Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość @@@@małpa

Matka nie zajmuje się dzieckiem.

Polecane posty

Gość @@@@małpa

Kumpel mojego męża rozwiódł się. Sąd przyznał matce opiekę pomimo faktu, że nie zajmuje się dzieckiem, tylko robią to jej rodzice, a ona lata za kochankiem którego poznała jeszcze jak byli małżeństwem. Rozwód był za porozumieniem stron, bo nie udało się udowodnić, że ma kochanka pomimo faktu, że WSZYSCY o tym wiedzieli w tym jej rodzice - tylko wszyscy mataczyli w Sądzie. Byłam świadkiem na rozprawie i wiem jak to wyglądało. Nikt mi nie chciał uwierzyć, że ma kochanka pomimo, że ją nagrałam telefonem jak to mówiła. Wystarczające dla Sądu nie był mój dowód, bo nagrał się jej głos a ona podważyła, że to mówił ktoś inny kto chce jej zaszkodzić. Jednym zdaniem SPREPAROWAŁAM NAGRANIE ich zdaniem! Najgorsze jest to, że przyznali jej dziecko, którym kolega się zajmował w większym stopniu niż ona. Ona znikała na kilka dni i nikt nie wiedział gdzie jest i MA PEŁNE PRAWA! Przez matactwo. Swoim rodzicom kłamie, że pracuje, a tak naprawdę siedzi u kochanka. Nawet dziecka nie ubezpieczyła ! Nie jest zarejestrowana w UP i tym bardziej nie ma pracy. Kolega chce walczyć w Sądzie o przyznanie mu dziecka ( dziecko ma 4 latka), bo dziecko w domu z matką i dziadkami ma pranie mózgu robione. Przy mnie ta mała powiedziała, że mama mówi, że tatuś jej nie chce. Jest jeszcze jedna kwestia, wyobraźcie sobie, że ona sprzedała wspólne auto zgarnęła całą kasę i podrobiła podpis swojego byłego męża. Kolega to ma zgłosić na policję i mam nadzieję, że cała sprawa ruszy. Zaproponowaliśmy mu udanie się do MOPS-u i poinformowanie o całej sytuacji rodzinnej. Tylko to matactwo otoczenia, na tej zapyziałej Wsi gdzie ona mieszka jest przerażające. Jej koleżaneczki zeznawały i nawet jej rodzice i wszyscy KŁAMIĄ!!! Dziecko przyznało się, że mama je bije. Kiedyś jak z mała do nas przyjechał to przy ubieraniu miała pręgi na pupie. Kurde co to za prawo w Polsce, że jak ojciec interesuje się dzieckiem i chce dla niego dobrze, to z faktu, że jest TYLKO ojcem jego problemy są bagatelizowane??? Myślałam, że można wykorzystać fakt, że dziecko jest nie ubezpieczone, a matka znika na całe dnie ( ba noce i dni) z domu nie do pracy bo nie pracuje i dziecko jest pod opieką dziadków i pociągnąć ten MOPS i jeśli się uda policję za ten fałszywy podpis. Może jeszcze jakiś psycholog dziecięcy, ale nie wiem czy dziecko nie za małe ? Kolega ma jeden poważny problem, nie ma własnego mieszkania, przeprowadził się do rodziców i czegoś szuka. Po rozwodzie poznał dziewczynę z którą chce zamieszkać, ale mają nie wysokie dochody, żeby chociaż coś wynająć. Bardzo by chcieli, żeby jego córka z nimi mieszkała. Wszyscy czekają na to, że znajdzie mieszkanie i się ustatkuje, a DZIECKU JUŻ SIĘ KRZYWDA DZIEJE i nie można czekać. Już mała jest zalękniona (kiedyś taka nie była jak byli jeszcze małżeństwem) i nieufna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwjhwywq
No to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde..
skąd się biorą takie suki??? Dziwię się Sędziemu , że to dziecko jest nadal przy matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×