Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Angela_ams 12

4 miesieczne niemowle rzuca sie I wierci w nocy po karmieniu

Polecane posty

Gość Angela_ams 12

Witam, moze ktoras z Was miala podobny problem. Moja 4 miesieczna coreczka w sumie od 2 miesiaca zycia po nocnym karmieniu wierci sie, rzuca, kreci glowa, czasami poplakuje, ale w tym czasie caly czas spi! Od dluzszego czasu juz sie unormowala ze spanieb, bo zasypia w lozeczku sama i z tym ńigdy problemow nie bylo, ok 21 juz spi, budzi ie w nocy ( to nawet nie jes budzenie sie, poprostu zaczyna sie wiercic, jest glodna) zazwyczas ok. 2:30-3:00, czasami nawet po 3 w nocy, nakarmie ja i odkladam do lozeczka. Po okolo 30 minutach, czasami po godzinie zaczyna sie "jazda". Wierci sie, rzuca raczkami, kopie nozkami, przewraca glowka i czasami kweka, poplakuje. Dodam, ze od zawsze spi sama w lozeczku, czasami jak bardzo sie rzuca biore ja do siebie i przytulam, zdarza sie tak bardzo rzadko bo w sumie to niczego ie zmienia. W dzien juz w ogole nie wlaczam telewizora,chyba ze na jakies wiadomosci, ale to parenascie minut dziennie, wieczorem ja wyciszamy, przy kapieli wlaczamy jej muzyczke relaksujaca, nie wiem czy to moze miec znaczenie, ale zageszczam jej mleko nutritonem bo strasznie ulewa, jak nie zageszczalam to bylo jeszcze gorzej. Pediatra rozklada rece, twierdzi ze taka jej naturs. Tylko ze jak pojedziemy z nia gdzies do rodziny na noc to spi spokojnie. Juz tez zmienialismy jej ustawienie lozeczka, spalismy z nia w drugim pokoju i nic. Ńie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale w tym roku zaczal nam wychodzic grzyb na scianach, maz bedzie z niwalczyl, ale mamy bardzo wysoka wilgotnosc w mieszkaniu 70%. Macie koze jakies rady, ja chodze niewyspana, wstaje o 5:30 do pracy, jak nadchodzi noc to sie boje, bo wiem, ze mamczas zeby sie wyspac do 2, a nie daje rady klasc sie z mala o 21 bo w domu wiadomo zawsze cos trzeba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angla_ams 12
Hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez przyszla
A odbijasz w nocy? Bo to może być powietrze w brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że gdybym miała opisać swoje dziecko i jej zachowanie to napisałam dokładnie tak jak pani Angela. Identyczny przypadek. wiec to musi być ten sam stan co u mojej małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkienickizajętekurkawodna
A może dziąsełka przeszkadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek tez tak robil. Teraz juz jakby mniej,ma pol roku. Ale nad ranem zawsze byly takie jazjdy. Tyle ze ja.szukalam i znalazlam ze bardzo duzo dzieci tak robi to bylam spokojna. W sumie przeszlo jak synek przestal jesc w nocy :) teraz jak zasypia to sie tak strasznie wierci. Ale to juz inaczej niz wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asteriki
moja ma to samo. . po pierwszym karmieniu nocnym jest jive . . je o 3 , odbijam ją i zasypia poczym zaczyna sie wiercenie , obracanie glowki postekiwanie i tak do rana i to wszystko przez sen . . ale jest na to sposow , doskonale to wycisza malutką, zawijasz dziecko w powijaki lub inaczej w becik tak jak w szpitalu , tak zeby raczki byly wyprostowane wzdluz cialka , moja krolewna czasem do tego smoka dostaje . . Polecam to jest metoda 4 trymestru gdyz dziecko do 3miesiaca jest bardziej plodem niz dzieckiem . . na swiecie czuje sie obco wiec uspokaja je to co przypomina mu okres 9mies czyli Ciasnota tak jak w lonie matki (becik , powijaki) wydluzysz tym sen o kilka godzin . . taka ciekawostka maluszki nie panuja nad r****mi rąk i to wywoluje u nich niepokuj bo np. cos dotyka ich buzi a to ich wlasna raczka) Bujanie , dokladnie tak jak w brzuszku i tu polecam elektryczne hustawki , moja wineta w powijaki i w hustawce spi o godzine dluzej niz normalnie to daje mi łacznie 3 dodatkowe godz w ciagu dnia dla siebie . . Szum tu przydaje sie suszarka dziecko kojazy to z szumem jaki slyszalo wlonie matki . . krew w tetnicach , jelita , odglosy z zewnatrz wszystko to poteguja wody plodowe a odglosy jakie maluch slyszy sa tak glosne jak odkurzacz wiec jakmaluch placze tak ze nie umiesz uspokoic to mu ją pusc na kilka minutek . . ja stosowalam to po kapieli tzn przed wyciagnieciem z wanienki puszczalam w pokoju suszarke i toaleta odbywala sie bez placzu i mala byla nie rozdrazniona przed snem wręcz wyciszona . . . Smoczek jako ostatnia metoda wiadomo co uspokaja odrazu , cycus mamusie wiec tu mozna sie posluzyc smokiem metody stosujcie razem lub osobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asteriki
moja ma to samo. . po pierwszym karmieniu nocnym jest jive . . je o 3 , odbijam ją i zasypia poczym zaczyna sie wiercenie , obracanie glowki postekiwanie i tak do rana i to wszystko przez sen . . ale jest na to sposow , doskonale to wycisza malutką, zawijasz dziecko w powijaki lub inaczej w becik tak jak w szpitalu , tak zeby raczki byly wyprostowane wzdluz cialka , moja krolewna czasem do tego smoka dostaje . . Polecam to jest metoda 4 trymestru gdyz dziecko do 3miesiaca jest bardziej plodem niz dzieckiem . . na swiecie czuje sie obco wiec uspokaja je to co przypomina mu okres 9mies czyli Ciasnota tak jak w lonie matki (becik , powijaki) wydluzysz tym sen o kilka godzin . . taka ciekawostka maluszki nie panuja nad r****mi rąk i to wywoluje u nich niepokuj bo np. cos dotyka ich buzi a to ich wlasna raczka) Bujanie , dokladnie tak jak w brzuszku i tu polecam elektryczne hustawki , moja wineta w powijaki i w hustawce spi o godzine dluzej niz normalnie to daje mi łacznie 3 dodatkowe godz w ciagu dnia dla siebie . . Szum tu przydaje sie suszarka dziecko kojazy to z szumem jaki slyszalo wlonie matki . . krew w tetnicach , jelita , odglosy z zewnatrz wszystko to poteguja wody plodowe a odglosy jakie maluch slyszy sa tak glosne jak odkurzacz wiec jakmaluch placze tak ze nie umiesz uspokoic to mu ją pusc na kilka minutek . . ja stosowalam to po kapieli tzn przed wyciagnieciem z wanienki puszczalam w pokoju suszarke i toaleta odbywala sie bez placzu i mala byla nie rozdrazniona przed snem wręcz wyciszona . . . Smoczek jako ostatnia metoda wiadomo co uspokaja odrazu , cycus mamusie wiec tu mozna sie posluzyc smokiem metody stosujcie razem lub osobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angela - moja 2-miesieczna corka ma tak samo. Mozesz napisac jsk u ciebie rozwijal i zakonczyl się ten problem? Czy twój dzidzius nadal się tak wierci? Wiesz co jest/bylo przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę. Ktoś jeszcze ma taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herzog
Mój synek 2 miesięczny ma to samo od 2 dni zauważyłam ze juz nie wierci się tylko zaczął rzucać się po łóżeczku i stękać i popłakiwać a to wszystko przez sen. Zaczęłam się zastanawiac co sie dzieje bo obecnie jestem na zmianie mleka z bebiko na bebilon pepti bo niestety mój maluszek ma skaze białkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emkaol
Mój synek,tez mial ten problem czasami ale nie doszlam ptzez co to...ma 4miesiace,śpi ze mna na boczku cyca ma pod nosem,nóżkę i rączkę na mnie.,ja tez czuje sie lepiej kiedy wiem ze mu,cieplutko i smacznie spi.czasem klasę go w nocy na moj brzuch,jest spokojny...slyszy moje serce i brzuch bo uszko ma przytkniete do mnie.. jest bezpieczny i szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając wszystko - jak najprędzej zwalczcie tego grzyba ze ścian i wilgoć ! To niesamowicie toksyczne środowisko dla człowieka, a dla maleńkiego dziecka SZCZEGÓLNIE ! Tylko patrzeć astmy ! Najlepiej by było jakbyście sie w ogóle stamtąd wyprowadzili, bo walka z grzybem w mieszkaniu to jak walka z wiatrakami. A każda godzina w takim toksycznym otoczeniu jest dla dziecka bardzo groźna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz mały ma 9 miesięcy i robi to samo tylko nie od 3 a od 23. Budzi się co jakieś 20 minut i tak głośno płacze ze wszystkich pobudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachel_07
Ja również chciałabym sie dowiedziec co jest z naszymi maleństwami. Mój syn ma 2,5 miesiąca i w dzien to istny aniolek, natomiast po kąpieli tj okolo 21 zaczyna sie rozkręcać. Po karmieniu i po odbiciu klade go do łóżeczka i się zaczyna kręcenie gaworzenie placz wkładanie raczek do buzi drapanie po twarzy. Istny koszmar. Zanim się go uda wyciszyć i uspokoić mijają nieraz 2 godziny. Syn jest na bebilin pepti poniewaz ma skaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka jest na piersi. Pierwsze w miesiace bylo to samo co u Was. W nocy prezenie,stekamie,machanie rekami. I tak pol nocy co chwile. Nie moglismy spac przez te jej wygibasy. Becik nie pmagal. Kolki nie miala- nie plakala. Teraz ma 4 miesiace i spi prawie spokojnie. Czasem ma tylko takie noce,ze macha nogami w gore i w dol co chwila. Albo.przemreca sie na bok i odgina glowe do tylu co jakis czas. Wyglada jak polamana. Z napieciem miesniowym u niej wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały wiktor
u mnie to samo mały za pare dni skonczy 3 miesiace krecenie wiercenie gdzies od półtora miesiaca Karmie piersią, mały budzi sie czesto o 20 karmienie, potem o 11, 12 potem o 2, 3 a czasem karmnienie o 20, potem o 12 potem o 3 a potem sie zaczyna od 2, 3 wiercenie, krecenie, przez sen, karmienie przez sen zasypua przy cycku, nie odbijam go nie mam siły, jak przenosze go do łuzka i karmie na boku przy cycku tez go nie odbijam u mnie mały ma problemy z gazami, co pare dni rano zawsze sie wypruka, pomasuje mu brzuszek poruszam nuzkami wrecz "wypycham" leciutko te baki z brzuszka, słyszałam o jakichs rurkach w pupe ale jeszcze nie odwazyłam isc po nie do apteki. najpierw był espumian pomagał przez pare dni spał spokojniej, spokojnie, potem znów to samo potem zmiana lekarza, zmiana na acidolack tez pomagał pare dni było lepiej teraz znów to samo czuje ze ten lekarz nie powie mi nic madrego i tym razem wiec nawet niechce mi sie do niego wybrac. tez chodze niewyspana i zmeczona juz strasznie. w dzien tez mały bywa marudny płaczliwy, satrsznie ciezko mu zasnac w dzien wrecz broni sie od tego pada dopuiero jak jest wykonczony. zadko bywają dni kiedy przesypia wiecej czasu i jest spokojny niestety ja mam troche stresu niesutannie z rodzicami ubydwoje chorują, wiec napewno sciaga to ze mnie, kolki miał ok 2, 3 tygodni juz mu przeszły ktos cos podobie, cos komus pomogło? wieczorem po myciu i jedzieniu zasypia ok, w miare szybicutko w łuzeczku uspojony na rekach, albo przy cycku wieczorem odbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachel_07
U nas wszystko minęło, gdy synek skończył 4 miesiące. Wcześniej, gdy prężył się po karmieniu, lub przeraźliwie płakał, dawałam Bobotic (5 kropelek na łyżeczkę). Widać układ pokarmowy nie był jeszcze dobrze rozwinięty, a może syn nałykał się powietrza (bo uwielbiał jeść szybko i łapczywie;) Ale gdy przypomnę sobie jak studiowałam wszelkie fora, artykuły, i okazało się, że nie potrzebnie się nakręcałam. Życzę wszystkim rodzicom dużo ciepliwości! Bo początki są na prawdę trudne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I u nas bylo tak samo, nic nie pomagalo na to wiercenie i rzucanie się malego po lozeczku, zadne masaze, odbijanie dziecka po nocnym karmieniu, lepsze pampersiki, temp w sypialni byla 19° , no i oczywiscie maly co wieczor mial swoj rytual ale i to nie pomoglo! Az sprobowalam tego sposobu z zawinieciem maluszka w piluche tetrowa tak aby raczki mial sklinowane i wlozylam go dodatkowo w rozek, no i co sie okazalo? W koncu maly spal jak aniolek !!! Sprobujcie bo nie zaszkodzi a i moze Wam to pomoze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "maly wktor" moj synek tez byl niespokojny przez dzien i malo spal co zasnal to sie za 5 minut obudzil, potem po miesiacu wyszla mu wysypka na buzi i raczkach i okazalo sie ze to skaza bialkowa i to przez nia wlasnie maly byl taki marudny , moze Twoje dzieciatko tak ma bo np Ty cos zjesz co jemu szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza gość
Witam, mam ten sam problem! Córka 5 stycznia będzie miała 5 miesięcy a od kilku dni co noc rzuca się, nogi są wszędzie głowa lata na boki ręce to samo!!! Dzisiaj nie spalam do 4 rano. Rożek nie pomógł, mała musiała spać ze mną bo w łóżeczku tak się rzucała ze głową uderzała o szczebelki.. :( w dzień śpi jak aniołek nawet nie drgnie ! Dzisiaj idę do lekarza, bo nie wiem co się dzieje.. dodam że karmie córkę tylko piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama blizniakow
moj synek 10stycznia konczy 5miesiecy i od miesiaca tez zaczal sie rzucac i kopac nozkami. w dzien na raczkach lub przy karmieniu kopie a w nocy podnosi i rzuca nogami. zdiagnowano azs jednak juz wszystko zostalo wyleczone. mleko nie uczula bo jest na neocate. zawijanie w kokon tez juz nie pomaga wtedy rzuca sie caly. w nocy nie je. wlaczam mu projektor i pomaga mu sie uspokoic. nie biore na raczki bo inaczej sie obudzi, glaskam po glowce. i dziseiejszej nocy zaobserwowalam ze pomimo iz otwiera czasami oczka to jest w fazie snu, nie placze a w koncu twardo zasnal. ale i tak jestem ciekawa czym jest to spowodwane, lekarz nie potrafil mi na to odpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały wiktor
witam mały wiktor za pare dni skonczy pól roku. od 4 miesiaca musiałam przejsc na bultelke. jest na zwykłym bebiko, sprawa bąków sie unormowała, jest duzo spokojnieszy lepiej sypia. noce sa rózne czasem budzi sie pare razy czasem tylko raz, w nocy je nad ranem je, to wszystko zalezy. wniosek? uzbroic sie w cierpliwosc jest coraz to lepiej. wiecej snu w nocy i mozna przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikaM
Moj synek skonczyl 6 miesiecy i tez ma to samo.Do pierwszego karmienia w nocy spi spokojnie,zje ok 3-4 i zaczyna sie krecenie,wiercenie.Ja juz nie mam sily do tego,bo jestem ciagle niewyspana,jestem sama z dwojka dzieci,a starszy ma 2 lata,wiec w dzien tez nie jestem w stanie sie zdrzemnac.Co chwila musze przekladac go na boki,po czym po kilkunastu minutach znow lezy na plecach i wierci sie i kopie nozkami,a wszystko to robi podczas snu.Dawalam mu czopki Viburcol i nic nie działa.Nie wiem,co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama blizniakow
Mój synek ma podobnie. Byliśmy u neurologa. Rozpoznał JACTATIS CAPITIS. mimowolnie, rytmiczne ruchy głowy lub całego ciała. Jest to niegroźne i powinien z tego wyrosnąć. Niektóre dzieci uderzają głowa o poduszkę, inne się kolysza. Może się to zdarzyć w wieku niemowlecym ale też pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama asia
Czesc, moj synek ma 6 miesiecy. Mial kolki, w nocy budzil sie zawsze o 4:30 z bolem brzucha. Pociesze wszystkie mamy - przeszlo na koniec 4 miesiaca:-) pojawil sie natomiast inny problem. I tu prosze o ratunek. Synek za dnia jest pogodny, nic go nie boli, ma apetyt. W ciagu dnia potrafi przespac 3 h bez pobudki. Natomiast w nocy od dwoch miesiecy dzieja sie cuda. Po jakichs 40min od zasniecia synek zaczyna sie wiercic, rzucac, jeczy, poplakuje, nie da sie inaczej go uspokoic niz przystawieniem do piersi. WSZYSTKO ODBYWA SIE NA SPIACO. Gdy go budze - usmiecha sie, przestaje sie wiercic, wyglada na to, ze nic go nie boli. Gdy zasnie, po godzinie, dwoch, pojawia sie znow ten problem. W ciagu nocy takich sytuacji jest czasem 4, a czasem 8-10. Im blizej rana, tym uspokojenie go "na piersi" coraz bardziej szwankuje. W posiewie kalu wyszedl BRAK BAKTERII E. COLI. Wydaje mi sie, ze objawy pasuja do owsicy: niespokojny sen spowodowany wychodzeniem owsikow w nocy w okolice o***tu, ale dwukrotne badanie nie wykrylo tego pasozyta. POMOZCIE, czy macie pomysl co dalej? USG jamy brzusznej w porzadku. Badanie krwi w porzadku. Zadnych zmian skornych wskazujacych na alergie, karmiony piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich sytuacjach trzeba mieć pod ręką czopki lub krople Viburcol. One są niezastąpione w stanach niepokoju u dzieci, który jest bardzo charakterystyczny dla kolek, bolesnego ząbkowania czy stanów po szczepieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

India Viagra Can I Buy Xenical Over The Counter Comprare Cialis Germania Order Fluexotine Online

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moje dziecko robiło tak zawsze po karmieniu piersią i w szpitalu i później w domu, piło i ryczało na cały szpital, w domu koszmaru ciąg dalszy... Przy każdym karmieniu i po każdym karmieniu, a później spało i nie szło dobudzić. Dopiero przy mm sie uspokoiło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×