Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no to chyba koniec

Co ja mam mu odpowiedziec? czy w ogole zamilknac ?

Polecane posty

Gość no to chyba koniec

Spotykalam sie z facetem, niedlugo, mieszkamy daleko od siebie, ale chcielismy byc razem. teraz jego praca zabiera mu tyle czasu,ze on nie potrafi oddac sie mnie. wlasnie mi napisal,ze jesli bede chciala z nim byc jak skonczy ten kontrakt to bedzie jego spelnienie marzen,ale uszanuje cokolwiek zdecyduje i ze bardzo go boli,ze nie jest w stanie teraz poswiecic sie mnie i sprawic zebym byla szczesliwa bo po prostu nie mas czasu i mam dylemat, co ja mam odpowiedziec w nerwach mam ochote napisac - zapomnij o mnie, juz wybrales pozniej mysle sobie moze napisze- rozumiem,ze praca zabiera Ci duzo czasu i bede cierpliwa (choc nie wiemczy dam rade) jestem w kropce - jest to osoba godna uwagi, ktos z kim chcialabym byc, ale z drugiej strony nie mam zamiaru czekac pol roku na cos co nie jest pewne tak naprawde jakies rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Twoj dylemat, ale ja jednak gdyby mi zalezalo...czekalabym cierpliwie. Majac oczywiscie gorsze i lepsze dni z tego powodu. Jesli czujesz ze warto, to tak jest:) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze poczekasz na niego , az skonczy ten kontrakt .Masz andzieje, ze niebedziesz tego zalowac . Jesli jest to ktos wartosciowy to co to jest poczekac na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
Tak, ale boje sie tych gorszych dni, kiedy bede go potrzebowala a on powie- przeciez mowilem - ciezko pracuje ja potrzebuje tez uwagi, jakiejs czulosci a co jesli on za 3 miesiace znajdzie kogos i powie- no niestety tak sie ulozylo ja chyba jestesm z tych ze wole odejsc zanim ktos mnie zostawi - po prostu ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem warto zaryzykowac :-D Zawsze jest jakies ryzyko .Nawet gdybys miala kogos obok 24 godziny na dobe jaka masz gawarancje, ze sie uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie zaryzykujesz , nie dowiesz sie czy bylo warto. Owszem moze sie wszystko zdarzyc, ale po co zakladasz ze kogos znajdzie? jak powiedzialas, nie bedzie mial czasu, to jak ma go znalezc na szukanie jeszcze kogos? kazdy jest inny, ale ja na Twoim miejscu czekalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
Nie warto. Jesteś samicą, potrzebujesz nieustannej walidacji ze strony mężczyzn - to jest w Waszej naturze. Jak on Ci tego nie da, to z pewnością znajdziesz innego i tylko zmarnujecie czas i energię. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczczyna
ja czekałam 2 lata i żałuje, ale u Ciebie może warto. Ogólnie jestem zdania, że nie warto poświęcać siebie dla kogoś :/ niestety tak myslę, chociaż kiedyś było zuuuuuuuuupełnie inaczej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
nie wiem sama. nie wiem co powiedziec i nie wiem czy jestem w stanie czekac i to nie dlatego,ze nie warto , bo warto, tylko dlatego,ze ja naprawde potrzebuje czulosci, kogos do pogadania, a on jest tak pochloniety,ze nie moge na to liczyc osoba aniol , tylko troche poza zasiegiem narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
wlasnie jestem troche zdania,ze nie warto marnowac czasu na nic ja juz nieraz sie komus poswiecilam i czesto bylam rozczarowana, ale gdybym byla zdecydowana,ze nie chce to nie zakladalabym tematu wiec jestem tu, zeby troche pomarudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
teraz napisal mi-" nie odpiszesz mi juz?" tak bym chciala go przytulic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
Znajdziesz sobie innego anioła. Wszakże zawsze szukacie lepszych opcji, a ta opcja jest daleko i nie ma jak udowadniać swojej "Anielskości" za każdym razem, gdy obejrzysz się za innym. Nie ten anioł, to następny i następny i następny... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez potrzebuje duzo czulosci, zainteresowania...uwagi. wiec rozumiem Cie pod tym wzgledem. nie rozumiem tylko tego, ze uwazasz ze warto czekac bo czlowiek-Aniol...a jednak nie chcesz sie poswiecac. Nie zaszkodzi Ci chyba sprobowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
patrz IMO mialam juz jednego aniola, ktorego zostawilam kilka lat temu, zaluje do dzis, spotkalam drugiego - stad dylemat, nie chce zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
I spotkasz (a raczej wybierzesz) innego, tak już macie. Nie walcz z naturą. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuję szczerze
Napisz mu coś w ten deseń w takim razie: Rozumiem, praca jest ważna, szczególnie gdy daje satysfakcję. Chciałabym wytrzymać ten czas bez ciebie, ale nie chcę niczego obiecywać, tak samo jak i ty mi nic nie możesz obiecać. W tej chwili nieuczciwe z obu stron byłoby składanie deklaracji. Dzisiaj chcę, ale nie wiem, czy dam radę, bo to jednak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
napisalam wiem,ze praca jest dla Ciebie teraz najwazniejsza. chcialabym wierzyc w to,ze doczekamy momentu, w ktorym bedziesz mial wiecej czasu, ale nie mam gwarancji,ze nie zmienisz zdania wtedy lub nie poznasz kogos w miedzyczasie. (nie wiem czy dobrze,ale juz poszlo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaa natomiast....
Myślę,ze warto czekać. piszesz,ze boisz sie,ze będziesz żałować. A nie będziesz żałować jak nie spróbujesz? Na litość boska 3 m-ce to nie wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaa natomiast....
Myślę,ze warto czekać. piszesz,ze boisz sie,ze będziesz żałować. A nie będziesz żałować jak nie spróbujesz? Na litość boska 3 m-ce to nie wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
nie to nie 3 miesiace, 3 mieiscae podalam jakoby mogl na przyklad zmienic zdanie a nie bedzie go jeszcze conajmniej 8 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaa natomiast....
Poza tym zastanów sie na czym Ci najbardziej zależy na nim czy tylko na przytulankach które moze dac Ci co drugi facet na ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaa natomiast....
tak czy inaczej jeśli jest wart czekania to czekaj. A dokąd on wyjechał, ze przez ten czas nie będziecie sie w ogóle widywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
no nie wiem ktora kobieta chcialaby czekac na co co jest niepewne- bo tak jest on nie mowi - prosze poczekaj , bede z \Toba za pol roku - mam do wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
a co to drugi fagas jakiś "już czeka w kolejce że tak się boisz że te pół roku nie wytrzymasz ? a może c*pka nie wytrzyma te pół roku bo tak swędzi. Jeśli tak no to faktycznie z tym czekanie będzie problem i trzeba bedzie głośno z góry się określić" Chciałbym ryknąć, że wypowiedź bardzo nie fair i niezgodna z prawdą...chciałbym...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemzdosiwadczenia
jaka sciema.. a Ty sie jeszcze plaszczysz.. dziecmi jestecie ze smski wysylacie z deklaracjami? katastrofa i tyle. Ogarnij sie kobieto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba koniec
Nie plaszcze sie, tylko mowie to co mysle. jesli chce znim byc nie bede mowila,ze nie chce jesli boje sie o cos- tez to powiem, nie mam zamiaru niczego udawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×