czy moge zaprosić faceta na piwo?

Mam takiego kolegę, wiem że mu się podobałam kiedyś nawet bardzo, ale spotykałam sie z kimś wtedy i kontakt się jakoś urwał. Niedawno się znowu odnowił, spotkałam go przez przypadek na mieście i muszę powiedzieć, że poczułam do niego miętę :O Nie wiem czemu tak nagle, ale mam motyle w brzuchu za każdym razem jak o nim myślę. Teraz jestem sama. Myślicie że to dobry pomysł wysłać mu wiadomość i zaprosić go na piwo/kawę/cokolwiek?

jeżeli spotkanie zakończy się zrobieniem mu laski z połykiem to zaproś

bron boze nie ryzykuj waszej przyjazni!

Jasne że tak. Wreszcie dziewczyna która wie czego chce ;)

jasne ze tak, ale nie wiem czy nie lepiej na drinka

zaproś go od razu do siebie. wiesz... winko, film, zabawa w chowanego, ruchanko...

Mam ochotę własnie go gdzieś zaprosić, ale trochę się boje :O przed tym przypadkowym spotkaniem nie widzielismy sie kilka miesiecy. Nie wiem czy nadal mu sie podobam, moze gdyby tak bylo to od razu zaprosilby mnie sam gdzies, wie ze jestem juz sama

chcę też lojalnie go uprzedzić o przebytej niedawno grzybicy stóp

oj daj spokój, najwyżej powie, że nie ma czasu i będziesz wiedziała o co chodzi.

zapraszaj raz się żyje:)

Wiem tylko to nie jest takie proste. Gdybym miala pewność, że już go ewentualnie nigdy nie spotkam to zrobilabym tak, bo nawet gdyby mnie olał to nie wstydziłabym się aż tak strasznie. A ja wiem, że spotkam go jeszcze nie raz. Mamy wspólnych znajomych, wiem że wybiera się na sylwestra tam gdzie ja :) Gdyby mnie olał, nie zniosłabym tego

do sylwestra to on już może być zajęty przez osobę nie mającą takich dylematów