Imię SCOTT dla synka. Co myślicie?

Za miesiąc urodzi się nasz (mój i męża) synek. Cały czas sprzeczamy się o imię dla naszego Maleństwa. Chciałabym, aby imię nie było jakieś oklepane, typu: Jan, czy Stanisław, a jednocześnie nie tak pretensjonalne jak: Gracjan,, Adrian, czy jakiś Xawery. Co myślicie o imieniu z tematu?

wez sie dziewczyno opamietaj moze Huan Carlos?? ... za to Adrian ładne i niezwysmyslane.. scoot jest taka firma z mrozonkomai hehe zamawiamy tam na lokal:D

ile dni będziesz zakładała ten temat?

Facet21 lat. Myślę, że nie da się dziecka bardziej skrzywdzić, niż Ciebie. Ciebie matka tak skrzywdziła mimo normalnego imienia, że do tej pory cierpisz i cierpią przez ciebie inni.

Potrzebuję opinii różnych osób.

wszyscy Ci piszą, że imię jest do d... szukasz takiej osoby, która potwierdzi, że jest ładne?

0/10

Nieładne :O

Nie jestem pedałem. Choć wolałbym być pedałem, niż prawikiem z 3 centymetrowym kikucikiem noszącym podrobione lacze kuboty.

Mnie to imię bardzo się podoba.

skoro Tobie się podoba, to po co pytasz nas? Nam się nie podoba

to nadaj mu takie imię, po co nas pytasz? Większość jest na nie, ja również, ale to nie nasze dziecko.

A ja jestem na TAK

Podbijam

fatalne

dlaczego codziennie na kafe jest ten temat o tym imieniu??

A Twoj maz jest obcokrajowcem? Czy bedzie to na zasadzie Scott Kowalski?

gorszego PGR-u dawno tu nie było. A scat się nie podoba?

pedalskie

imię ohyda. Przyznaj się: - skończyłas zawodówkę. - Twój mąż jest przedstawicielem handlowym // ewent. pracuje w Tesco przy wyładunku towaru. - Ubierasz sie na bazarach. - Masz tipsy, - chodzisz do solarium parę razy w miesiącu, - jestes blondynką z pasemkami, - mieszkacie w domu z teściami (na piętrze) - nie pracujesz - mas okolo 24 - 29 lat Zgadłam??? Teraz zapytaj skąd wiem.

a imię proponuję to z drugiego postu - Huan Carlos. Będzie jak znalazł. Odpowiednio wkomponuje się w kontekst...

Albo OPEL. A dla córeczki MERCEDES ;-)

takkkka tammm Zaskoczę cię, ale żadne z powyższych nie pasują ani do mnie, ani do mojego męża.

A co do nazwiska. Rodzice męża pochodzą z Irlandii, choć on sam urodził się w Polsce przez co ma zagranicznie brzmiące nazwisko. tak więc nasz syn nie będzie się nazywał Scott Kowalski, czy tam Scott Żelazko.

Nazywaj syna Scott. Mnie to imię bardzo się podoba. :)

taaa, na pewno. Bo byś się pewnie przyznała...

takkkka tammm chyba raczej opisałaś siebie i swoją drugą połowę. Jednak nie mierz ludzi swoją miarą.

:-) :-))

wez wypiertalaj w podskokach z tym tematem, bo juz nudzisz ludzi. nazwij synka nawet gownozjadem, nas to wali. najwyzej cie potem dziecko znienawidzi za to. spadaj, spadaj i jeszcze raz spadaj pusta lafiryndo.

I ten sposób wysławiania się: "Za miesiąc urodzi się nasz (mój i męża) synek..." Bo pewnie wszyscy myśleliby, że z matką masz to dziecko. Ej, inteligencji w szkole nie dają. Trzeba się, niestety, z nią urodzić.