Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w przypływie...

Mąż wyrzuca mnie z domu...Ciąg dalszy patologii..

Polecane posty

Gość vice versaaaa
po pierwsze nie mam męża po drugie ma ZAKAZ wstępu do mojego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mój mezulek, wyrzucił z domu. Kazał się spakować i wyp... Między nami się psulo od dawna, ale nie podejrzewałam że zagra w ten sposób. Mieszkałam z jego rodzicami, którzy jak się później dowiedziałam mieli mnie dosyć. Bo pracowałam, i nie zajmowalam się domem. A to że gotowalam, sprzatalam nie tylko po nas Ale rownież po ich drugim synku, który przyjeżdżał z rodzinką się nazrec, zrobić syf i pojechać do swojego domku to już tego nie widzieli. I tak się to ciągło przez 3 lata. Mąż zacza być wobec mnie obojętny, nie słuchał mnie, co powiedział tatuś to byli święte. Któregoś wieczoru wróciłam z pracy a mąż na mnie czekał w kuchni. Kazał mi się spakować i wyp... Bo jak to on powiedział " nie ma to już sensu" że mnie nie kocha, że to moja wina ze wszyscy chorują bo wszystkich wykańczam psychicznie.. wyprowadzilam się do swojej matki. Muszę jeszcze tam jechać po swoje rzeczy. Szlak mnie strzela jak sobie o tym pomyśle. Najgorsze jest to ze tego gnoja kocham... Brakuje mi go. Uswiadamiam sobie ze jestem sama. Nie mamy dzieci. Może i dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto,ty chociaż masz dziecko,a co ma powiedzieć kobieta która ma 55lat nie ma przyjaciół,rodziny opiekowała się chorym mężem który wrócił do pracy,ma pieniądze i teraz wyrzuca żonę która poświęciła wszystko jemu?a teraz dla niego jest niczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×