podkarpackie gdzie rodzic

mam pytanie do osob z podkarpacia gdzie lepiej rodzic: Sanok, Lesko czy Brzozow! Czekam na opinię. To pilne

odkąd zmienił się ordynator ;). Do zeszłego roku - lepiej było w Brzozowie. Leska w ogóle nie brałam pod uwagę, więc nie znam opinii.

Ja też chętnie poznam wasze opinie. Obecnie jestem w ciąży i też zadaję sobie to pytanie. Mój lekarz prowadzący to sanocki ordynator pani dr Bałon, super babka.

Bardzo dobrze, że Bałon została ordynatorem :). Super specjalista i ludzki lekarz ;). Za poprzedniego ordynatora to strach było rodzić (na przykład coś takiego jak niewspółmierność porodowa dla niego ponoć nie istniała :o) i kobiety uciekały do Brzozowa, żeby urodzić bezpiecznie zdrowe dziecko. Teraz jest dużo lepiej - i pod względem opieki medycznej i samego zaplecza, bo porodówka jest wyremontowana. Jeden minus (jak dla mnie) - ściśle przestrzega się godzin odwiedzin. Poza nimi (chyba 16.00-18.00) nie ma wstępu na oddział dla osób trzecich, można spotać się przed oddziałem, gdzie są postawione fotele.

ja rodziłam pierwsze w Sanoku 6 lat temu. Nie wspominam dobrze ze względu na ordynatora. Drugie w Brzozowie 4 lata temu. I juz wtedy sanok miał lepsze zaplecze techniczne np. Łazienki. Jestem ciekawa jak jest teraz. Mam jeszcze Lesko do wyboru ale o nim wogóle nie znam opinii.

moze ktos jeszcze opisze swoj poród w ostatnim czasie w jednym z tych szpitali? Prosze

nikt juz nic nienapisze!?

dr Bałon to ludzki lekarz??? Od kiedy???

Od zawsze. W mojej opinii :D. Ty możesz mieć własną, nic mi do tego.

specjalistką może i jest dobrą, ale nie ludzką :) Pół roku prowadziłam u niej ciążę. I to czego sie dowiedziałam na wizycie zależało od jej humorków. Przy usg była cisza, nie komentowała tego co widzi, czyli wagi, rozmiarów dziecka itp. Czasami wychodziłam z gabinetu po 10 min i nie wiedziałam nic, bo pani doktor ani słowem sie do mnie nie odezwała. Jak próbowałam z nią pogadać o znieczuleniu przy porodzie, bo strasznie sie go boję, to odpowiedziała, że ja nie pierwsza i nie ostatnia. Po tych słowach zmieniłam ginekologa. I chociaż 3 miesiące przed porodem to było warto, bo teraz jestem mega zadowolona. Niestety co do dr Bałon to nie tylko moja opinia.

Co do dr Bałoń to też uważam, że ta kobieta nie potrafi być ludzka=to co do mnie mówiła podczas porodu wołało o pomstę do nieba- byłam tak otumaniona ciężkim porodem, że nie umiałam się bronić. Hasła typu"niuni się nie chcę rodzić", "ona urodzi za trzy dni bo jej się nie chce wcześniej" pozostawie bez komentarza....

i co z tego, że w Sanoku porodówka wyremontowana, jak znieczulica jak była tak jest. Moja koleżanka opowiadała że nie mogła urodzić, położne nie dawały sobie rady. Poprosiła o lekarza, okazało sie że dyżur ma właśnie dr Bałoń, która zabroniła sie budzić :) Okazało się, że koleżanka nie mogła urodzić sn i następny lekarz, który przyszedł na zmianę zrobił jej cesarkę.

Kurczę, Wy tak poważnie? Miałam niesamowity fart w takim razie, że trafiłam wyłącznie na jej dobre dni ;).

ale ja też czasami trafiałam na jej lepsze dni. Po prostu wchodząc do jej gabinetu nigdy sie nie wiedziało na jaki humor sie trafiło :)

z tego co słyszałam to dr Pająk jest bardzo fajna.

czytając wasze opinie mam mieszane uczucia za 3 tygodnie mam termin porodu i zdecydowałam się na poród w sanoku bo podobno jest dużo lepiej teraz niż w brzozowie i z tego względu też bo mój lekarz prowadzący pracuje w tym szpitalu,trochę się boję personelu bo jak byłam kilka miesięcy temu przez dzien w szpitau to nie dało się nie zauważyć jaki chamski jest personel w stosunku do dzieci i do kobiet kawka i jedzonko ploteczki na 1 miejscu,a pozatym łatwo tam się przeziębić i dziecko również w łazienkach wiecznie były okna otwarte mimo tego iż był to luty koleżanki dziecko złapało zapalenie pluc oczywiście nie powiedziano jej co było powodem ale jest naprawdę masakra ! ale myślę że dam radę i nie pozostane dłużna na bezczelne komentarze :)

witam ,ja rodziłam w sanockim szpitalu i jestem bardzo zadowolona jak i z polożnych i lekarzy ,porod ciezki i dlugi ale nie wspominam go jakos tralmatycznie ,polozne bardzo pomocne mowily mi co mam robic by przyspieszyc porod ,masowaly ,pocieszaly mnie .Lekarz caly czas obecny przy porodzie i z bardzo pozytywnym nastawieniem do pacjetek (dr Mogilany ),po porodzie dziecko 2h .Na oddziale polozniczym także bardzo dobra opieka no może oprócz jednej zmiany także na noworodkach pielegnarki bardzo pomocne i nie robiące problemów przy dokarmianiu dziecka . polecam ten szpital:)

a ja polecam Stalową Wolę

Ja rodziłam w sierpniu ubiegłego roku w sanockim szpitalu i nie zamieniałbym go na żaden inny. Był to mój pierwszy poród, więc trochę jedna wielka niewiadoma. Stresu dodawał fakt, że dyżur mieli ginekolodzy mężczyzny-cały czas chodzę do dr Pająk. Sam poród ciężki miałam, nie było akcji9 wcześniej odeszły mi wody), więc podawano mi różne płyny, apo 14 godzinach od pierwszych bóli zrobiono mi cesarkę. Położne rewelacyjne-nawet kawę proponowały mojemu mężowi:), lekarze również zainteresowani porodem, a kiedy było już po, to położne często zaglądały do mnie, pielęgniarki przynosiły często małego a ordynator noworodków osobiście przychodził i informował o stanie zdrówka synka. Także ja osobiście baaaaardzo polecam. Ktoś wspomniał o sztywnych godzinach odwiedzin-myślę, że nie jest to błąd, w końcu są tu zmęczone porodem kobiety, wyglądające i czujące się rżnie no i najważniejsze-maleńkie dzieciaczki, o które trzeba dbać wyjątkowo. Al np., mój mąż siedział u mnie dłużej niż można, i nic mu położne nie mówiły...

Według mnie bajki nigdzie nie ma na podkarpaciu w państwowych szpitalach. Jak wszysko dobrze idzie i nie ma komplikacji to gdzie by się nie rodziło to będzie dobrze. Ja rodziłam w niedawno w Brzozowie i jestem niemiło zaskoczona,po ponad 30 godzinach od odejści wód i 10 godznach bóli (co 5 i 3minut)z łaską zrobili ceserkę bo dziecko nie schodziło niżej... W Brzozowie położne są bardzo miłe i pomocne - naprawdę dbają o pacjentki, z lekażami jest różnie.... Najgorsze jest to, że cesarki robią jak jest już zagrożenie dla dziecka (przynajmniej ja mam takie doświadczenia). Z tego co słyszałam w Sanoku czy Rzeszowie też zdarzają się sytuacje, że dziewczyny rodzą dobe czy półtorej i mimo braku postępu nadal zwlekają..........

W tamtym roku rodzilam w Ustrzykach Dolnych i do dzisiaj zyje

Witam, nie wiem gdzie rodzić, ale wiem jedno. Będąc na wakacjach nad Soliną moja żona, która jest w 16 tygodniu ciąży, złapała” jakiegoś wirusa, po ciężkiej nocy postanowiliśmy pojechać do szpitala. Okazało się, iż najbliżej jest szpital w Lesku. Przeżyliśmy prawdziwy szok, ten oddział położniczo-ginekologiczny jest zaprzeczeniem wszelkich stereotypów. Fakt nie mają super łazienek, przyrząd do USG lepsze widziałem. Ale wspaniali ludzie począwszy od lekarzy przez pielęgniarki, położne a na pani z kuchni skończywszy. Zajęli się nami wspaniale, bardzo troskliwie. Nie byliśmy traktowani jak kolejnym pacjent, petent, ale byliśmy traktowani jak ludzie, którzy potrzebują pomocy i ją otrzymaliśmy. Nie znam drugiego szpila, w którym lekarze nielicząca obchodu przychodzą jeszcze kilka razy by zapytać czy wszyto w porządku i czy czegoś nie potrzebujemy zresztą podobną postawę reprezentował pozostały personel.Nie wiem jak wyglądają inne przypadki, ale my jesteśmy bardzo zadowoleni. Po tych kliku dniach mogę śmiało powiedzieć w śród znieczulicy jak panuje i innych szpitalach zacząłem ponownie wierzyć w ludzi. Pozdrawiam przyszłych rodziców Grzegorz.

witam, temat stary ale może sie rozwinie jeszcze :) ja rodziłam w 2012 roku w brzozowie, warunki takie sobie, nie sa najlepsze duże sale kilkuosobowe dwie obskurne łazienki, ale personel nadrabiał braki (poza jedną zołzą ale na nią szkoda komentarza) meczyłam sie tam prawie 2 miesiace bo urodziłam wczesniaka . lekarze jak lekarze jedni lepsi drudzy gorsi. położne i pielęgniarki noworodkowe bardzo fajne, pomocne i mile, juz wtedy słyszałam ze miał byc remont łazienek ale nie wiem czy w końcu sie cos zmieniło bo nie byłam tam od tamtego czasu. i wiem ze lekarze juz nie czekają z cc na ostatnią chwile . wtedy tez bardzo dużo dziewczyn rodziło z okolic sanoka, leska a nawet ustrzyk chwaląc brzozowski szpital.

Dziewczyny jeśli macie jakieś aktualne wieści to byłabym wdzięczna za podzielenie się. Zupełnie nie wiem gdzie się udać. U mnie będzie cesarka.

Witam wszystkie przyszłe mamy, Jestem w ciąży z drugim dzieckiem. Pierwsze, cztery lata temu urodziłam w Sanoku i drugie również mam zamiar urodzić w Sanoku. Co do samego porodu nie mam zastrzeżeń. Był standardowy: ok. 10 godzin od odejścia wód urodził się mój syn :) Co do personelu kilka osób w ogóle nie powinno tam pracować. Niektóre panie zachowywały się jakby pracowały tam za karę. Były niemiłe a czasami wręcz bezczelne. Teraz jednak bogatsza w doświadczenie nie dam się tak traktować. Położne obecne przy porodzie do rany przyłóż :) Chociaż pani, która mnie oporzadzala pozostawia wiele do życzenia. Akurat kończyła jej się zmiana wiec była mocno niezadowolona z faktu ze mumusi coś jeszcze zrobić. Nie wiem kto tam obecnie pracuje i jakie panują warunki. Przekonam się za ok. 2 miesiące :) Planuje się wybrać wcześnie aby dopytac co powinnam ze sobą zabrać. Może coś się pod tym względem zmieniło. A może któraś z was ma taką listę? Będę wdzięczna. Myślałam o Brzozowie ale z uwagi na to iż jeden szkrab zostanie w domu w Sanoku wole jednak być bliżej. Pozdrawiam

rodziliśmy 3 dni temu w Sanoku pomimo obaw wszystko było super i mówie to jako mąż cała akcja prowadzona wzorowo przez personel gorąco polecam Sanok

Czy mmoże ktoś rodził w Ustrzykach Dolnych?

Pozdrawiam Podkarpacie, pisze z Wawy i tęsknie za Podkarpaciem :( :*******************************

Witam. Trochę odświeżę wątek bo nie dawno sama szukałam informacji na ten temat i nic konkretnego nie znalazlam... Ja zdecydowalam sie rodzić w Lesku, bo niestety oddział sanocki gdzie rodziłam pierwsze dziecko został zamkniety, a bylam z niego bardzo zadowolona. I nie żałuję wyboru. Mialam planowane cc i wszystko odbyło sie sprawnie i w miłejatmosferze, pomomo duzej ilosc***acjentek.Personel wykwalifikowany i bardzo pomocny. Dodam ze pani dr Bałon pracuje teraz w Lesku. Szczerze polecam.

Polecam Mielec