Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna-zona

Minęło 3 lata od ślubu a ja mam już dość.

Polecane posty

Gość smutna-zona

Nie poznaje mojego męża,przeklina- czepia się wszystkiego i o wszystko- zero szacunku do mnie do dzieci, ciągle chodzi nerwowy- a każdego dnia po pracy SPI!!!!!!a potem jak by nigdy nic- wieczorem ma ochotę na sex- po awanturze która miała miejsce 3 godzinny wcześniej- i mi się dziwi co mi znowu jest?? stałam się bardzo nerwowa, mam lęki - i nie widzę tego małżeństwa dalej, zaczynam się zastanawiać nad odejściem.Czy ja zle reaguję????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis jestem bojowo nastawiona :-P A wez Ty sie ubierz w grubsza skore.Jakie kuzwa leki , jakie zle nastroje przez durnia.A co Ty nie masz buzi , nie umiesz walnac piescia w stol, nie umiesz powiedziec spieprzaj dziadu , bo zatluke jak psa ? Te ciagle rozmowy, te srutu tutu .Badz baba i nie daj sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-zona
ja juz wysiadam- tak mnie nie wkurza, ze nie mogę na niego patrzec a na mysl o wspołrzyciu- mam odruch wymiotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwierz,że są rzeczy o jakich
się filozofom nie śniło,podaj wasz wynik na tym kalkulatorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dzisiaj bojowa ;) Mój mnie wkur...tzn.zdenerwował i mu powiedziałam,żeby spadał bo jakiś fochy głupie strzela.Twarda bądź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-zona
oto wynik kalkulatora miłości Ten zwiazek nie ma przyszlosci. Brak miedzy wami namietnosci i zatracenia sie w sobie. Nie pasujecie do siebie, roznica charakterow i temperamentow jest nie do przeskoczenia. Im szybciej to zakonczysz, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musial Ci ostro dopiec .No jak masz odruch wymiotny to juz zle. Co chcesz zrobic ? To musisz wiedziec. Czy chcesz jednak ratowac to i ulozyc jakos stosunki miedzy wami , czy juz chcesz dziada wywalic z zycia . Jesli tego nie wiesz , to trudno cos konstruktywnego wymyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-zona
Biorę wszystkie---- za i przeciw- ale wiecej jest na przeciw,nie wiem co mam robic, jedno wiem- nikt nie bedzie mnie poniżal i obrazal - to trwa juz jakis czas- a tak dokladnie ponad rok i z kazeym miesiacem jest coraz gorzej, a ja coraz bardzej czuje ze mam to malzenstwo skonczyc, i badz tu madra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 lata po ślubie i dzieci...(kilkoro?) i zero szacunku do nich... jak wygląda brak szacunku do powiedzmy 3latka i np dziecka kilkutygodniowego ? nie przemyślałaś tej prowokacji zacznij jeszcze raz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-zona
tak 3 lata po slubie- ja mam dzieci z 1 malzenswa( zostalam wdowa) syna i corke 14-13 lat zadna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jestes bardziej na tak : to powiedz wypad dziadu z mojego wyra dzis, jutro i zawsze tfu tfu napisz pozew o rozwod wystap o alimenty i miej dziada w dooopie Nie dawal Ci zycia, by Ci go odbieral dzien po dniu. Niech spada do mamusi, by mu mozg naprostowala . Masz rodzine , by Cie wspierala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro to prawda to doskonale wiesz, ze powinnaś odejść jesli partner wywołuje lęki to po co się oszukiwać ? czas brać nogi za pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczonej mezatki rady
facet to inny gatynek, jak nie dostanie d...bedzie chodzil rozhisteryzowany. Daj mu na odczepne, zobaczysz,ze sie uspokoi. A potem juz bedzie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za wczesnie posta napisalam :-D jesli to jest drugi maz i w dodatku nieszanuje twoich dzieci , to nad czym sie zastanawiasz? Dzieci twoje pewnie maja rente rodzina? A wez Ty go kopnij w dooope.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zrobie na obecna chwile jestem zdecydowana w 80% - a co do rodziny? to bedzie afera- wszyscy katolicy praktykujacy- wiecie o czym pisze? rozwód? jaki rozwód? tylko ze to ja z nim zyje a nie oni- zreszta i tak mam ich opinie gdzieś - to moje zycie i moje decuzje zaczerniłam nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak mu powiem - a zrobie to lada dzien9 to bedzie jazda na calego zaraz jego mama wparuje ,brat a potem moi rodzice, mysle wogole o wujezdzie za granice , a co do lekow, to fakt mam coraz wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro masz dzieci paronstoletnie to sama masz ok 40stki a piszesz jak gówniara zaczynająca życie stawiam jednak na prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem takiego zdania: nikt ale to nikt nie ma prawa nikogo niszczyc. Jesli nie dociera do pustej glowy mimo rozmowy , prob kompromisu to takiemu delikwentowi daje sie : wypad z mojego ogrodka.Tylko szybko , poki sie nie uzbroje w maczuge. Katolikami bym sie nie przejmowala , bo to ich problem a nie twoj .Ty masz inny -spokojne zycie i zapewnienie dzieciom tego samego.Juz je los pokrzywdzil i nie funduj im takiego durnia w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest Twój mąż a nie ich.gdy więc wparują to powiedz im wprost,że to nie oni się męczą żyjąc z takim gadem pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiesz jasno, wyraznie i GLOSNO. Mam Cie durniu dosc i sie z toba rozwodze .Tesciowej bym powiedziala: kobieto wychowalas idiote a ja idioty nie chce , bo mnie mierzi i splunelabym tfu tfu..Mozecie mnie wszyscy pocalowac w nos .Robie co uwazam za sluszne i radze ze mna nie zadzierac , bo jestem nieobliczalna i moge komus siekiere w plecy wsadzic , jak bedzie mnie niszczyl i moje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAK ROZMOWY NIE ODNOSZĄ SKUTKU TO MOŻE ZMIENIŁBY SWOJE ZACHOWANIE JAKBYŚCIE SIĘ ROZSTALI, JAKBY ZOBACZYŁ, ŻE MOŻE CIĘ STRACIĆ...MOŻE WARTO BY SIE ROSTAĆ NA JAKIŚ CZAS I DOCENIC TO CO SIE MIALO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie rozmowy wcale nie daja zadnego skutku, probuje non stop ale bezkutecznie, zawsze jest jakies ale,,,,a w koncu ile mozna isc na kompromis? kompromis dotyczy dwoch stron prawda? dlaczego ja mam zawsze ustepowac? tak jestem kobieta 41 letnia z bagazem doswiadczen zyciowych- ale nie ja jedna , i sie nie zale tylko pisze bo nie mam z kim porozmawiac, moja kochana przyjaciolka umarla 2 tygodnie temu a rodzina - juz pisalam,,,,,ma swoje zasady. ktorych ja do konca nie akceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest krótkie by przeżyć je bele jak, uważam, że już podjęłaś decyzję o rostaniu. To musi byc twoja decyzja, to ty poniesiesz jej konsekwencje, więc nie słuchaj nikogo a siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczerze Ci radze.Bylam tez wdowa i wyszlam po raz drugi za maz.Nigdy nie uslyszala moja corka zlego slowa od meza, ani ja nie pozwolilam sobie na jakakolwiek krytyke dzieci meza.Nie pozwol sobie na taka sytuacje. Jesli nie nadaje sie do zycia -wywal go z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego tak sie zmienil? na poczatku byl kochany, czuly dowcipny jak zmienil prace otoczenie srodowisko wszystko sie zmienilo, a przeciez moje dzieci ucza sie bardzo dobrze maja super oceny startuja w konkursach zdobywaja 1 miejsca nauczyciele sa pelni podziwu, grzeczni czasami zapomna cos zrobic typu smieci czy dac jedzenie psu ale to sa duperele, to nie jest powod do awantur intryg i klotni, czepia sie ich o wszystko widze ze ostatnio chodza smutni zamknieci brak im usmiechu i to mnie coraz bardziej dobija, rozmawialam z nimi powiedzieli ze maja go czasami dosc- wiec na co mam czekac? nie moge, musze jak najszybciej te sytaucje zmienic, a rodzina? no coz nie zyje ze mna na codzien , spotykamy sie od czasu do czasu,i to tylko dlatego aby dzieci mialy kontakt z babcia zy dziadkiem ja porpostu juz wysiadam psychicznie i emocjonalnie nie wyrabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wam wszystkim za rady wsparcie i dobre slowa ide spac glowa mi peka a jutro nie wiem z czym znowu wyskoczy nawet nie chce myslec bo juz sie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umiem odpowiedziec Ci na to pytanie :dlaczego sie zmienil.To sa nie jego dzieci , wiec moze zaczely go po prostu draznic.Wiesz jak jest : lew pozera mlode innego samca.Moze wyszlo z niego proste chlopskie myslenie i instynkty samcze . Do bycia partnerem kobiety z dzieckiem /dziecmi potrzeba wielkiej madrosci zyciowej. Byle jaki chloptas nie odnajdzie sie w tej roli.Uwazam, ze nie mozesz fundowac dzieciom partnera, ktory zaczyna niszczyc je i niszczy przy okazji Ciebie. Nie traktuj tego w kategorii porazki .Bo zepsuje Ci poczucie wartosci takie myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co się męczyć
lepiej to z czego nie jesteśmy zadowoleni zakończyć. Zycie jest krótkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×