Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

Gość obserwatorka forum
trzeba byc na odpowiednim stopnu swiadomosci, aby to wszystko o czym piszecie pojac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woreczek
prosze o rade ponad trzy lata choruje na raka szyjki jestem po radioterapi chemi czuję sie żle, radioterapia uszkodzila moją prawą nerkę mam zwęzenie cewki moczowej i blizne na dwa cm wlaśnie na cewce moczowej która blokoje przeplyw moczu dlatego mam przyszytą nefrostomie i worek do prawego boku noszę to już dziewięć mcy lekarz twierdzi że operacja jest niebezpieczna więc muszę nosic woreczek do końca życia wszystko przetrzymam bo mam 7 dzieci jestem im potrzebna corki są w wieku dojżewania a maluszki mają poo 7 i 8 lat muszę sobie jakoś pomoc potrzebuję siły poradzcie prosz e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woreczek- Ja niestety nie orientuję się w jaki sposób Ci pomóc, bo nie miałam styczności z tego typu problemem. ale myślę, ze najlepiej gdybyś skontaktowała się z Dr. Antosik którą tutaj polecała rzodkiewka ona na pewno będzie miała wiedzę w jaki sposób można by zaradzić w Twojej sytuacji. Jestem przekonana, że jest rozwiązanie które pozwoli Ci się rozstać z tym workiem. Jak przyjdzie rzodkiewka to na pewno poda Ci namiary na ta doktor o której wspomniałam. Możliwe, że będziesz mogła telefonicznie uzyskać odpowiedź na swoje pytanie. A co do polepszenia Twojego samopoczucia to tylko mogę doradzić zmianę diety która pozwoli Ci oczyścić i wzmocnić organizm po chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka podala chyba te. do pani dr. a dla wzmocnienia sil i oczyszczenia organizmu po chemii i radioterapii kup sobie koniecznie vilcacore. Dostaniesz tez w aptece, albo w sklepie zielarskim, czy ze zdrowa zywnoscia. Moze byc w kapsulkach, do rozpuszczenia, ale lepsza w smaku jest w postaci kory do zaparzania (gotowania). Od razu poczujesz efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roksolana- Popieram to co napisałaś, a do vilcacore, możby dorzucić do tego herbatkę z kłącza perzu, wspominałam już ze jest to nie wielki wydatek, bo rzodkiewka mi wspominała, że płaciła 2 zł za 50 gr ziół. TAk, rzodkiewka podawała numer, ale nie chce mi się cofać do tyłu i szperać :P Woreczek- "Nawet jak zwalczysz raka, to nie masz pewności czy nie pojawi się w przyszłości. Żyjesz jakby z tykającą bombą. Komórki nowotworowe zostały zniszczone. Jednak może zdarzyć się taka sytuacja, że nie do końca zostaną zabite i nastąpi nawrót choroby. Zauważ również, że zdrowe komórki ulegają niszczeniu. Po takiej terapii może dojść do ponownego namnażania się komórek nowotworowych, gdyż mają one świetne warunki do namnażania się, kiedy to układ immunologiczny gospodarza jest niesamowicie osłabiony. Jednym z najczęstszych problemów towarzyszący nowotworom jest grzybica. Candida świetnie czuje się, podobnie jak nowotwory w warunkach ubogich w tlen. Ma to ścisłe powiązanie z zakwaszeniem organizmu = dietą uboga w warzywa, głównie zielone (chlorofil świetnie dotlenia organizm; patrz więcej art. „Nie bagatelizuj grzybicy, „Równowaga kwasowo-zasadowa). Zatem i nowotwory i grzyby nie mają przeszkód by się namnażać. Przypomnę raz jeszcze, że grzyby Candida wytwarzają dużo toksyn do organizmu i sprzyjają rozrastaniu się nowotworu. Po przejściu przez chemioterapie, radioterapie grzyby nie wyginą do końca. Są one świetnie przystosowane do przetrwania w niekorzystnych warunkach. Mogą się one później namnażać w tak osłabionym organizmie i jak już wcześniej było wspomniane w „Nie bagatelizuj grzybicy jedną z najczęstszych przyczyn sepsy po chemioterapii, radioterapii jest grzybica." źródło: http://www.surowo.pl/zdrowie-i-choroby/165-nieszkodliwa-chemioterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chemio- i radioterapia w drastyczny sposób obniżają odporność organizmu oraz wydajność pracy wątroby i nerek. Wie o tym każdy pacjent, który został poddany działaniu chemioterapii lub radioterapii. Paradoksalnie, choć traktowane są jako oficjalne lekarstwo na raka, z natury swojej mają kancerogenne (rakotwórcze) działanie. Terapeuci, którzy stosują skuteczne leki przeciwnowotworowe, odradzają swoim pacjentom poddawanie się zarówno chemio- jak i radioterapii. Nie jest bowiem możliwe, aby pacjent wyzdrowiał, jeśli jego odporność zostanie zrujnowana, czy też jeśli jego wątroba i nerki zostaną zniszczone. W myśl zasady Hipokratesa: „primum non nocere, lekarz powinien leczyć nie szkodząc pacjentowi. Niestety wiele współczesnych akademickich metod leczenia jest szkodliwych dla zdrowia chorego. Chemio- i radioterapia należą właśnie do tych terapii konwencjonalnych, które „po pierwsze: szkodzą. Uszkadzają nie tylko te chore, ale i te zdrowe komórki organizmu. Abstrahując od stricte rakotwórczego działania chemioterapii i radioterapii, pacjenci powinni być świadomi, że istnieje jeszcze inne niebezpieczeństwo z nimi związane. Otóż podczas chemioterapii tylko część leku jest metabolizowana („wprowadzana do akcji). Pewną część organizm stara się za wszelką cenę unieszkodliwić (bo jak już wiemy każdy chemioterapeutyk jest trucizną). To unieszkodliwienie polega na tym, że układ odpornościowy magazynuje część chemioterapeutyku w tkankach, np. w tkance tłuszczowej. I to właśnie bardzo komplikuje późniejsze zastosowanie skutecznych metod leczenia, gdyż wiele z nich rozpoczyna się zwykle od detoksykacji. Detoksykacja czyli odtruwanie ma za zadanie „wypłukać z organizmu wszelkie zalegające tu i ówdzie trucizny. Jeśli detoksykacja prowadzona jest w trakcie lub po chemioterapii, do krwioobiegu dostają się dodatkowe, zmagazynowane lub przeznaczone do zmagazynowania chemioterapeutyki. Przez to ilość oraz stopień toksyczności substancji chemioterapeutycznych znacznie się zwiększa. W ciężkich przypadkach zatrucie krwi może spowodować śmierć (poprzez zatrucie wątroby)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WASZE POŻYWIENIE BĘDZIE WASZYM LEKARSTWEM Hipokrates Dieta warzywno-owocowa jako metoda leczenia, oczyszczenia i przywrócenia równowagi organizmu Organizm człowieka stanowi najwspanialszy, samoregulujący się układ, który dąży do utrzymania stanu równowagi czyli zdrowia. Ta zdolność organizmu do samoleczenia znana była w dawnych wiekach, zaś leczeniem było stwarzanie dogodnych warunków do jej działania. Współczesny cywilizowany człowiek odszedł daleko od praw Natury. „Ulepszył pokarm przez m.in. rafinację, denaturację i dodatki chemiczne, pozbawiając go wartości biologicznej. Z tej przyczyny nagromadziły się w tkankach liczne złogi, gdyż własne, samoleczące mechanizmy oczyszczania zostały upośledzone. Rozwinęły się w niespotykanej dotąd skali przewlekłe cierpienia zwane chorobami cywilizacyjnymi. A przecież zdrowie można odzyskać szukając ratunku nie w chemii leków, lecz dzięki powrotowi do życia zgodnego z odwiecznymi prawami Natury. Równowaga w organizmie odpowiada równowadze w żywieniu. Dlatego naglącą potrzebą jest pozytywne nastawienie, usprawnienie własnych, samoleczących mechanizmów. Jedną z najskuteczniejszych i najbardziej naturalnych metod leczenia chorób współczesnej cywilizacji okazała się głodówka lecznicza lub jej odmiana dieta warzywno-owocowa (znana również jako post Daniela, dieta oczyszczająca lub dieta Daniela), a następnie radykalna zmiana stylu życia przez wprowadzenie zdrowego żywienia na stałe. Co należy jeść, a z jakich produktów zrezygnować podczas diety oczyszczającej? W czasie kuracji zaleca się spożywać warzywa ubogie w substancje odżywcze takie, jak: marchew, buraki, seler, rzodkiew, pietruszka, chrzan, kapusta, kalafiory, cebula, czosnek, pory, ogórki, zwłaszcza kiszone, kabaczek, dynia, sałata, zioła, pomidory, papryka, jabłka, grejpfruty, cytryny. Nie należy w tym czasie spożywać: zbóż, orzechów, ziemniaków, strączkowych, chleba, mleka, oleju, mięsa, ani słodkich owoców. Są zbyt odżywcze, hamują utratę wagi ciała, co jest równoznaczne z zahamowanie procesów spalania własnych złogów tłuszczu i zwyrodniałych tkanek. Nie należy pić mocnej herbaty, kawy, alkoholu, ani palić papierosów. Warzywa zaleca się spożywać w postaci surówek, soków, warzyw duszonych i zup gotowanych na wodzie bez tłuszczu. Godny uwagi jest fakt, że po kilku dniach diety znika uczucie głodu, co sprzyja ograniczeniu ilości spożywanych pokarmów. Jaki jest mechanizm terapii według diety warzywno-owocowej? Podstawową zasadą jest endogenne czyli wewnętrzne żywienie, polegające na zużywaniu tkanek według hierarchii ważności tzn. organizm najpierw wydala zbędną wodę (ustępują obrzęki), zużywa jako pokarm niepotrzebne zapasy, złogi m.in. tłuszczu, zwyrodniałych komórek i ogniska zapalne, zaś narządy życiowo ważne, jak mózg i serce są najdłużej oszczędzane. Wraz z zużywaniem starych komórek następuje regeneracja młodych, zdrowych komórek, co wiąże się z odmłodzeniem organizmu. Ustępują bóle stawów. Stawy są często od lat siedliskiem złogów kwasu moczowego i zwyrodniałych tkanek. Leki przeciwzapalne usuwają tylko objawy, zaś przyczynę może usunąć kuracja postna. Kuracja ta oczyszcza krew z kompleksów immunologicznych, nadmiar których blokuje komórki immunologiczne tak, że nie rozpoznają one obcych bakterii, ani własnych, zwyrodniałych komórek. Stąd łatwość infekcji i przewlekły charakter chorób. Po diecie poprawia się odporność, ustępują stare zmiany zapalne, pacjent już nie ma skłonności do przeziębień, a choroby zwyrodnieniowe cofają się. Jaki jest przebieg kliniczny kuracji warzywno-owocowej? Najtrudniejszym okresem kuracji jest kilka pierwszych dni, kiedy to następuje przestawienie przemian na tory spalania. Niekiedy odczuwa się osłabienie, głód, ból głowy. Do krwi uwalniają się rozpuszczone w tłuszczu toksyny (pestycydy, leki). Jeżeli nie przerywa się kuracji, to po dwóch-trzech dniach wszystkie dolegliwości ustępują. Ważnym problemem są wypróżnienia, gdyż szereg przykrych objawów takich jak czucie osłabienia czy głodu właśnie wtedy ustąpią. Jako pierwszy znak poprawy pojawia się lepszy sen, pogodniejszy nastrój i niespotykana dotąd chęć do pracy. Zwiększa się tolerancja wysiłku, zmniejszają się bóle wieńcowe, stawowe, chromanie, stopy stają się cieplejsze, cofają się przebarwienia skóry, ustępują obrzęki, pojawia się wielomocz. Pot i mocz przybierają przykry zapach, zaś stolec traci przykrą woń. W czasie kuracji mogą występować tzw. kryzysy ozdrowieńcze w postaci nasilenia niektórych dolegliwości, które miały miejsce w przeszłości. Pojawia się np. ból stopy, która była złamana przed wielu laty, szum w uszach, który występował w wieku dziecięcym, względnie gdy ktoś wcześniej chorował na zapalenie uszu, zawroty głowy analogiczne jak wówczas, kiedy to przebył wstrząśnienie mózgu, obrzęk dziąseł, bóle stawów, niedokrwistości itp. Układ immunologiczny oczyszcza się na tyle, że może skutecznie zwalczać ogniska zapalenia. Jakie choroby poddają się leczeniu dietą warzywno-owocową? Najlepsze efekty uzyskuje się w typowych chorobach z przekarmiania, jak zespół X, tj.: choroba wieńcowa, cukrzyca II typu, nadciśnienie, otyłość, hipercholesterolemia, dna, miażdżyca zarostowa kończyn. Kuracja ta jest skuteczna w zaburzeniach immunologicznych takich, jak alergie skórne, astma, nawracające infekcje, kolagenozy, a także w chorobie wrzodowej, stłuszczeniu wątroby, owrzodzeniach podudzi. Równocześnie ustępuje szereg zaburzeń funkcjonalnych, jak zespół jelita nadwrażliwego, zaparcia, nerwica, jaskra itp. Zdrowie można odzyskać, szukając ratunku nie w lekach zaczerpniętych z chemii, lecz przez powrót do życia zgodnego z odwiecznymi prawami Natury. Dlatego naglącą potrzebą jest pozytywne nastawienie i usprawnienie własnych, samoleczących mechanizmów przez post. Dieta warzywno-owocowa jest wskazana dla wszystkich, którzy chcą pokonać dolegliwości, choroby, zmęczenie, brak energii, uzyskać odmłodzenie organizmu, sprawność i zdrowie. Jest to doskonała dieta oczyszczająca. Odpowiedzi na pytania zaczerpnięte z książek dr Ewy Dąbrowskiej „Ciało i ducha ratować żywieniem oraz „Przywracać zdrowie żywieniem, (Wydawnictwo Michalineum 2010).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli póki co niebezpieczeństwo rozwoju raka zostało zażegnane, to teraz trzeba skupić się na oczyszczeniu organizmu po skutkach terapii, która jest bardzo obciążająca. Układ odpornościowy na pewno też porządnie "oberwał" w trakcie leczenia, trzeba go wzmocnić. Bardzo ważna jest teraz dieta. Na początku forum Rzodkiewka i Pomocna Dłoń pisały o świeżych kiełkach, owocach, sokach, unikaniu chemii i konserwantów, o tym, że im mniej żywność przetworzona, tym lepiej - koniecznie przeczytaj te wpisy, chodzi o dietę, która oczyści i wzmocni, da zastrzyk energii, witamin, soli mineralnych - to jest bardzo dobre forum o zdrowym jedzeniu. Słuchaj, nie traktuj tego "na całe życie" na serio. Dzisiaj to jest "na całe życie", a za kilka lat może się okazać, że jest rozwiązanie. Czy dawniej ktoś mógł się spodziewać, ze chore serce bedzie można zastąpić "nowym"? Najważniejsze, ze to "dziadostwo" - nowotwór jest pod kontrolą, ciesz się życiem i uszy do góry. Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woreczek
dziękuje za podpowiedzi na pewno wypróbuję, ale bardzo proszę napisać mi coś więcej na temat tej diety. Martwi mnie bardzo to,że ta blizna może wcale nie być blizną. Tylko np. przerzutem wnioskuję to z tego, że trzy razy lekarz wprowadzał urządzenie do rozszerzenia dróg moczowych, za każdym razem mówi coś innego. Za pierwszym razem wprowadził na dł. 15 cm i tam był stop. Następnym razem na 10 cm i stop. za 3 razem stop na 8 cm. Czyli z tego wynika, że blizna się powiększa czy może wędruje .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woreczek- Mowa o diecie surowej, taką właśnie dietą leczy raka autorka tego tematu. Trzeba jeść wyłącznie surowe warzywa i owoce, pić świeżo wyciskane soki i uzupełniać dietę dobrymi olejami, wspomagać leczenie ziołami. Co do przebiegu badania o którym piszesz to ja nie mam zielonego pojęcia co to mogło oznaczać, skoro lekarz nie wytłumaczył Ci tego w sensowny sposób to najlepiej poszukaj odpowiedzi na swoje pytanie u innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczerze to napiszę Ci, że jak chcesz żyć to zacznij stosować tą dietę w od już. POczytaj w wątku jak radzi sobie rzodkiewka (autora tematu) co je, czym się wspomaga znajdziesz wiele cennych informacji i wdrażając je jak najszybciej w życie zobaczysz sama jak szybko poprawi się Twoje samopoczucie tak fizyczne jak i psychiczne. Nie wiem czy w ogóle nas chociaż troszkę czytałaś, ale jeśli nie to muszę Ci nadmienić, że rzodkiewki stan zdecydowanie się poprawił, guzy ustępują i wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku :) Z Tobą może być tak samo, odzyskach chęć do życia...:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Poczytalam wszystkie wyklady, poczulam sie jak student medycyny:) z taka roznica, ze to medycyna "Sluszna", potrzebna kazdemu czlowiekowi do prawidlowego funkcjonowania organizmu. "Jestesmy tym, co jemy"Jesli ktos chce zaczac Nowe i lepsze zycie, to musi to sobie w pelni uswiadomic.To podstawa do zdrowego, pelnego radosci zycia, zmiana diety to nie tylko porawa zdrowia organizmu, to tez poprawa psychiki i naszego ducha.Zeby uwierzyc w to co piszemy, wystarczy sprobowac, a potem...wszystko wydaje sie takie proste, czlowiek stuka sie w glowe, ze wczesniej byl az tak slepy... Mam dzisiaj same dobre wiesci:) Zaraz zaczne pisac. Chcialabym Wszystkim wspierajacym mnie w tym co robie Bardzo Podziekowac, nie potrafie dobrac odpowiednich slow, by opisac jak bardzo jestem Wam wdzieczna. Moja wiedza na temat tego kim jestem i do czego naleze byla bardzo malutka, to Wy pomogliscie mi ja poglebiac z kazdym dniem coraz bardziej, to dzieki Wam i Waszemu wsparciu nie poddalam sie, a bywalo ciezko. Bardzo Wam wszystkim DZIEKUJE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiem od czego zaczac... Moze od tego, ze zakupilam dzis wstepne leki dla chorej siostrzenicy i od tego, ze po wielu grozbach siostra otrzymala w koncu wstepne wyniki z Niemiec, a uwierzcie bylo bardzo trudno, dopiero jak zagrozila sadem, skarga to dyrektora szpitala i NFZ, plus naglosnieniem sparwy w TV, Profesor powiedzial ze "oddzwoni". Przemowil ludzkim glosem.Najpierw podczas rozmowy, profesor odsylal siostre do do innego lekarza, ktory tez ma prawo udzielenia informacji, siostra zadzwonila, uslyszla od pani doktor, ze ona nie moze i nie jest uprawiona do udzielania informacji, no to siostra znowu do profesora.Profesor byl bardzo zdziwiony, no i pod przymusem podal wstepny wynik badan.Jak nigdy byl bardzo mily. Oczywiscie te wstepne wyniki ma juz Dr.A Kulisz i Dr.Beata Antosik. Nastepne wizyta i ocena calkowita stanu zdrowia siostrzenicy, bedzie w nastepnym tygodniu, poniewaz trzeba poczekac na dodatkowe badania laboratoryjne, ktorych nie robiono, przez rok czasu, a to bardzo wazne badania. Wstepne leki poczatkowe to: Viburcol-Heel Probiotyk-SanProbi Ferrum phosphoricum 9ch Amica montana 15ch Albicansan D5 Notakehl D5 Baryta carbonica 9ch Spascupreel-Heel Witamina C-dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego, dieta bezglutenowa, bez nabialu krowiego, jedyne mleko to kozie, ale jak juz pisalam szklanka mleka na szklanke wody. Jajka przepiorcze, mozna podawac codziennie, dwa razy w tyg twarog z mleka koziego, duszone jablka(uklad trawienno-pokarmowy jest zaburzony dlatego duszone) sok swiezy z marchewki lekko podgrzany, by nie byl zimny...amarantus, wszystkie europejskie warzywa, ale lekko podgrzane, (uklad trawienno-pokarmowy zaburzony) Ogolnie dieta warzywno-owocowa, z tym, ze siostra musi lekko podgrzewac, ze wzgledu na uszkodzenie ukladu pokarmowego. Zupki warzywne raz dziennie, bez przyprawiania, mozna dodawac do zup olej lniany, olej z wiesiolka... Zadnych jogurtow, nawet kozich, one ochladzaja organizm, a w jej przypadku to moze szkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woreczek- Podam Ci namiary na Dr.Beate Antosik i Dr.Andrzeja Kulisza Dr.Beata Antosik tel: 602608065 Dr.Andrzej Kulisz USA -+19183980252. Uwazam, ze warto zadzwonic.twoj stan zdrowia nie jest dobry, warto zadzwonic. Zmiana diety to bardzo wazne, a Ci lekarze dobiora Ci odpowiednia diete i leczenie naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Nie mialam dostepu do komputera a dzis napisawszy dluzszy post stracilam go. POszlam do linku obok a potem gozamknelam zamiast cofnac i przepadlo . Szkoda. Dzis juz wiec nie nei napisze ale donosze ze zyje i ze mimo iz temperatura jest na plusie nie bola mnei stawy a wszystko dzieki bezglutenowej diecie. TO wspaniale!' Jesli taka mala zmiana moze przyniesc tyle dorbego to duza zmiana na pewno przyniesie jeszcze wiecej. CZytlaam Rzodkiewko zalecenia Dr A. dla siostrzenicy i widze ze niektore z nich pokrywaja sie z tym co ty doradzalas siostrze ( oczyszczanie/soki, doeta oparta o warzywa/owoce, mleko kozie) . Rzodkiewko jest przed Toba przyszlosc w innych dziedzinach ( nie tylko tej w ktorej jestes). Roksolana i POmocna DLon milo sie patrzy na wasze posty. Teraz po kilku dniach gdy zaczlam czytac zalegle posty zdalam sobie sprawe jak wiele dobrego robicie zupelnie bezinteresownie. TO wspaniala rzecz ze w jednym miescu mozna znalezc linki tak potrzebne dla tak wielu ludzi. Mysle ze nawet jesli kots nie zechce z tej wiedzy skorzystac to przynajmniej wie gdzie jej w razie potrzeby szukac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vercia- Miło Cię czytać :) JA też nie jeden już raz napisałam długą wiadomość, a później coś nachachmęciłam wszystko straciłam :/ więc teraz pisząc co chwilkę kopiuję, żebym później nie musiała się wsiekać :P Vercia TY przez ostatni czas robiłaś dokładnie to samo co robimy my, jesteś tutaj potrzebna. Pomagając innym, pomaga się też sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pisałaam :) Vercia- Miło Cię czytać :) JA też często po napisaniu długiej wiadomości traciłam ją, więc teraz zwykle kopiuję wszystko podczas pisania. Veria- TY robisz tutaj dokładnie to samo co my i jesteś tutaj potrzebna. Pomagając innym pomagamy w ten sposób również sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniej więcej tak pisałam w poście którego popchałam a wyparował na amen, nie skopiowałam przed wysłaniem bo krótkich nie kopiuję, bo takie można szybko odtworzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×