Myślałam,że mam kolezanki ale nie mam. Podobno jestem wredną.....ah płaczę teraz

Nie zaprosiła mnie jedna na ślub - inna mi wyznała, że podobno dlatego abym nie zakłócała wesela, to nie moja wina,że zawsze są jakies afery z moiim udziałem inna zaprosiła wszystkie koleżaki oprócz mnie do siebie, a ma nowego faceta i strasznie o niego dyga, pzoostałe koleżanki albo mają mężów albo taką nadwagę że uhuhu a ja wolna i szczupła...to nie zaprosiła mnie ;( a tak to jak wyjscie do klubu do wszystkie chcą ze mną iść (bo liczą,że w mojej obenosci bramkarze je wpuszczą) albo jak mówię,że ide do kolegów czy cos to też nalge wszyskie do mnie ojej wez mnie ze soba ;( dlaczego one są takie? !?!?!

nie płacz - tak to już jest poszukaj sobie faceta skoro ładna z ciebie dziewczyna to to raczej nie będzie taki duży problem i olej je - do niczego ich nie potrzebujesz w sumie- masz 26 lat? To w sam raz żeby pomyśleć o swoim życiu i jakiejś relacji z facetem, czyms na stałe a kolezanki olać

"to nie moja wina,że zawsze są jakies afery z moiim udziałem" - opowiedz, bo ciekawe

No to nie moja wina że każdy facet mnie pragnie i zostawiają swoje dziewczyny bo mnie widzą. Jeden wypchnął swoją dziewczynę przez balkon (na szczęscie to było piętro), żeby okłamać mnie że przyszedł sam. I afery typu że jakaś mnie próbowała pobić bo facet ją zostawił bo tak bardzo pragnął się ze mną umówić. Inna afera że zatańczyłam topless, ale mam usprawiedliwienie - była pijana, impreza w pełni, faceci nagrzani, wszyscy tańczyli, to zdjęłam bluzkę. To zawsze inni robią afery z mojego powodu, ale to nie moja wina.

XD

to akurat podszyw, nie odwalałam chorych akcji typu toples, ale raz np. za duzo wypiłam, wymiotowałam, jeden facet mi pomagał, chlopak kolezanki...trzymał mnie a potem mył a ona była na niego i na mnie wsciekla. Innym razem jeden mnie pocieszał...a mialam powody do placzu. Mam 26 lat ale nie moge znalezc nikogo, poza tym nie uwazam sie za ladna, nie mam powodzenia u facetów.

Jeden wypchnął swoją dziewczynę przez balkon (na szczęscie to było piętro), żeby okłamać mnie że przyszedł sam. Hahahahahahahshahs no za to to dam 8/10 niezlr dzieki za troche smiechu:-)

Swoja droga skad jestes podszywie? Marze o kims z takim zajebistym poczucie humoru:-)

To była dziwna akcja, bo ja akurat wyszłam na balkon, stałam z drinkiem w dłoni, była noc, a my staliśmy na balkonie i rozmawialiśmy. Słyszałam jak na dole coś jęczy, ale myślałam że to koty. Potem się okazało że to jego dziewczyna leżąca na trawniku po tym jak ją wyrzucił przez balkon.

Ziomoslaw Czepinski > a jesteś facetem?

Tak:-)

zostaw namiar na siebie, to podszyw się odezwie

oho... pokaz fote?!

To podszyw, ja jestem kobietą

Pierdol kolezanki, znajdz sobie faceta ;)bd zadowolona zarówno w głowie jak i fizycznie. :)