Jak się go zapytać co wczoraj w nocy robił żeby nie wyjść na zazdrosną :/

Miał być wczoraj u mnie ale powiedział mi że musi pomóc bratu w naprawie samochodu i wiem że pomagał do 23 a potem zaczął pisac smsy do mnie że mnie kocha i takie tam ale wiem że był pijany, napisał dwa smsy i cisza, do teraz nic nie napisał a zawsze w niedziele rano dostawałam od niego jakiegoś smsa. Wiem że się wczoraj upił i pewnie jeszcze śpi. Nie wiem jak się zapytać o to co wczoraj w nocy zrobił i gdzie był, bo nie chce wyjśc na zazdrosną a jednoczesnie chce się dowiedzieć co robił :o

miał robionego loda przez koleżanke brata

serio się pytam :o nie wiem jak go wypytać o wczoraj żeby nie wyjśc na jakąs zazdrosną i zaborczą a sam wiem że mi niczego nie powie :o

Najlepiej wprost zapytać, to świadczy o tym, że Ci na nim zalezy. A szczerość jest ważna, i jeśli nie ma nic do ukrycia to CI powie prawdę. A jak coś będzie kręcił, to masz jasność, że nie ma co nim zawracać sobie głowy.

heheheheh ale skacowany bd a mi nic nie jest po piciu do 4 rano

mi się zawsze takie wypytywanie kojarzyło z jakąś zazdrosną wścibską babą :o chciałabym żeby sam mi naisał, że gdzieś był i się spił i ma kaca, nie mam nic przeciwko tylko niech sam o tym mi powie nie pytany a nie żeby musiał wszczystko z niego wyciągać ;o mieszkamy od siebie daleko więc za kilka dni dopiero bede mogla z nim pogadać ;o

upil sie troche to normalne czasem trzeba co poczynic ^^

normalnie zapytaj chyba masz prawo wiedzieć, interesować się nim i tym co robi

I po co Ci to wiedzieć ...prawdopodobnie nic złego nie robił :)

o gównianym zaborczym charakterze kobiety , odbierana jest jako bluszcz , ty taka jestes skoro ciekawosc cie wykancza , musiałas az tutaj o tym pindolic

on jakiś pijaczyna, a ty idiotka

Nawet jesli gdzies by to i tak nie sadze zeby sie przyznal po co ma sobie szkodzic pewnie walnie scieme ze byl zmeczony po naprawianiu auta albo cos.

zajebałabym faceta jakby się spił zamiast do mnie przyjechać i jeszcze by mi nie powiedział że się opił !!!

to nie jest nic zlego e sie opil jesli sie to nie zdarza czesto ale zapytac go co robil tez masz prawo, tak jak on sie moze ciebie spytac co dzisiaj robilas z czystej ciekawosci, bo sie interesuje toba

ja w ogóle nic nie mam przeciwko, niech się napije. Znamy się rok i ani razu się nie spił ale czasami trzeba i to nie żaden problem dla mnie. Mam tylko problem z tym żeby się zapytać co wczoraj w nocy robił bo samo to pytanie jest wścibskie i świadczy o takiej jakieś zaborczości :O Ggydym się chciała zapytać co w dzień robił to ok, ale " co robiłeś w nocy" jest dziwnym pytaniem :o

jak to co robił pewnie się przelizał z jakąś panna po pijaku jak co drugi pijany facet w związku a może w ogóle jakąś przeleciał, oni sobie tłumaczą że jak są pijani to nie zdrada.