pieczenie ciasta-pytanie do doswiadczonych

zaczynam dopiero poznawac tajniki pieczenia ciast i mam pytanie do doswiadczonych w tej dziedzinie ,a mianowicie :mam duza blache w piecu ,ale niska (ok 1,5-2 cm wysoka)jak zrobic zeby masa ktora nakładam na ciasto sie" nie rozjechała"z gory dziekuje za odpowiedzi

rozsmarowujesz srodkiem pozostawiajac konce jak polozysz druga czesc i docisniesz wszystko ci die ladnie wyrowna

chodzi mi o to gdy mase kładzie sie np.na biszkopt i zalewa galaretka ,to jak zrobic zeby do czasu az to stezeje sie nie rozjechalo

jeżeli masz ciasto, które zalewa się galaretką, to musisz mieć brzegi te brzegi mogą być z ciasta - np. kruchego, robisz wtedy spód z wyższymi bokami i powstaje taka jakby foremka z ciasta a jeżeli robisz galaretkę na biszkopcie, to musisz mieć odpowiednio wysoką formę do pieczenia, pieczesz w niej biszkopt, po upieczeniu nie wyjmujesz z formy, tylko w tej formie zalewasz galaretką, czekasz aż stężeje, odkrawasz cienkim nożem od brzegów formy i dopiero wtedy wyjmujesz ciasto z formy i zalewaj tężejącą galaretką, żeby nie wsiąkła w ciasto powodzenia :)

nie prosciej kupic inna bache?wyzsza? :D

robisz z papieru do pieczenia "kołnierz do potrzebnej wysokości,który ściągasz gdy ciasto będzie gotowe -upieczone czy z zastygłą galaretką.

a co jest przyczyna ,ze masa" odchcodzi "od biszkopta jak juz sie kroi na kawałki ?doradzi ktos cos

ale galaretka odchodzi, jak sie wleje taka za mocno stezala (tzn nadal plynna, ale juz taka "mocno gesta", trzeba dpbrze wyczuc moment).

Jeśli chodzi o odklejającą się od biszkopta masę, to zanim nałożysz masę, trzeba z biszkopta zdjąć skórkę - tę wierzchnią, przypieczoną warstwę, wtedy masa idealnie sklei się z nim. A jak przegapisz moment tężenia galaretki i wylejesz na ciasto taką już dość sztywną, która nie daje się ładnie rozprowadzić, to żeby ładnie wygładzić powierzchnię, pomaga suszarka do włosów:)