Gość zew ryczacej gesi Napisano Listopad 14, 2012 To chyba szczyt absurdu! Posłowie są tak wścibscy i ciekawscy, że chca zobowiązać kierowców (samochody firmowe i prywatne) do ewidencjonowania wykorzystywania samochodu. A zapiski należy przechowywac przez dwa lata. I pokazywać na żądanie. Jeszcze trochę, to będziemy zmuszeni prowadzić dzienniczek (najlepiej szczegółowy, z wyczerpującymi opisami) wyjść do toalety. 8.00 - 8.15 - jechałam po chleb na śniadanieę. 8.30 - 8.45 - zapomniałam kupić masła do tego chleba, musiałam jechac jeszcze raz. (spaliłam 1 litr beznzyny [p95, zakupionej tam i siam], przejchalam 3km (w tym 0,5 było na parkowanie podczas pierwszej i drugiej wycieczki) 12.00 - 13.30 - pojechałam na zakupy (moja trasa obejmowała....; spaliłam ......litrów beznyny; p[rzejechałam ........km) 15.01 - 15.45 - kupuję farby do malowania 16.10 - 16.15 - jadę po pędzle, bo się okazało, że nie ich nie mam 16.40 - 17.00 - jadę wymienić pędzle, bo sie rozmyśliłam co do tych konkretnych 18.00 - 19.30 - w sprawie koloru farby tez się rozmyśliłam... 20.00 - 20.15 - krążę po osiedli w poszukiwaniu miejsca do parkowania (ilośc okrążeń:.....; km:.......; ilość spalonej beznzyny:........) 23.00 - 23.10 - przeparkowuję samochód bliżej bloku (zrobiłam .......km; zużyłam:.......l.benzyny; wykonałał następujące czynności w samochodzie:............) I tak codziennie, co do minutki i dokładnego miejsca pobytu. A wszystko to ładnym starannym pismem i na dobrym papierze, żeby przetrwały dwa lata. Czy oni juz naprawdę (za MOJE podatki) nie mają juz co robić? !#$%#$%^# Wielki Brat i totalna inwigilacja, cholera! Godzina 3.00 rano. Mąż otwiera drzwi. W progu stoi żona. - Gdzie byłaś ? O 20.00 dzwoniłaś, że już wyjeżdżasz. Gdzie byłaś ?? - ... Parkowałam. http://prawo.rp.pl/artykul/793784,951054-Trudniej-bedzie-uniknac-punktow-karnych.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach