Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pelargonijja

Czy wszystkie przedszkolaki chorują?

Polecane posty

Gość Pelargonijja

wszedzie slysze z e1 rok w przedszkolu to same choroby, tydzien w domu, tydzien w przedszkolu i tak w kolo macieja. Czy sa dzieci ktore nie choruja?? naprawde wszystkie dzieciaki sie tak musza meczyc? da sie jakos wzmocnic odpornosc, przygotowac? moej dziecie idzie za rok do przedszkola, jzu teraz daje mu tran, witamine c na jesien i okres zimowy; spacery, wietrzenie poscieli i pokoju, itd, kontakt z dziecmi..ale to i tak pewnie nie wiele da/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj odkad jest w przedszkolu- pół na pół, jest w domu tydzien, choruje tydzień. Wczesniej nie chorowal prawie wcale, myslalam ze zahartowany.Niestety choruje.Podobnie jak u Was - spacery, kontakt z dziecmi, wietrzenie itd. Ale mysle, ze to nie jest norma. Niektore dzieci sa silniejsze, maja lepsza odpornosc. Moje dziecko słabo je a dieta tez ma wplyw na odpornosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrr3241
najgorszy jest pierwszy rok w przedszkolu , bo z reguły dziecko będzie łapać wszystkie choróbska (mój syn tak miał) ale teraz , w tym roku nie byl chory jeszcze ani razu. Wspomagać tranem można ale musi się uodpornić i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka zjada od rana
Moja córka zaczęła przedszkole w sierpniu. W sierpniu miała jedna wirusówke po 2 tygodniach chodzenia. We wrzesniu, pazdzierniku i odpukac w listopadzie chodzi bez przerwy. Ma 2 i pół roku. Oczywiscie zdarzają sie smarki, ale nic wiecej sie nie pojawia. Smarki potrafia byc 2 tygodnie i potem znowu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pelargonijja
tak mysle bo moje dziecko ma 2lata, nie było jeszcze w żłobku ani nic podobnego a już 2 razy mocno zachorował, tak że nie bylo sie bez szpitala i sie zastanawiam czy to onzcaza ze sie wychoruje i bedzie lepiej, czy ze bedzie jeszcze gorzej :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj bylam u lekarza na kontroli i chcialam poprosic o cos na wzmocnienie. Nic nie dostalam, bo powiedziala, ze w 1 roku przedszkolak musi sie wychorowac i moze chorowac od jesieni do poznej wiosny. W lecie powinna byc przerwa.W drugim roku powinien chorowac juz o polowe mniej. Malo pocieszajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
moja nie chorowala, no moze z raz czy dwa ale nic poza tym, zawsze byla bardzo odporna od malego, zawsze lekko ubrana, na dworzu kilka godz. dziennie bez wzgledu na pogode-sama taki tryb narzucala, jak probowalam ja cieplej ubrac czy przetrzymac w domu to sie buntowala, do tego nie miala problemu z apetytem wiec zawsze zjadala sporo warzyw i owocow, nigdy nie dawalam jej nic na odpornosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpindlerowy mlyn- moj tak samo, wychowywany na dworze, nie przegrzewany. Ale niejadek straszny, owoców i warzyw nie tknie.Mial odpornosc dopoki do przedszkola nie poszedl . Wczesniej lekow nie podoawalam, teraz tran i sanostol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój do 4 roku NIGDY nie chorował - odpowiednia dieta,odpowiedni ubiór,co dziennie spacery,kontakt z innymi dziećmi. A jednak jak poszedł do zerówki(4 lata) to 1 rok masakryczny że po 8 miesiącach wypisałam z przedszkola ponieważ był w nim TYLKO 6 razy .Nie wyrabiałam finansowo - leki + opłaty za przedszkole. Wieku 5 lat znów poszedł i najgorsze były 3 pierwsze miesiące a potem ok.W zerówce oprócz ospy było wszystko ok. Pediatra powiedziała mi że to norma,że 1 rok najgorszy ponieważ dziecko barierę odpornościową nabiera w okresie 6-7 lat.Powiedziała mi to fachowo,ja przekazuję WAM PO LUDZKU :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×