Podobają mi się Azjatki do tego stopnia, że już nawet nie interesują mnie białe

Wiem, że wielu facetom podobają się orientalne dziewczyny, ale u mnie przerodziło się to wręcz w rodzaj parafili - nawet mi już fiut nie staje jak myślę o białej :-O To nie jest tak, że podobają mi się małe i piszczące, bo ja wolę akurat nieco grubsze, naturalne, z dużymi cyckami. To co mnie najbardziej kręci to te ostre, azjatyckie rysy twarzy... kocham je. Dla znalezienia partnerki mogą nawet wyjechać za granicę - chociażby w krajach europy zach jest żółtych od zatrzęsienia. Ale z drugiej strony... perspektywa posiadania nie-białego potomstwa mnie też odrzuca :-O Chyba się wykastruję :-O :-O :-O

to wpisz w googlach chinki bez makijażu

Wiem jak wygląda azjatka bez makijażu, bo właśnie nie cierpię tych wytapetowanych z podklejonymi oczami.

Dodam, że to właśnie te naturalne z ostrymi rysami twarzy mnie kręcą. Oczywiście te "chinki bez makijażu" też nie mają wiele wspólnego z prawdziwą NATURALNĄ azjatycką urodą.

przeciez azjatki są obrzydliwe :O chłopie ogarnij sie albo zmien dilera bo taki wypaczony gust to chyba mało kto ma...

i duzo gadalismy o tym jak wyglada zycie w chinach, o zwiazkach itd. Wy narzekacie, ze polki to materialistki, a u nich w chinach to normalne, ze facet utrzymuje kobiete i za wszystko placi

u nich jest tez normalne jak na srodku ulicy mąz do krwi katuje swoja zone...

właśnie skaczę po Youtube i chociażby ta mnie rajcuje: http://youtu.be/gfjKVmrkKAs?t=14s Może i są obrzydliwe ale to moja wina, że mnie tak podniecają. Też bym chciał sobie znaleźć jak bóg przykazał cycatą, blondwłosą, niebieskooką o jasnej cerze samicę i płodzić z nią mnóstwo białych dzieci. Ale mnie nie kręcą :-O

zwiódł cie od nich makijaz a nie one... azjatki w makijazu są zjawiskowe ale bez niego to jak druga strona medalu :O

http://www.youtube.com/watch?v=9bZkp7q19f0 po tym też mi się podobają :P ;)

a tego to nie wiem, ten moj znajomy jest niesamowicie sympatyczny i spokojny, wszyscy go lubia, i jego zona (ktora wyglada jak laleczka) wyglada na zadowolona :P

Nie zwiódł mnie żaden makijaż, bo właśnie te wymalowane wyglądające jak laleczki mi się nie podobają. Wolę te "naturalne". Tutaj masz przykład urody która mi się podoba: http://youtu.be/gfjKVmrkKAs?t=14s

a co ty masz do zóltego potomstwa/ ograniczony jesteś

iść w stronę rozumu, czystość rasy musi być zachowana mówię poważnie

Może i jestem ograniczony, ale wybierając przyszłą partnerkę raczej robimy to przez wzgląd na przyszłe potomstwo. Większość ludzi nie weźmie sobie dziewczyny z chorobą genetyczną - ze wzgląd na potomstwo... bardzo brzydkiej - ze wzgląd na potomstwo etc. Osobiście wolałbym mieć dzieci jasnowłose, niebieskookie o jasnej skórze. Moje geny - mój wybór. :-) Z drugiej strony biała dziewczyna nie jest w stanie mnie spełnić seksualnie :-(

ja jestem blondyna, o jasnej cerze, biust większy wykarmię nasze potomstwo, co ty na to? pozwolę ci chodzić na azjackie dziwki a jeśli ty posiadasz dobre geny (inteligentni dziadkowie, rodzice, pochodzenie mieszczańskie) możemy pójść na małżeński układ

To faktycznie jest jakieś racjonalne rozwiązanie. Tylko zastanawiają mnie koszty - utrzymanie naszych białych dzieci + ciebie + moje azjatyckie "służbowe" eskapady do azji, gdzie chędożył bym aż miło skośnookie. Trochę drogie :-P

czyli z kasą u ciebie krucho, a to też jeden z moich warunków bardzo się cenię z uwagi na moje walory wyglądu, intelekt i pochodzenie. to odpadasz. ale pamiętaj by nie poddać się zwierzęcym instynktom zapładniając kobietę innej rasy niż biała, spełniaj swoje fantazję, ale potomstwo czyń z rasą równą swojej

Skarbie, kasa kasą... ale żeby spełnić takie warunki finansowe musiałbym charować jak wół w wyniku czego zostałbym pewnie impotentem i nie mógłbym zrealizować swoich azjatyckich podbojów. Rasa rasą, ale jak roochać się chce to rozum ucieka w kąt

to licz się z tym, że być może będziesz miał żółte dzieci :( przyjemność albo rozsądek znając facetów wybierzesz to pierwsze, najwyżej porzucisz dziecko w Azji i uciekniesz na ojczyzny łono :)

Wyjdzie nadczłowiek. Rasa panów która będzie rządzić czarnuchami

Wyczuwam rasizm