Problem ze sprzedaza mieszkania

sprzedaje mieszkanie, małe, więc myślałam że szybko pójdzie... a tu nawet za bardzo nikt nie dzwoni, nie pyta się. Mieszkani ejest naprawdę ładne, kuione i urządzone 4 lata temu, wszystko raczej z górnej półki bo robiłam dla siebie a nie pod wynajem - jest troche tych kawalerek ale starych, w 10 piętrowych blokach, wszystko stareeee, do remontu! A tu - wejsc i mieszkać, osiedle młode, zamkni ete, w cenie monitoring, ochrona... sprzedje je dobre 2 m-ce i na razie nic zupełnei się nie dzieje :( zaczynam się martwić Kto sprzedawał? w jakim czasie?

Wszystko zależy ... od miasta , od usytuowania mieszkania, od metrażu , od ceny,a Ty nic o tym nie wspominasz.Dajesz ogłoszenie typu ... sprzedam auto,a wszyscy mają się domyślić jakie , ile ma lat i tak dalej.

kredyty rodzina na swoim się skończyły a przepisy umożliwiały kupienie mieszkania o ograniczonej kwocie a ty pewnie masz drogie teraz nie ma popytu na drogie wyszykowane , poszukiwane są tanie, w kryzysie cena sie liczy a nie widzi mi się właściciela

kawalerka, 36m2 z balkonem, piwnicą - Lublin, osiedle jak osiedle, do centrum jakies 3 km, dobry dojazd... a cena... hhmm, jestem skónna duzo opuścić... ale na razie NIKT nie dzwoni i nie pyta konkretnie :O no jakies tam były tel. ale mówią o ceni eponiżej ceny za która kupiłam...:O Ogłaszam na 6 portalach internetowych, w 4 biurach nieruchomości...

ewelina - wiem :( widze ze dewoloperskie sa na za 150 tys...urządza , dostana dopłatę do kredytu, wiec moje ich nei interesuje...:( choleraaaaaaaaaaa ale moze ktos się trafi w końcu kto bedzi chiał gotowe Na przykładzie poprzedniego, tyle ze 2 razy większego - spzredałam je w kilka dni :) a cena niska niebyła...po prostu trafił się facet i to z gotówką!

Obecnie na rynku nieruchomości nie jest ciekawie. Ofert dużo ,kupujących mało.Jak zależy Ci na sprzedaży to spuść z ceny. Moim zdaniem jak na taka ofertę ,to kupiec może się znależć w cenie około 100-120 tys. Jak masz większą cenę to raczej długo będziesz sprzedawała. Decyzja nalezy do Ciebie.

każdy woli urządzać mieszkanie wg własnego gustu prawie każdy\ i mało kto chce dopłącać do mieszkanie urządzonego wg wizji innej osoby

asia - trafiłas w sedno wiele ludzi remontuje wg własnego gustu i chce za to super kasy w sklepach teraz wszystko jest i jeśli ktoś ma takie pieniądze jakich żąda właściciel mieszkania to woli sobie zrobić wg swojego gustu to co mi się podoba nie musi podobać się innej osobie, nie należy widzieć świata wg własnej wizji druga ważna rzecz 36 m2 to duż kawalerka, prędzej by sie sprzedało gdyby to były 2 pokoje ludzie zawsze wolą dwa małe pokoje od dużej kawalerki

weqwweewe--- chyba trochę przesadziłęs :D:D ceny zaczynają się od 150-180 zł za deweloperke, a urządzone mniej wiecej od 200...zaznaczam ze w nowym budownictie i urządzone, max 4-5 letnie ;) za 100 tys... to jeszcze nie widzialam mieszkania

taa, zauważyłąm, ze ludzi e wolą klitki i najchętniej kupiliby 30m2 ale podzielone n 2 pokoje... ale to ma 36m2, dla mnie kawalerka, choć osobna sypialnia wydzielona... ale metraz metrażem,jak dla mnei 2 pokoje zaczynają się od 45 m np.

no to dla ciebie, skoro większość ludzi woli dwa małe pokoje a nie jeden duży pokój to dlaczego starasz się to ośmieszyć i szydzić ? taka jest wola ludu i tego nie zmienisz :D kawalerki maja słabe branie i do tego wyszykowane prędzej by poszła tania kawalerka do remontu za okazyjne pieniądze nikomu łaski nie robisz tym bardziej że kredyty praktycznie są wstrzymane

raczej łatwiej spzredac małe mieszkanie, niż np. 100m - nawet jako inwestycje ludzie kupują z nikogo nie szydzę :O tylko pisze co widze... ludzie licza pokoje a nie metraż, a tak naprawde - z g... bata nie ukręcisz ;)

kredyty wstrzymane?? pierwsze słysze, brałamkredyt niedawno, żadnych problemów z tym mieszkaniem musis trafic na chętnego, ile ogłaszasz? mniejsze się szybciej sprzedają ale po prostu musi byc chętny, poczekaj, nei spzredawaj za bezcen

nie powiedziałam że łatwo sprzedać duże tylko tłumaczę ci że branie mają dwa pokoje w blokach - tego szuka 70 % klientów a z powodu kryzysu wyszukują okazji

o wstrzymanie kredytów mówię potocznie - bosz jacy niektórzy są złośliwi i też twierdzę że łatwo sprzedaja się małe - ale 2 pokoje

ogłaszam 2 m-ce wiec nie tak długo, za bezcen nie mam zmiaru spzredac bo sama kupiłamje za 200 tys! :O więc chociaz ten surowy stan musi mi się zwrócić, nie licząc juz ok. 30 za urządzenie........:( Po prostu zaczne je oglasza jako dwupokojowe i tyle, jest salon, wydzielona sypialnia z osobnym łżkiem - 2 pokoje? prosze bardzo! Ludzie mają w 30m2 2 pokoje więc to 36 to duże :D

to ze niektórym nie przyznaja kredytu - inna sprawa, więc nie ma mowy o zadnym wstrzymywaniu, tylko o małej pensji może Z doświadczenia wiem, że ludzie szukają najładniejszych ofert ale chcieliby kupic za cenę rudery, takie życie. Najwyzej wynajmuj jesli tam nei mieszkasz i juz.

cew-dobra przestań się czepiać szczegółów i nie łap mnie za słówka - wstrzymanie powiedziałam bo wiele ludzi pomimo że dobrze zarabia nie dostaje kredytu bo np wisi w BIKu za nie zapłacenie raty za studia autentyczny przypadek więc nie traktuj słowa na 100 % śmiertelnie poważnie tylko podchodź do wypowiedzi z dystansem i nie gorączkuj się tym słowem -wstrzymane - jesteś małostkowa

na raziemieszkam... bo mam ekipę w nowym, trochę jesczze potrwa na pewno Wynajmowac za bardzo nie chcę... boje się że mi zniszczą, a potem juz naprawdę bede musiała opuścic mocno cenę. Nikt nie szanuje cudzego... no chyba że upłynie naprawde długi czas i nie spzredam

:D cóż - jak ma się długi albo brak jest zdolności kredytowej... teraz modne słowo - trudno o kredyt, mieszkania tanieją... taaaa, teoria...

znam przypadek ze swojego miasta gdzie mieszkania są brzydkie, bez remontu albo zaniedbane i ludzi dużo chętnych, ścigają się bo okazyjna cena osobiście tez się staram o mieszkanie 3 pokoje , jest brzydkie , ściany syf ale dobra okolica ,lokalizacja i okazyjna cena dziś dowiedziałam się że mam konkurenta który chce mnie przebić cenowo więc walka, ktoś spasuje, dowiem się w piątek

2 m-ce?? spokojnieeeeeeee dopiero zaczynasz nie goraczkuj się, cene mozesz opuścić, ale bez pzresady, wszedzie zaznaczaj - negocjacja ceny, żebys potem w razie klienta chętnego - miała jeszcz epole manewru. Normalne - klient chce kupić jak najładniejsze, najnowsze - jak najtaniej, Ty - jak najdrozej - musi być jakiś srodek, takie prawa rynku.

może i tak :O w końcu mieszkanie to nie bułka, może jestem zbyt niecierpliwa

wg. mnie główny problem polega na tym, że oczekujesz za mieszkanie przynajmniej takiej ceny za jaką je kupiłaś a nie bierzesz pod uwagę, że 4-5 lat temu ceny osiągały ceny maksymalne a od tego czasu sukcesywnie spadają i nie ma szans żeby sprzedać je teraz w takiej samej cenie bo sytuacja na rynku mieszkaniowym się diametralnie zmieniła!

ceny mieszkań się zmieniły to prawda , kiedyś ktoś kupił za duże pieniądze i nie chce stracić albo zarobić powoli dzieje się tak jak z z samochodami jak ktos wydał na samochód w salonie 100 tys to nie znaczy że po 5 latach sprzeda go tez za 100 tys albo drożej

taaak, jestem tego świadoma... ale obserwuje na biezaco inne mieszkania - ogłosenia, ceny nowych uzradzonych nie róznią się diametralnie od mojego... Ok, kupiłam za 200, wykończenie i wszystko jakies 30 tys... w tej chwili srzedaje je za 220tys, jestem skłonna opuścić na 210-205 tys. zobaczymy...moze rzeczywiscie nie ma się co goraczkowąc, poczekać. Fakt, ze ludzie wolą sami urządzac ale sporo jest takich co chcą mieć gotowe - tu wchodza imieskzaja - zadnego szukania, użerania się z ekipą, wybierania, czekania... - jestm na etapie urządzania nowego, duzego... jestem WYKOŃCZONA autentycznie zmęczona tym...

aha - dewelopeskie w moje okolicy wahaja się od 4,5 - 5,5 m2... często to cena za mieskzanie na parterze, wiec tańsze... teren nie ogrodzony... U mnei jest ogrodzenie, monitoring i ochrona 24/h :( niskiii czynsz, mieszkanie ciepłe bo srodkowe, słoneczne

bo nikt nie jest gotowy stracić i wszyscy myślą tak jak Ty - i prawdopodobnie tak jak Ty mają problem ze sprzedażą ;)

a poza tym strasznie się gorączkujesz - mieszkanie jest na sprzedaż dopiero od 2 mcy a średni czas na sprzedaż to około 1 roku - nawet wczoraj gdzieś o tym czytałam

To fakt- ludzie z reguły poszukują: - mieszkań 2-3 pokojowych (2 pokojowe są z reguły w podobnych cenach co kawalerki, więc każdy woli mieć te 2 pokoje) - zwykle na max 2 piętrze i nie na parterze (mówię o sobie, znajomych i rodzinie, być może ktoś inny preferuje 4 piętro, czy parter) - mieszkań do remontu (każdy chciałby mieć świeże mieszkanko, nie zrobione wg czyjejś wizji) - z atrakcyjną ceną, wiadomo - zwykle w określonej dzielnicy- być może Twoja dzielnica nie jest zbyt atrakcjna, może słabe połączenia komunikacyjne, tzw zadupie? Jeśli ktoś ma wybulić za wyremontowaną kawalerke tyle co za 3 pokojowe mieszkanie no to chyba logiczne ze wybierze to drugie. Popatrz na inne ceny kawalerek w Twojej okolicy i dowiesz się ile wypada krzyknąć za taką jak Twoja