuć na ubraniu nawet i tydzień... za to perfumowane wody czasami nawet dnia nie wytrzymują - te droższe oczywiście, a ta woda toaletowa to jedna z tańszych