Czuje sie fatalnie, chce dzwonic po pogotowie :(

zatrulam sie czyms mam od godziny biegunke wymiotowalam brzuch mnie strasznie boli probowalam napic sie rumidanku wyrzygalam po 5minutach teraz jest spokoj ale czuje kolejny atak cała sie ufajdałam i słabo mi co robic

chyba tu nikogo nie ma eh nie mam w domu stoperanu węgla nic zadzwoniłam po karetke nie wiem co juz robic nie chce dzwonic do rodzicow i ich martwic w nocy brzuch mnie kłuje i cala mokra jestem ;(

pewnie zatrucie pokarmowe sprobij napic sie samej gorzkiej zwyklej herbaty i zrobic sobie grzanki mocno przypieczone mozna powiedziec nawet spalone ... moze to pomoze

autorke juz pewnie dawno zabrali

no moze sorry nie popatrzylam na godzine wspisu a ze pokazalo mi sie w ostatnio dodanych no to myslalam ze temat wciaz aktualny hehe

ja miałam podobnie, zjadłam stare chrupki a smakowaly jak swieze, popiłam to duzą iloscią coli, do tego jablko. Po kilku godzinach te zepsute kartofle w brzuchu spowodowały goraczke, potworny bol brzucha, przy dotyku najbardziej ,odbijaly mi sie te chipsy, chcialam zwymiotowac ale zebralo sie na kupe, po prostu narobiłam w majtki zanim weszłam do domu :O dostalam biegunki ktora trwala 2dni, myslalam ze umre goraczka i sraczka, bylam taka slaba ze nie moglam juz usiasc na wc :/

niezle zesrac sie pod siebie

ja sie zesrałam w autobusie mpk

up

Nie tyle srtać co zrobić lewatywę:D.A później ścisła diete bezmięsna:P.

sraczka