zastanawiam sie dlaczego jak dziewczynka ma krótkie

z moją córka sama bym miała chyba problem - tez mam 22 mies. krótkie włosy blond, odstające uszy, jest słodka i ma obłednie długie i gęste rzęsy, ale co z tego - syn też takie ma, jak ją ubiorę neutralnie to mają ludzie problemy, ale właśnie to im glupio;)

:D:D:D:D:D

moja córka ma włosy ścięte na tak zwana fałkę i to nie ja jej ścięłam te włosy tylko córka sama chciała je ściąć, nie zabraniałam jej tego, ponieważ jak byłam w jej wieku to też sobie ścięłam włosy, uważam że córka szuka już swojego własnego wizerunku i stąd to obcięcie sobie włosów, nigdy nie zapomnę jej miny i zadowolenia ze swojego wyglądu jak już sobie ścielą (prze cztery miesiące odwlekałam to bo myślałam że się rozmyśli)

co to za fryzura na fałke i do tego krótka ? to trójkąt z tylu na długich ,? daj ajkiegos linka bo nie moge znaleść

z tyłu krócej, w kierunku buzi dłuższe włosy o w stylu Victori Bekham

czyli ma boba?

jak można ubrać dziecko[a nawet dorosłego] od stóp do głów w brązy? ciesz się, że jej z kupą nie mylą. to jest bardzo nietwarzowy kolor i fajny tylko w dodatkach[buty, torebki] i zdecydowanie dla dorosłej osoby, a nie dziecka[bez względu na płeć]. argumentu z brudzeniem sie nie rozumiem- sa inne ciemne kolory, zresztą czapkę i tak trzeba prać regularnie- co za różnica czy brud jest widoczny czy nie?!- to może kup też brązowe majty i ich nie pierz nigdy. pamietam, że mialam jako dziecko białą czapkę i nigdy nie była brudna, bo moja matka robiła pranie..

nie zgadzam się brąz może być twarzowy dla dziewczynki również zależy od typu urody.

Autorko jak dziś pamiętam jak przechadzałam sie po parku z dzieckiem ubranym w różową sukieneczkę różowe pluszowe futerko a na główce miała kapelusz z kwiatkiem i ludzie pytali mnie czy to syn czy córka:D Ludzie robią to bezmyślnie My jesteśmy zakochane w dzieciach oni mają ochotę nas zaczepic takie promieniejące szczęściem mamusie a na nasze dzieci nawet nie patrzą mają je w nosie!

http://www.google.pl/imgres?q=br%C4%85zowa+kurteczka+dla+dziewczynki&um=1&hl=pl&sa=N&rlz=1C1GTPM_plPL500PL501&biw=853&bih=472&tbm=isch&tbnid=525CICz8CeOBUM:&imgrefurl=http://www.kangoo.pl/szukaj/kurtka%2Bmariquita/strona/8&docid=8TGOVCqfRp0SZM&imgurl=http://images.kangoo.pl/25413717/18707/large/brazowa_kurtka_dinocompany_mariquita_80.jpg&w=768&h=768&ei=IgaqUJiNCpKGhQfXzIGICA&zoom=1&iact=hc&vpx=217&vpy=75&dur=1415&hovh=226&hovw=226&tx=157&ty=185&sig=117353682519032610727&page=3&tbnh=148&tbnw=148&start=20&ndsp=14&ved=1t:429,r:21,s:0,i:135 1 MOŻNA UBRAĆ w brązy i bedzie wyglądała prześlicznie ,

http://www.google.pl/imgres?q=br%C4%85zowa+kurteczka+dla+dziewczynki&um=1&hl=pl&sa=N&rlz=1C1GTPM_plPL500PL501&biw=853&bih=472&tbm=isch&tbnid=7vMHvxdxVFOrbM:&imgrefurl=http://www.sklepy24.pl/sklep/kolorowemarzenia_pl/produkt/zimowa-kurtka-w-serduszka-paparazzi-mariquita-152/18705&docid=LnO5Uo3jzqLVYM&imgurl=http://images.sklepy24.pl/25413717/17268/medium/zimowa-brazowa-kurtka-chill-out-mariquita-152.jpg&w=300&h=300&ei=IgaqUJiNCpKGhQfXzIGICA&zoom=1&iact=hc&vpx=505&vpy=75&dur=1533&hovh=226&hovw=226&tx=138&ty=185&sig=117353682519032610727&page=3&tbnh=153&tbnw=154&start=20&ndsp=14&ved=1t:429,r:32,s:0,i:168

Ale jako ciekawostkę powiem wam że bardzo starzy ludzie którzy cierpią juz na demencje starczą wcale nie musza sie mylić,bo dawniej kolor różowy był zarezerwowany właśńie dla chłopców!:D

w latach dwudziestych... to już niewiele tych osób zostało;)

beznadziejne są te ciuchy. poza tym te foty nic nie wnoszą- znajdż foto dziecka ubranego w brąz od stóp do głów, to pogadamy czy to fajnie wygląda. jest mnóstwo ciuchów, które sa obiektywnie ładne, ale np ja nie będę w nich źle wygladać, bo nie mój typ kolorystyczny.

Powiem wam, że jak ja byłam mała (czasy podstawówki i wcześniej), to mama mi ciągle kazała włosy ścinać na krótko, na pieczarkę, bo niby mi było ładnie i łatwiej utrzymać takie włosy itp. Ubierano mnie też ciągle na szaro-buro i w spodnie (ale ja akurat sukienek nigdy nie lubiłam) i co.... ? I ciągle ktoś mówił do mnie per "chłopiec" :-/ To był koszmar, ale chyba najgorsza trauma to te krótkie włosy. Teraz mam córkę 1,5 roku i póki co ma włosy króciutki, ale rosną jej wolno i jeszcze nigdy nie miała ścinanych, ale jak będzie starsza to nigdy jej nie będę ścinać na krótko, bo to największy koszmar :-( Zresztą ciągle ją i tak mylą z chłopcem nawet jak jest od stóp do głów na różowo ubrana! Nawet jak kiedyś miała na czapce napis "girls" to też mówili że chłopczyk :-/

co to za głupie gadanie, że brąz nie jest dla dziecka. Moja córa- choć to jeszcze niemowlę, ślicznie wygląda w brązie. Są kolory, którym niektórym pasują innym nie. Zawsze zarzekałam się, ze dziewczynki nie będę ubierać w róż a chłopca w błękity. Z córką mi się udało- różowe ma zwykle dodatki. natomiast syn bardzo ładnie wygląda w błękicie i nie będę na siłę stroić go w zielenie, w których wygląda paskudnie. A brązowy jak każdy inny kolor- jednym pasuje-innym nie

moj synek to blondynek, i tak do 3 roku zycia mial piekne blond loczki, grzyweczka , nie obcinalismy mu wloskow bo byly sliczne, ale nie byly dlugie ale jednak nie krotkie, i ciagle wszystcy, "jaki ladny chlopczyk " no bo wygladal slodko, nawet jak byl w dresach z autkiem to i tak brali go za dziewczynke, teraz chodzi do przedszkola i obcinamy go regularnie, ale ma takie fajne falowane wloski jak mu rosna i geste, a mnie sie podobaja dziewczynki w fajnej krotkiej fryzurce a nie jak idze nieraz rozczochrane z wlosami w budzi, niewygodne to, a znam osobiscie chlopca w wieku 3 i pol roku, ma wlosy proste jak drut do...łopatek, to juz groteska a rodzice sa slepi, a ni to ladne ani praktyczne, jak jest upal to mu kluchy wisza , bo nie zawiazane

A co do ubioru od stóp do głów- żaden kolor nie wygląda dobrze, jeśli pokrywa człowieka w całości. Brązowy sweter do jeansów może wyglądać ok. Do brązowych sztruksów już gorzej. Tworzy wrażenie takiego tandetnego " kompletu". Lepiej łączyć różne kolory- ale tak, zeby nie gryzły się ze sobą

tfu mowili "jaka ladna dziewczynka " ps ja tez nie cieprie jak dziewczynka jest cala w rozu ! okropienstwo,

kiedys bylam za kaupach i szla mama z cora, mama hmm po 30 , spora nadwaga, fioletowe spodnie, rozowe koturny, rozowa kurtka, jakas opaska, corka ....cala w odcieniach rozu i fioletu i z torebka, na oko 3 lata, to byl koszmarek, matka jakby sie zatrzymala w czasie i nadal robila za nastke synka ubieram we wszystkie kolory , oprocz różu i fioletu, ladnie mu w niebeskim, czerwonym, brazie, we wszystkim a dla dziewczynek podobaja mi sie pastele, niebieskie, czerwiem, braz np z turkusem, ogolnie wszystkie, ale kurde nie roz i roz od stop do glow i na glowie

widziałam kiedyś dziewczynkę- około 3 lat miała. złote loki, masakryczna nadwaga i calutka różowiutka łącznie z bucikami na obcasiku. była tak słodziusieńka że szok:O w tym wszystkim wyglądała jak świnka pigi:( smutne to, że matki tego nie widza i kaleczą tak dzieci

dla niedowiarka - ta pierwsza kurtka jest ochyda, w zyciu bym czegos takiego dziecku nie ubrała chyba ze by szło gdzies na pole ziemnaki zbierac, ta druge jeszcze by uszła. A pozatym nie rozumiem oburzenia matek, które dziwą sie ze ktoś myli dziewczynke z chłopcem, skoro obcina ja na krótko i ubiera w takie grobowe kolory... Nie mieliście nigdy biologii w szkole? Szkielet i budowa dzieci oprócz wyraźnie innych narządów płciowych nie różnią się od siebie niczym, dlatego jeśli postawicie jakieś 3-4 latki koło siebie w takich samych ubraniach i ztakimi samymi fryzurami, cięzko bedzie je rozróznić, zwłaszcza, że często sie zdarza, że np. dziewczynka ma troche brzydsze rysy a chłopiec za to bardzo dziewczęce. wiadomo, że z wiekiem to sie zmienia a to, że rodzice tego nie dostrzegają, to tylko dlatego, że to ich dziecko ale dla osoby postronnej po twarzy ciężko stwierdzic czy to chłopiec czy dziewczynka... Ja często mam z tym problem, czasami nawet z dorozłymi, jesli np jakaś dziewczyna jest ubrana jak typowa chłopczyca to skąd potem niby mam wiedziec jakiej ona jest płci skoro po twarzy nie da sie tego określić.