Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana92

chłopak mnie olewa i chyba nie chce już ze mną być. A ja Jestem w ciąży!:(

Polecane posty

Gość załamana92

Witam w ten, jakzwykle smutny i płaczliwy dla mnie wieczór. Codziennie nie mogę uwierzyć jak sama zniszczyłam sobie życie, i jak bardzo się myliłam. Byłam z moim chłopakiem 2 lata . Wiadomo bywało różnie, jak to w związkach bywa, Tymbardziej że ja mam 20 lat a on 22. Mimo naszego młodego wieku on zawsze chciał dziecko. Cieszył się z wiadomości , którą ja byłam Poprostu załamana:( powiedział mi że już się wyszalał i imprezy go nie imteresują ! Że mnie kocha i chce być z nami:( akurat! Nierozumiem czemu jego słowa mijają się z celem. Wszystko się zmieniło. Proszę się o to żeby do mnie przyjechał obiecuje że przyjedzie po czym czekam na niego a on mnie wystawia:( wogóle nie na ochoty się ze mną widzieć:( woli koleżankI niż mnie. Nie wiem co dalej robić. Ież próbuje z nim rozmawiać twierdzi że mnie kocha i chce ze mną być. Imprezuje weekendami i woli spędzać czas z kimkolwiek tylko nie ze mną. Prawie wogóle nie odpisuje mi na smsy, ja czuje że coś jest nie tak! Gdybym nie była w ciąży nie przeżywałabym tak tego :( boję się że już nigdy nikogo nie Znajdę :( zawsze miałam powodzenie u chłopaków:( Ale z dzieciaczkiem pewnie będzie trudno:( nie wiem czemu on mi to robi , a twierdzi że kocha:( nie potrafię jakoś się pogodzić z myślą że miałoby nie być go obok:( ojca mojego dziecka. Chcem żeby moje maleństwo miało rodzine:( dodam jeszcze że milion razy mnie zawiódł i oszukał:( Ale wszystko mu wybaczyłam Bo bardzo go kocham! Czasem mam wrażenie że sama mu na to pozwoliłam i teraz mam za swoje:( co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
a powiedz mi jakie ty masz warunki mieszkaniowe i socjalne na utrzymanie siebie i dziecka że najgorszym problemem są dla ciebie kocha czy nie kocha i co czuje i dlaczego nie przychodzi, itp. Dałaś popis bo jeśli cię zawiódł milion razy i oszukał, to po co z nim spałaś? Na dodatek bez dobrego zabezpieczenia? Myślałaś że zmieni się jak zajdziesz w ciążę? Chyba rzadko zaglądasz na kafeterię..... PS. Nie katuj go swoją osobą, nie odzywaj się, nie narzucaj. Pokaż mu że nie jest taki niezastąpiony i niezbędny jak myśli to dopiero wtedy może coś zdziałasz. Nie odbieraj telefonu, nie odpisuj na sms-y niech zobaczy że nie jest wszystko po jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nie dziwię się, że chłop cię olewa. Kto by wytrzymał z taką rozhisteryzowaną babą? :O To, że jesteś w ciąży nie znaczy, że możesz się zachowywać jak idiotka. Patrz ile dajesz smutnych minek, jesteś dzieckiem czy dorosłą kobietą, niedługo matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna małolata
co to ciąże planowała bo facet powiedział ze chce dziecko a tak naprawdę chciał umoczyć bez zabezpieczenia. Bardzo dobrze! teraz miej pretensje do siebie ze będziesz niewykształconą bezrobotną małolatą z dzieckiem na rodzinnym z mopsu ! Tak to jest jak sie cipą mysli a nie głową !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BJKSBDF
Nie wiem po co się go trzymasz na siłę, nie jest wart tego żeby być ojcem Twojego dziecka ani Twoim partnerem. Ojcem jest to już nic nie zmienisz, spieprzyliście sprawę, ale daj sobie spokój z byciem z nim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana92
wiem że schrzaniłam sobie życie:( zabezpieczaliśmy się. Ale widocznie w Jakiś dzień zapomniałam o tabletce. Popełniłam błąd , Ale proszę was nie oceniajcie mnie.. Dodaje smutne buzk Bo jest mi baardzo źle:( mam chwilę w których zalewam się łzami. Tymbardziej że, wydaje mi się ze jemu podoba się pewna dziewczyna która , ma dziecko Ale chłopak Ja zostawił. To mnie boli najbardziej:( że on być może chce wychowywać obce dziecko o swoje nie! Ale dlaczego? Przecież mówi mi że kocha:( mieliśmy razem zamieszkać. Nie wiem co będzie dalej. Ale ja cierpię. Fifi dziękuje za radę! Ale właśnie mój błąd polega na tym że, obiecuje sobie że nie odbiore, nie odpisze , a nie potrafię się tego trzymać :( kocham go . Nie chcem żeby mnie zostawił. A wszystko ku temu zmierza. Wiem że nie zmienię nic na siłę. Tylko że tak ciężko mi się z tym pogodzić! Chciałabym zniknąć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfnhhbvht
prowo wariatki, juz poznaje ten styl pisania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna ta prowokacja aż
sie zygac chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana92
Jaki styl pisania? Wy myślicie że naprawdę nie mam co robić tylko wymyślać takie rzeczy? Ja naprawdę bardzo cierpię. Może to śmieszne, Ale takie rzeczy się zdarzają w życiu codziennym. Chciałabym żeby może ktoś mi doradził jak mam przekonać Samą siebie że on już nie chce ze mną być:( szczerze mówiąc to Jestem nachalna, ciągle do niego pisze:( nie potrafię inaczej .może ktoś miał podobnie? Proszę o wypowiedzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana92
Ja chce tego dziecka. Sama sobie wybrałam takie życie:( więc teraz w pełni muszę wziąźć na siebie Odpowiedzialność. Postaram się wychować dziecko jaknajlepiej, tylko boję się że bez niego sobie nie poradzę:( tacy byliśmy szczęśliwi:( nie mam pojęcia co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja naprawdę bardzo cierpię" -to cierp ciało, jak żeś chciało Ale coś przynudzacie dzis z tymi tematami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana92
nigdy nie zrozumiesz , jeśli nie znajdzież się w podobnej sytuacji. Dlatego ktoś kto nie miał do czynienia z podobnym zdarzeniem , nigdy nie zrozumie o czym ja tak naprawdę mówię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ta co czekała na odpowiedź faceta,który miał się w ciągu iluś dni zastanowić co dalej? Co za wariatka:D Chyba ona,również przypomina mi ten styl pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana92
nie to nie ta ;) z całą pewnością nie! Ja na nic czekać nie mam zamiaru. Nie czuje się współodpowiedzialny za dziecko to nie. To on będzie potem żałował. Bo chwil spędzonych z dzieckiem nikt mu nie zwróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysiaaa2111
Ja tez wychowuje sama rocznego synka i tez w pewnym sensie czuje ze zjebalam sobie zycie ale sie nie poddaje. ojciec dziecka twierdzi ze nas kocha ale co z tego jak zadko sie z malym widuje bo woli sobie isc na piwko. H mu w d...bedzie kiedys tego zalowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkk889
a w ktorym miesiacu juz jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysiaaa2111
rzadko*:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysiaaa2111
powiem Ci tak jak urodzisz bedzie jeszcze gorzej dziecko nic nie zmienia jedynie na gorsze badz na to przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agory
Co? Tatus bedzie kiedys zalowal? A czego ma zalowac? Rzuci alimenty i dalej bedzie sie bawil z koloegami na piwie, zwlaszcza, ze ciaza byla wpadka-i facet dziecka sie nie spodziewal i nie chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupciaaaq
jak rzuci alimenty kretynkoo jak rzuci to z funduszu dostanie proste. Jesli nie bedzie zalowal to jest na prawde dupkiem w h... a koledzy tez go kiedys oleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JHJHKJ
A po ciąży opona rozstępy i zmeczenie na gebie od płaczu dziecka w nocy :o POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym słowem cię wykorzystał
jak zabawkę dla swego pragnienia meskiego, popędu seksualnego, a co gorsza okłamał cię Bo i tak naprawdę niemiał żadnych planów na przyszłosć z tobą wiązanych, niestety smutne. Skoro cię nie stać na dziecko to do okienka w szpitalu dasz im i zapewnisz bezpieczeństwo dziecku - które znajdzie dobrą rodzinę bogatą, która niemoze mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana92
słucham? Gdzie mam oddać dziecko? Choćbym nie miała co jeść to wszystko oddam dziecku , to moje dziecko i je kocham! Nie zamierzam go oddawać Bo ma nieodpowiedzialnego tatusia! Mam taki problem że on twierdzi że mnie kocha, i że to ja jego zostawiłam. Ale jak ja miałam postąpić Skoro wręcz proszę się o to żeby do mnie przyjechał, ostatnio obiecał że przyjedzie po czym na obietnicy się skończyło Bo pojechał na dyskotekę zawieźć koleżankI. Powiedział że to tylko impreza. Zerwałam Bo nie mogę znieść cierpienia:( jakie mi sprawia. Nie poddam się i wierze że wszystko się ułoży. Jeszcze Znajdę kogoś kto pokocha mnie i być może moje dziecko. A on napewno któregoś dnia pożałuje że nie był przy tym jak dorastalo jego dziecko. Przecież to jego krew. Ja bym tak nie umiała. Ale on widocznie nie ma serca. No trudno . Już mam coraz lepsze do tego podejście. Tylko czasami wieczorem zastanawiam się dlaczego on woli wszystko inne niż mnie mówiąc że kocha. może ktoś znalazł się w podobnej sytuacji? Proszę o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha173
Ja też zostałam sama z dzieckiem, mieszkaliśmy razem przez 2 lata, traktował mnie bardzo źle, czasami czułam, że potrzebuje mnie tylko do łóżka i po to abym go woziła, bo nie miał prawa jazdy. Pracowaliśmy w tym samym miejscu, tak też się poznaliśmy. Wszyscy wiedzieli i widzieli jak mnie traktuje stąd brały się problemy w pracy, czasami i ja zwierzałam się nie tym osobom co powinnam. Zrezygnowałam ze swoich marzeń, wyprowadziłam się z domu, żeby z nim być. Robiłam wszystko aby widzał jak go kocham, a on nic, lubił dużo wypić a później urządzał mi awantury, znosiłam to bo go kochałam. Do czasu aż urodziłam. Urodziłam w marcu, w maju sie wyprowadzilam i tak zostałam sama, jeżeli ktoś chce poznać cala historię proszę odpisać na mój wątek będę czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie totalnymi idiotkami. Dziewczya nie potrzebuje oceny, krytyki i wyzwisk tylko pomocy i dobrej rady. To co piszecie na ten temat to jest śmiechu warte. Wiem, że Ci cięzko, bo jestem w podobnej sytuacji tylko ja byłam z nim 7 lat i nigdy mnie nie oszukiwał. Na siłe to można sie tylko zesrać, a jemu do głowy nie przemówisz. Jeżeli sie starałaś i nic z tego to daj sobie spokój. Nie warto za wszelką cenę utrzymywać tego związku, bo predzej czy później to i tak nie wypali. Jeżeli Cię kocha i mu na was zależy to będzie z wami, a jak nie to widocznie woli inne życie, a nie normalą i kochającą rodzinę. Nie denerwuj się, bo najważniejsze jest dobro dziecka w tym momencie. Może to nie jest takie łatwe, ale powinnaś zobaczyć rezultaty po tym jak zaczniesz go olewać. Wtedy już nie bedziesz musiala go prosic, zeby do Ciebie przyjechał, bo z własnej woli będzie to robił. I to nie prawda, że bedziesz po porodzie pomarszczoną, z rozstępami dziewczyną. Wystarczy zadbać o siebie, a pogodzić wszystko można. Dziecko to również szczęście i przede wszystkim dużo miłości, a nie same obowiązki. Wiadomo nie będzie lekko, ale dasz rade. Jesteśmy twarde. Pamiętaj, że w życiu wszystko sie odwraca, może nie za miesiąc czy za 5 lat, ale nawet kilkanaście. W końcu wszystko sie odwróci i to on będze cierpiał i żałował, że był takim głupim i nieodpowiedzialnym małolatem. NIE JEST TEGO WSZYSTKIEGO WART SKORO MA TAKIE PODEJŚCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie,nie bede pisac zebys sie uspokoila czy cos,lub nie myslala o tym bo wiem ze to jest trudne,mialam nadzieje ze sie ucieszy na wiadomosc o dziecku i sie ucieszyl ale teraz to jest jakas masakra ani mnie nie przytuli,nawet nie uslyszalam ze mnie kocha,ja sie staram a on tego nie docenia tylko sie po mnie dziera,tak chcialam miec to dziecko zeby on sie cieszyl,a teraz sie czuje jakby sie tylko mna bawil...juz nie mam sily na nic,a tak sie cieszylam ze jestem w ciazy a teraz juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, az normalnie rece opdaja :( chciala miec dziecko zeby uszczesliwic chlopaka :P Pomijajc fakt , ze nie ma slubu a taki facet moze ja kopnac w d**e i isc w dluga. Nigdy nie zrozumeim nektoryvh kobiet! Jak mozna byc az tak glupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gowniazeria sobie dzieci robi :( szkoda tylko tych dzieciakow bo beda mialy zrypane zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochaliśmy sie w sobie choc było wiele przeciwności, wszystko przetrwaliśmy, wyprowadziłam sie z mojej miejscowości i zamieszkałam niedaleko jego. On sie do mnie wprowadził. Bylismy razem 1,5 roku... Wyprowadził się a powody to : napisałam do kolegi z pracy wiadomość i weszłam na profil swojego byłego... Dla niego to zdrada a ja nie rozumiem jak tak można... musiałam zadziałać…zamówiłam urok miłosny na http://urokmilosny24.pl i spokojnie czekałam. Po 2,5 miesiacach powrócił. Jestem mega szczęsliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby mieć dzieci trzeba mieć coś w głowie. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×