Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Z Kokardą

Co zadecydowało o tym kogo wybraliście na rodziców chrzestnych ?

Polecane posty

Zastanawiam się bo mnie już trzeci raz poproszono :o :) niby fajnie, ale nie pogniewałabym sie gdyby wybrali kogo innego, tym bardziej że mam kilka kuzynek, które do maluszka są taką samą rodziną jak ja a nie mają jeszcze ani jednego chrześniaka. Nie żeby to było dla mnie jakieś wielkie nieszczęście ale zastanawiam się "dlaczego ja" znowu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida iga ika
a masz kase? mysle ze teraz sie tym kieruja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też o tym myślałam, ale mamy mniej więcej tyle samo kasy co inni w rodzinie, a przynajmniej duża część. Kurde i po co ja byłam taka miła dla wszystkich :D teraz mam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida iga ika
moze jestes bardziej chojna od reszty rodziny.. mysle ze w tych czasach miec 3 chczesniakow to za duzo zwlaszcza jesli rodzice maja postawe roszczeniowa i wybrali cie juz z mysla o prezentach na dzien dziecka, mikolajki, komunie, urodziny czy wesele..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam trojke chrzesniakow a wcale nie jestem najzamozniejsza z rodziny, raczej przecietnie, a mam w rodzinie osoby z wlasnymi dobrze prosperujacymi firmami wiec u mnie to nie to. Cyba to ze mam dobre kontakty z wiekszoscia rodziny. Sama wzielam na chrzestna najblizsza mi kuzynke a maz wybral swojego kolege

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie prezenty to nie jest dla nas jakiś największy problem, gorzej że każdy oczekuje że się go wręczy osobiście, że będzie się interesować dzieckiem...:o to mnie zaczyna przerastać bo mąż też ma dwoje chrześniąt i zaczynamy nie wyrabiać się czasowo w święta np :o Mnie np chrzestni zawsze odwiedzali, dbali o mnie, zabierali w różne atrakcyjne miejsca...i w ogóle wyróżniali mnie spośród innych dzieci w rodzinie bo jestem ich chrześnicą :) i to było bardzo miłe :) i też bym tak chciała dla moich chrześniaków, ale obawiam sie że wkrótce stanie się to niemożliwe logistycznie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybieralam kierujac się tym jakimi są ludzmi. Istnieje przekonanie, że dzieci wdaja się wchrzestnych więc chcialam aby byli to dobrzy ludzie :) A ja zostalam wybrana z powodu naiwnosci :P matka mojej chrzesnicy wie że ostatnia zlotowke na jej dziecko wydam i korzysta z tego bez skrepowania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że mnie lubią skoro mnie ciągle wybierają, ale faktem jest ze staram sie wybierać ladne prezenty i nie najtańsze, ale nie znowu jakieś komputery pod choinkę, bez przesady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×