Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w przypływie...

Mąż wyrzuca mnie z domu...Ciąg dalszy patologii..

Polecane posty

Gość takadobra
Tu nie chodzi aby sie mscic,chodzi o to aby on przejrzal na oczy i zobaczyl kto jest jego swiatem,a bez drastycznych posuniec to nie jest chyba mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
ja znalazłam mojemu mezowi tylko kontrahentów. Nie mialam dostepu do konta firmowego, nie mialam tez subkonta, nie mialam tez wgladu w wyciagi bankowe ( tutaj ssawki mama-mąż). w niczym nie zawiniłam, jak też nie wiedziałam o przekretach. Poza tym,to nie o tym watek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
takadobra, ok,rozumiem Ciebie, ale zauwaz tez ze jezeli celowo rozwale jego firme to bedzie to rzutowalo na moje dziecko? na alimenty? ten facet nie ma matury ( i pewnie dlatego chcial zebys medcyne rzucila, bo po co miec kogos inteligentniejszego od siebie w domu), nigdzie nie mogl znalezc pracy. Nie zrobie tego mojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
Musisz sie przadnie zastanowic nad jak ma wygladac Twoje zycie,a potem wdrazaj ten plan w zycie.Jesli trudno sobie to wyobrazic,pomysl co doradzilabys przyjaciolce w takiej sytuacji i masz gotowa odpowiedz.Tylko musisz zebrac jaja,nie rozckliwiac sie nad soba i zaczac zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
przede wszytskim musze znalezc prace- to prioretet. Bez niej nie mam się gdzie ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
A co masz teraz?Nic,nawet nie zostawil Tobie pieniedzy na zakupy. Firma raczej nie upadnie,kontrahenci nie rozwiaza umow bo Ty odchodzisz od meza.Przeciez nie pomagasz mezowi w prowadzeniu firmy,wiec dlaczego po Twoim odejsciu ma ona nagle upasc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowadząc działalność gospodarczą nie można zatrudnić ani małżonki, ani córki czy syna itp. Małżonka może mieć status "współpracującego członka rodziny". W momencie jakiejś draki żonie nic nie grozi, poza utratą majątku w przypadku, gdy nie ma intercyzy. Autorko Ty przecież jesteś na bardzo dobrej pozycji w małżeństwie. Tylko siły Ci trzeba. Odszczeknij się i powiedz, że wynieść się z domu to może on a nie Ty, bo to TY w domu pracujesz i to jest TWOJE miejsce pracy i każdy sąd tak uzna. Ponadto zażądaj od niego konkretnej miesięcznej pensji w wysokości Ciebie satysfakcjonującej. Oczywiście uwzględnij w tym dziecko a on niech sam siebie utrzymuje. Jeżeli nie zgodzi się na to, to powiedz, że masz już przygotowany wniosek o alimenty na Ciebie i dziecko. Zobaczysz, co on na to. A wszelkie papiery, kóre świadczą o nieuczciwości w firmie dobrze schowaj. To Twoje asy w rękawie. Poza tym koniecznie pogadaj z kimś bliskim o swojej sytuacji choćby po to, żeby on wiedział, że może stracić dobrą opinię. A opinia jest ważna w interesach, i ja Ci to zaręczam. Nie lubimy współpracować z ludźmi, którzy znęcają się nad rodziną, prawda? Ja z ttakimi nie współpracuję nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
Tak,maz nie zostawil mi zadnych pieniędzy. A odkad ma firmę i to on zarabia, zawsze mi wydzielał, np. zostawial na szafce 50-100 zł na zakupy.. Nigdy nie mialam dostepu do JEGO pieniędzy. Za to za moje ( jak pacowalam) bawił się i jadł i pił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i owaka
a nie macie jakiegos wspolnego majątku? chodzi mi o to zebys mogła sie chociaz jakos na start zabezpieczyc...zdobądz jakos pin do karty,wez pieniadze z konta w koncu jestescie malzenstwem nalezy sie tak samo Tobie jak i jemu...sprobuj w jakis sposob najpierw zaoszczedzic...jak sie tylko da...jak Ci da kasę na zakupy powiedz ze Cie okradli albo ze zgubiłas...okej znowu zacznie Cie wyzywac ale zacisniesz zęby bo będziesz wiedziala ze to przepustka do lepszego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
facet, nie mam dostepu do papierów, tym zajmuje sie jego matka. Dobrze to uknuli,prawda? Choc nie powiem,lubi te kobiete.. ja w ogole lubie ludzi i to mnie zgubilo..echh.. wczoraj mu odszczeknelam ze nigdzie sie nie wyprowadze, wyrwał mi pukiel wlosow jak obracal mnie wskazujac na drzwi wyjsciowe. Na policje nie mialam co dzwonic ( maz jego siostry pracuje w KPP). Tak,facet,sily mi trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
Po prostu przewrocilo mu sie we lbie.Decyzja jest Twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona nie musi o nic prosić. Ona może żądać połowy zysku co miesiąc. Jeżeli on tego jej nie da, to do sądu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
Tak i owaka, moj maz na koncie ma moze z 1,000 zł. On gra po kasynach, na BTWIN w necie itd. Nie mamy wspolnego majatku, jak sie dorobic przy hazardziscie ( przepraszam zapomnia;lam napisac wczesniej).? mieszkamy w domu jego matki. Matka mieszka w drugim w innym miescie, a przyjezdza tylko po papiery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
facet na jakiej podstawie moge zadac polowe zysku? I co jezeli 90% transakcji odbywa sie poza kontem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak siostra pracuje w policji, to jest jeszcze lepiej, bo siostra może mu zmyć łeb, jak trafi tam na niego skarga. Pamiętaj, że nie ona jedna zobaczy, że jakaś interwencja była. Info pójdzie już w świat i facet się przestraszy. Naprawdę to akurat nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
Kobieto,co z tego ze ktos z jego rodziny pracuje w policji?Dzwon na policje,nie mysl ze ktos z jego rodziny zastopuje dzialania innych policjantow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i owaka
w takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak posłuchać faceta 38..dobrze mówi i widac ze wie co mowi...Bo jak kwoty na zakupy siegają 50 zł to musiałabys przez 2 lata je gubic zeby cos sie uzbierało! Uzbroj się w siłe i nie daj sobą pomiatać! Zawsze mozesz pojechac do tesciowej niby z polecenia męza i poprosic o jakies konkretne dokumenty...Tylko Ty chyba za dobra i za naiwna jesteś na to żeby cos nakłamać i byc wiarygodną...Potrzebujesz własnie jakiegoś asa w rękawie żeby przestał cwaniakować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
ale jak zadzwonie do policje, to on za 10 ,minut mnie naprawde wyrzuci z domu. Nie rozumiecie ? :( Nie mam gdzie pojsc, gdybym miala juz by mnie tu nie bylo. Dopoki nie mam pracy i pieniedzy za ktore wynajme kawalerke- stoje w miejscu. Co bedzie jak zawiadomie policje, a on nastepnego dnia mnie wyrzuci z domu? Co z tego ze jestem tu zameldowana? bedzie robil mi inne swinstwa. Najgorsze to to,ze zaczyna dzieckiem grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
Tu dla mnie sa dwie opcje:albo Ty na serio jestes tak slaba,bez jaj bo trudno mi wyobrazic sobie osobe wykstalcona,a do tego lekarza,albo prawie lekarza,albo po prostu to jakas prowokacja,bo ciagle dajesz tu jakies wymowki.Soprry ale to moje odczucia,bo ludzie chca dla Ciebie dobrze,a Ty dalej idziesz w upartego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
ale ja mam wiele asów w rękawie. Jest hazardzistą, przegrywa notorycznie wszystkie zarobione pieniadze. Gra na pieniadze w karty ( wiem z kim, z komendantem policji). Wiem tez o wiele gorszych rzeczach jakie moj maz wyprawial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie intercyzę? Pewnie nie. Więc albo niech oddaje Ci połowe zysków, bo to Wasz wspólny majątek, albo co miesiąc 5000zł pensji dla Ciebie i 2000zł na dziecko. Proste. Postrasz go sądem, alimentami. Jak Cię tknie, to dzwoń na policję. Mało tego, za każdym razem, jak będzie pijany czy nawet tylko po kilku drinkach (a pewnie mu się zdarza jak każdemu), to ABSOLUTNIE za każdym razem wołaj policję na interwencję, że Cię bije. Ślady można w różny sposób zrobić, prawda? Pamiętaj, że z takimi tyranami trzeba działać tak jak oni by działali. Będziesz miała 3-4 interwencję w ciągu pół roku i w sądzie jesteś WYGRANA! Mój kumpel, jak zaczął pić i źle traktować rodzinę, to jego żona tak właśnie robiła. Szybko "ozdrowiał" i zmiana o 180 stopni była. Wiesz, facetom może odbijać, jak im za dobrze się zaczyna wieść. Mówię szczerze. Jak za dobrze, to zaczynają się czuć zbyt pewnie i wszystkim ludziom chcą szefować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz fantazję
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
takadobra, lekarzem to bym zostala gdybym nie posluchala sie męża. Przeczytaj pierwszy post gdziue pisze ze RZUCIALAM studia. Wymowki? Masz racje latwo jest podjac decyzje o : WYPROWADZENIU SIE Z MAŁYM (!) DZIECKIEM POD MOST, BO NIE MA SIĘ PÓKI CO PIENIĘDZY NA WYNAJEM CHOĆBY BUDY. Nie wiem wydaje mi sie ze nie czytasz co pisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
Jak Cie wyrzuci z domu,to jeszcze raz stojac przed drzwiami dzwonisz na policje-nikt nie jest bezkarny.A niebiescy panowie jakies rozwiazanie znajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i owaka
tez mi prowokacja przeszła przez mysl...alee jesli jest cień szansy ze to prawdziwa historia i byc moze jakos pomozemy tej kobiecie to mysle ze warto:) zawsze to jakies wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przypływie...
Mój maz nie pije. W ogole. Facet ale jak udowodnic przed sadem ze on zarabia 8,000 a nie 1500? Nie mamy samochodu, wlasnego domu- bo on wszystkie swoje pieniadze przegrywa, kto uwierzy ze zarabia 8,000-10,000 i niczego nie mamy? zadnego majatku? P.S. Tak,macie racje,to prowokacja. Nie mam co robic, wiec od godziny napisałam 524964541521 znaków,bo się nudzę. Proszę o pomoc, o dyskusje osoby ktore mi wierza, a gimnazjalistom przypominam ze weekend zaczyna sie po jutrzejszych lekcjach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyj jest Wasz dom/mieszkanie? Czy jest to majątek nabyty po zawarciu związku małżeńskiego? Jeżeli tak, to on nie ma prawa Ciebie wyrzucić. A jak to zrobi, to dzwonisz na policję i już masz pierwszy papier z interwencji. A jeżeli uprawia hazard z jakimiś policjantami, to tymbardziej będą się pilnować i go ugładzą. A jak nie da się ugłaskać po dobroci, to mu inaczej przemówią do rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takadobra
Ja mam wrazenie,ze Ty nas czytasz a jednak nie rozumiesz.Na kazde nasze zdanie masz wymowke.Dlaczego masz pod most sie wyprowadzac,to w stolicy nie ma Domu samotnej matki.Soprry,ze tak ostro,ale chyba nie da sie z Toba inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie jesteś od udowadniania. Sąd przegląda konta, jak trzeba to i skarbówka zrobi swoje... Możliwości są teraz takie, że hej. Wystarczy bilansik wydatków w firmie zrobić, przejrzeć koszty... co ja Ci będę pisać. To już sprawa dla sądu, prawników itd. Najpierw to się uzbrój w interwencyjne zgloszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i owaka
dziwi mnie tez trochę fakt ze facet nie ma auta! a prowadzi firme...okej hazardzista hazardzistą ale dla faceta auto to druga męskość...Jakby nie było zawsze jest jakies wyjscie i ludzie znajdują sie w gorszych sytuacjach...A Ty trche sprawiasz wrazenie jakbys nie chciała rad tylko sie wyzalic, bo na wszytskie rady masz jakies ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×