Czy wszystkie matki i przyszłe matki są takie głupie..?

1. Co ile mam sie kochać z facetem żeby zajść. 2. Kochałam sie tego i tego dnia, o tej i o tej godzinie, w tym i tym dniu cyklu - czy mogę być w ciąży? 3. co zrobić z tamponami i podpaskami w ciaży? 4. widziałam cień cienia kreseczki - czy to ciąza? To tylko przykładowe durne pytania zadawane przez kobiety starające się o dzieci lub będace w ciąży. Widzenie u siebie objawów ciaży w 5 dni po owulacji, wmawianie sobie ciągłego siusiania 2 dni po seksie, zawrotów głowy, wycieku z sutków przed okresem i tak dalej i tak dalej.. to jest jakaś paranoja... Jeśli się starasz o dziecko - staraj sie z głową i dojrzale. Nie wmawiaj sobie, nie nakręcaj się, nie panikuj, nie doszukuj objawów symptomów.. Czy kobiety starające sie o dzieci mają 5 lat? kuźwa.. sory ale takie mam podejście, zjedzcie mnie. Sama jestem w 30 tygodniu, staralam się pół roku ale na boga! przez pół roku zrobiłam jeden test bo zawsze wiedzialam że trzeba poczekać czy okres nie nadejdzie, nie doszukiwałam się objawów i nie chodziłam w ciążowych spodniach w 2 dni po spóźniającym się okresie. PARANOJA

nie wszystkie tylko te co wchodzą na kafe:)

starać 2 lub 4 lata a nie pól roku i kiedy nie dostaniesz okresu w terminie ani 10 dni po terminie a test nadal wyjdzie negatywny to wtedy się dowiesz o co niektorym chodzi.

Wypraszam sobie, ja za głupią się nie uważam a dziecko posiadam

widziałam cień cienia kreseczki - czy to ciąza :D

głównie imbecyle, bo inni są za inteligentni by chcieć je mieć

o tym cieniu cienia to sama prawda. cień cienia cieniowanej cienkiej kreseczki widoczny jeszcze do tego po mikroskopem.. Jeśli ktos stara się masę czasu to polecam kurację, wizytę u lekarza a nie ślepe strzelanie plemnikami bez celu.. może trzeba podjąć terapię wzmawniajacą, lekową czy jakąkolwiek a nie żalic się na kafe.

chociaż jeśli kobieta nie może zajść w ciąże to ok - rozumiem zakląda temat szuka wsparcia.. dobrze, rozumiem ale nie kiedy slepo stuka sie z meżem bez konsultacji lekarskiej.

jak sie o nastepne bedziesz - przecież Dziewczynie nie o takie sytuacje chodzi, a o durne tematy o ciążowych dolegliwościach dzień po seksie, robienie testu ciążowego 10 dni przed terminem okresu itp. i sorry, ale staranie się nie wypiera normalnym osobom mózgu

te tematy zakąłdają przeważnie głupawe panny "narzyczone" które chcą szybko chłopa złapać na dziecko bez rozumu, pracy, wykształcenia, przeważnie nie mają nawet 25 lat

wiek wiekiem, ja mam 21 lat i jestem w ciąży i starałam się o dziecko ale na Boga: świadomie, z pełnym zaangażowaniem, odpowiedzialnością i świadomością jak się to robi, kiedy i co kiedy należy zauważyć.

A ja myślę, że 90% takich tematów to prowokacje na które dajecie się nabrać. Nie znam ani jednej tak głupiej matki

starala się 6 dlugich lat wydali na leki zastrzyki zabiegi grube tysiące i nic nadal się nie udawało. Ona nawet pisze na kafeteriii, kiedyś pisala teraz nie wiem. Aż pewnego dnia zaszli tak normlanie naturalnie jak już im się kasa skonczyla na leczenia i jazdę po Polsce w poszukiwaniu lekarzy. Wszyscy lekarze twierdzili że są zdrowi i nic im nie dolega a dzieci mieć nie moga bo nie mogą. A teraz moja siostra stara się już 2 rok. Wszystkie badania ok, u jej męza też wszystko ok a dziecka nie ma. Ostatnio wyszly jej dwie kreski na teście ucieszyla się ale niestety beta nie potwierdzila ciazy. Test się pomylił.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5416839 jak na zawołanie :D:D:D

Wypraszam sobie,ja w pierwszą ciążę zaszłam w wieku 24,a takich głupich pytań nie zadawałam. Mózg nadal mam i całkiem sprawnie funkcjonuje. Jak ktoś jest inteligentem za dychę to i wiek nie ma tu większego znaczenia. Dodam-moja ciąża planowana, staraliśmy się rok. Ale nigdy nie wyliczałam dni płodnych,nie sprawdzałam ble śluzu :O. Po prostu jak mieliśmy ochotę na seks to go uprawialiśmy.

uderz w stół a nożyce ... - nawet dwa takie same tematy.

zgadzam sie jest tu wiele tematow o kretynkach ktore dokladnie opisuja kiedy i jaki stosunek seksualny odbyly a po tygodniu maja apetyt, sa rozdraznione i czuja jakis posmak w ustach haha szkoda, ze jeszcze brzucha nie widza albo co gorsza nie rodza. I prawda jest tez ze dzieci albo rodza kretyni albo ci co wpadli, bo inteligentni ludzie nie chca miec dzieci. Taka jest prawda- swiadomie na dziecko decyduja sie tylko ludzie, ktorzy czuja sie niespelnieni i czuja sie niepotrzebni a dziecko to jest cos z czego beda mogli sie chwalic i bedzie ich kochac bezwarunkowo leczac ich kompleksy

swiadomie na dziecko decyduja sie tylko ludzie, ktorzy czuja sie niespelnieni i czuja sie niepotrzebni a dziecko to jest cos z czego beda mogli sie chwalic i bedzie ich kochac bezwarunkowo leczac ich kompleksy ojej bardzo sie nie zgodzę.. kolej rzeczy jest taka, rodzimy sie, żyjemy dla siebie, osiągamy pewien wiek.. dojrzewamy, zakładamy rodzinę.. i żyjemy dla dzieci.. dziecko to skarb a nie lek na komplekty, bo niby jakie ?

jak widze, ze "kobieta" piszaca na forum zamiast uzyc slowa okres pisze "@" to juz wspolczuje przyszlemu dziecku niedorozwinietej matki gimgowna wstydzacego sie uzyc slowa miesiaczka

ja uwielbiam to sformułowanie: "czy mam szanse na fasolkę?" :D

czasami ze dzieci maja- nie wsadzaj wszystkich mlodych dziewczyn do jednego wora- moze ty chcesz swojego chlopaka o ile go masz na dziecko zlapac! to glupota ... dziecko to decyzja obojga ludzi a nie jednej. tez nie rozumiem jak dziewczyny moga widziec u siebie objawy po 2 dniach :/ ewentualnie po 2 tyg mozna... wiele dziewczyn panikuje albo juz sie dlugo stara... ale takie wyzywanie mlodych dziewczyn nie jest madre chyba ze bierzesz przyklad z siebie albo z kogos kogo znasz :/

"i żyjemy dla dzieci.." no wlasnie sobie odpowiedzialas. Czlowiek, ktory jest nieudacznikiem i uwaza ze nie ma dla kogo zyc, decyduje sie na dziecko, zeby "miec dla kogo zyc". Kazdy czlowiek (zdrowy) zyje dla SIEBIE, jezeli nie chce zyc dla siebie to nie ma szans zeby dla szczescie innemu czlowiekowi. Tacy ludzie nie powinni miec dzieci

@, fasolka i jeszcze określenie na sex "przytulanko" o tak!.. Myślę, ze 2 tygodnie po owulacji też cieżko zauważyć u siebie objawy ciązy :)

iiiiiiim.. - w takim razie nie rozumiem co jest sensem i celem Twojego życia :)

iiimm - ale z ciebie debil nie moge ! to znaczy ze twoi rodzice tez sa nie spelnieni i glupi bo ciebie maja ?? wkocu bylas i jestes ich dzieckiem :/ pierdolisz takie glupoty az mi sie nie chce tego czytac .... wielce inteligetna pokrako

z grubej rury- no jak to co, życie dla siebie, ładowanie kasy w siebie, imprezki, alkohol a później śmierć :P

dokladnie i na starosc byc samej i pluc sobie w morde ... immmm nie rozumiem takich dziewczyn co autorka opisala w temacie ale takich jak iiimm te nie :/

no w naszym kraju jest wiele osób niewyedukowanych, bez wykształcenia i zakładają takie tematy jak te....

poza tym jak mozna świadomie zajść w ciążę w wieku 21 lat... albo trzeba być milionerem albo mieć nie po kolei w głowie... sorry....

ta, owulki, przytulanka, staranka, fasolka aż ma się ochotę im podesłać pięknie zapakowane w słodko-różowy papierek niemowlęce gówno trzeba mieć idiotyzm wrodzony i żadnej inteligencji nabytej, a ciążą nie ma z tym nic wspólnego tylko jest kolejnym polem do popisania isę swoimi nieumiejętnościami to pewnie te sam dziunie, które zakładają tematy: odpisał dopiero po 15 minutach na sms, czy nadal mnie kocha?, na facebooku ma nowe znajome - czy mnie zdradza? etc.