Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aueliwia 88

33 tc, 600 km w jedna strone, ciaza ok ale boje sie jechac. odpuscic?

Polecane posty

Gość aueliwia 88

Ciaza rozwija sie od poczatku prawidlowo, ja czuje sie roznie, przewaznie dosc ociezale i nie jestem wulkanem energii. Plecy bola, sikam czesto... to podroz na uroczystosc do bratanicy meza, jego chrzesnicy. Nie wiem, mamy watpliwosci, lekarza jeszcze nie spytalam. Czy ktoras mama miala podobna sytuacje? co radzcie z doswiadczenia? Mloda pewnie bedzie rozzalona, bo to tylko dzieciak... ale nie bede ryzykowac jesli istnieje duze ryzyko. W necie nie ma wielu artykulow na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.w.e.r.t.y
Już założyliśmy tydzien temu ten sam temat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aueliwia 88
Nie znalazlam takiego tematu, wiec podeslij prosze linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj lekarza. tylko on zna stan Twojego organizmu i ciazy. ja jezdzilam dlugo. ostatnia podroz 34 tydzien - 1000km, po 3 dniach 250 km POCIAGIEM sama z 3 latkiem, po 5 dniach powrot 850 km. nic sie niepokojacego podczas podrozy nie dzialo. czeste przystanki i bylo ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 30 tyg lecialam samolotem 2tys km i czulam sie dobrze. Ale nie wiem czy bym sie zdecydowala na jazde 600 km samochodem. 2 tyg temu (37 tydz) jechalam autem ok. 200 km w jedna strone, a pozniej drugie tyle spowrotem (w ten sam dzien) i to byla duza meczarnia dla mnie szczerze mowiac. No ale to zalezy od Ciebie jak Ty sie czujesz i co na to lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aueliwia 88
No na czeste przystanki i siusianie, jedzenie odpoczynki itd moge liczyc, maz o to zadba. Kwestia tylko ze w tych kilku artykulach ktore znalazlam naczytalam sie niepokojacych rzeczy o mikrowstrzasach itd. I za nic w swiecie nie chcialabym rodzic tam gdzie jedziemy!! wiec sie troche stresuje wlasnie tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jesli sie bardzo boisz to lepiej odpuscic. a maz sam nie moze pojechac? chrzesnica bylaby szczesliwa, ty spokojniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aueliwia 88
powiedzial ze w ostatnim trymestrze mnei nei zostawi samej, bo gdyby zaczal sie porod a jego nie bylo to jestem skazana praktycznie tylko na siebie, mieszkamy tu od niedawna. chyba zrezygnuje, bo wazniejsze nasze dziecko niz odwiedziny, a dzieciak moze zrozumie nasza nieobecnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoolaynoga
Samolotem bym.poleciala,samochodem bym sobie dala siana. ani by mi sie nie chcialo na jednodniowa impreze,ani bym nie chciala ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 35 tygodniu teraz i mniej więcej raz w miesiącu jeżdżę do niemiec w dwie strony to 1300 km,dodam,że zawsze ja prowadze bo nie lubie jak ktoś inny na trasie prowadzi.Zawsze masz opcje postoju na siku,rozprostowania się czy odpoczęcia.Ja nie narzekam ,może też dlatego,że mam wygodnego vana a to zawsze jakiś plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×