Niepotrafię powiedzieć mojemu chłopakowi nic miłego.

Nie wiem dlaczego, po prostu nie umiem. Czasami tak bardzo chciałabym mu napisać jakiegoś głupiego smsa, że tęsknię albo coś ale kiedy zaczynam myśleć co dokładnie miałabym mu wysłać to dochodzę do wniosku, że to głupie i kończy się na tym, że nie piszę nic :( Jak chcę mu coś powiedzieć to to samo - zaczynam jakoś formułować myśli, stwierdzam, że to brzmi kretyńsko i tyle. :( Jestem jakaś upośledzona.

tez tak mialam , ze nic milego mu nie potrafilam powiedziec i mnie rzucil, bo poweidzial ze mi nie zalezy najwidoczniej. i dobrze, byl takim debilem, ze nie bylo co komplementowac a nie lubie klamac. wystarczy ze raz dla swietego spokoju poweidzialam kocham cie

Ale mój nie jest debilem :(

a co jest w nim fajnego?

Mnóstwo rzeczy :) Nie chodzi o to, że nie potrafię wymyślić nic co warte byłoby przekazania. Tylko po prostu jak zaczynam ubierać to w słowa to dochodzę do wniosku, że to głupie. Nikomu nie umiem mówić miłych rzeczy. Chyba sobie ubzdurałam, że miłe rzeczy mówią tylko frajerzy albo coś w tym stylu. :( I teraz mam jakąś blokadę psychiczną, żeby nie okazywać uczuć i inne takie pierdoły, że coś takiego to jest jakaś słabość...

aha, w tym problem. mysle ze on tego nie uzna za slabosc, jesli nie potrafisz ubrac swoich uczuc w ladne slowa moze zacznij od oklepanych tekstow typu: tesknilam za Toba, bardzo mi na Tobie zalezy, chce zebys wiedzial , ze wiele dla mnie znaczysz, lubie kiedy tak mnie dotykasz itp, a bardziej zobowiazujace i zlozone wypowiedzi przyjda z czasem ; ) wedlug mnie to bezpieczny start

Dzięki, to chyba dobry pomysł :) Bo ja już naprawdę źle się z tym czuję, że on mi ciągle mówi komplementy, czy właśnie teksty typu zależy mi na Tobie, bardzo za Tobą tęskniłem a ja kurde jak jakaś niemowa :o jakbym go miała w dupie :(

hej. spróbuj sie przemóc i wyślij nawet jak wyda Ci sie głupie...zapytaj go potem czy sms był miły, jak Ci odpowie uśmiechem to bedzesz wiedziała ze o nie jest takie całkiem idiotyczne...

Mam tak samo :) Nie lubie i tyle, kiedy mam powiedziec cos milego i kochanego czuje sei nieswojo i dziwnie.