Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony nieodpowiedzialnoscia

Jestem wkurzony nieodpowiedzialnoscia doroslej corki!!!

Polecane posty

Gość wkurzony nieodpowiedzialnoscia

Moja corka to mloda dziewczyna. Mam 28 lat. W wieku 21 lat urodzila chlopca. Wychowywala go z pomoca moja i zony. Pomagalismy jej zarowno pryz dziecku jak i finansowo a teraz zjawil sie ojciec dziecka, ten ktory dal nogi gdy dowiedzial sie o ciazy. Ja inwestowalem w jej dziecko pieniadze, czas a teraz ona chce dac temu czlowiekowi jeszcze jedna szanse i moja zona popiera ja, mimo ze ja sam nie dalem zadnego blogoslawienstwa. Powinna wziac pod uwage to ze mam najwiecej do powiedzenia w tej sprawie. Dawalem jej pieniadze na lekarstwa dla dziecka jak byla koniecznosc, opiekowalem sie nim, kupowalem mu zabawki, slodycze, czytalem bajki a ona chce znowu wpakowac sie w takie same bagno jak przedtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja córka jest dorosła, a traktujesz ją jak dziecko, niańczysz i mówisz z kim ma sie spotykac a z kim nie, 28-latka powinna umiec sama o siebei zadbac (i o swoje dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzony nieodpowiedzialnoscia
Ale ja w to dziecko wlozylem mnostwo pieniedzy i czasu. Juz to daje mi prawo sie wtracac w jej zycie bo inaczej ona zrobi krzywde albo sobie albo dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzony nieodpowiedzialnoscia
A kto powiedzial ze tutaj nie bylo milosci. Bylo i to bardzo duzo. Staralem sie zastapic mu ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.n.a-5.5
To przerażające, że miłość do córki i wnuka mierzysz ilością "poświęconych" im pieniędzy. :( I jeszcze chcesz córkę pouczać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.n.a-5.5
Jak to możliwe, że w ogóle w Twojej głowie urodziło się coś takiego, by liczyć wydane na wnuka pieniądze? Przecież to żadna strata, żaden wydatek... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację. W końcu
wydałeś na dziecko tyle pieniędzy teraz to twoja własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maripolka
a ja popieram autora. Skoro jego córka jest "dorosła" i może sobie wybierać sama partnera to czemu nie była na tyle "dorosła" by utrzymać siebie i dziecko? Autor poprzez pisanie o tych pieniądzach nie chce dać do zrozumienia że jest materialistą ale że brał czynny udział w życiu wnuka (czytał mu, opiekował się nim etc), A nagle po 7latach zjawia się "tatuś" który tak naprawdę jest obcym człowiekiem dla tego dziecka. Jakie wzorce odnośnie mężczyzn dzięki temu pozna ten malec? Że można zostawić kobietę i iść sobie w peezdu i wrócić kiedy się chce? Ja cię popieram autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.n.a-5.5
Nie zgadzam się, bo co w sercu, to na języku, jeśli wydajemy z siebie wyrzut odnośnie do pieniędzy, to on tkwi w środku nas i to jest przerażające :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzony nieodpowiedzialnoscia
Wlasnie to mialem na mysli. Teraz jestem wsciekly bo dzieciak byl u rodzicow tego pana poznac swoich dziadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maripolka
ale jakby nie napisał nic to by było, że w ogóle się nie angażował. A angażował się zarówno finansowo jak i czasowo i pewnie emocjonalnie. Autorze dalej pomagacie córce finansowo? Dlaczego "tatuś" zjawił się dopiero teraz? Jest wpisany jako "ojciec dziecka" czy wnuczek ma "ojciec nie znany"? Płacił alimenty - jeśli nie to dobrze byłoby wytoczyć sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem twoją frustrację, ale nie masz racji, że decyzja powinna należec do ciebie twoja córka jest dorosła kobietą, matka - to, że zdecydowałes się jej pomóc świadczy dobrze o tobie, jednakże nie powinna to byc pomoc interesowna - jesteś ni tylko jej ojcem, ale i dziadkiem swojego wnuka (nie ojcem) więc to, że go kochasz, kupujesz słodycze czy czytasz bajki na dobranoc, nie powinno zależec od tego czy córka zdecyduje się być z jego ojcem czy nie pamiętaj, każdy popełnia błędy i czasem warto je wybaczyć - decyzje o wybaczeniu ojcu dziecka należy do corki, nie do ciebie zachowujesz sie trochę, jakby to wszystko dotyczyło w głównej mierze ciebie, a przeciez to nieprawda, musisz to zauważyć druga rzecz - corka ma prawo ułożyć sobie życie, dziecko to nie wyrok samotności, więc jesli nawet nie uda jej się z ojcem dziecka, być może kiedyś znajdzie kogos kogo pokocha z wzajemnościa pamiętaj, że to jest jej życie, masz prawo być zaangażowany, ale nie masz prawa podejmować za nią decyzji ona ma prawo do szczęścia dziecko ma prawo do ojca i pełnej rodziny wszyscy mamy prawo do popełniania błędów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wierz mi, naprawde rozumiem, że nie przemawia przez ciebie egoizm czy próżność/władczość, ale fakt, że chcesz ją poprostu uchronic przed kolejnymi błędami, rozczarowaniem, również twojego wnuka, który może się poraz kolejny zawieźć na ojcu...ale musisz pozwolic jej dorosnąć i popełniac własne błędy możesz pomagać, ale przede wszystkim musisz poprostu BYĆ i nie potepiac, bez względu na wszystko - fakt, że tak bardzo ci zależy na tym żeby ułożyla sobie życie świadczy o tym, ze w twoich oczach ona wciąż jest bardzo wartościową, wspaniałą osobą pokaż jej to, zaufaj, nawet jeśli znowu będzie cierpiec, bądź tym, do którego zawsze zwroci sie o pomoc i ktory zawsze daj jej wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wierz mi, naprawde rozumiem, że nie przemawia przez ciebie egoizm czy próżność/władczość, ale fakt, że chcesz ją poprostu uchronic przed kolejnymi błędami, rozczarowaniem, również twojego wnuka, który może się poraz kolejny zawieźć na ojcu...ale musisz pozwolic jej dorosnąć i popełniac własne błędy możesz pomagać, ale przede wszystkim musisz poprostu BYĆ i nie potepiac, bez względu na wszystko - fakt, że tak bardzo ci zależy na tym żeby ułożyla sobie życie świadczy o tym, ze w twoich oczach ona wciąż jest bardzo wartościową, wspaniałą osobą pokaż jej to, zaufaj, nawet jeśli znowu będzie cierpiec, bądź tym, do którego zawsze zwroci sie o pomoc i ktory zawsze daj jej wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz niby ona jest dorosła
niby już dojrzała ale jednak powinieneś mieć na nią oko. Może jakbyś ją ubezwłasnowolnił to może dostaniesz prawo do opieki nad dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrażkaWażka
0/10 po ki ciul odpisujecie na takie nędzne prowo, przecież to już było w Trudnych Sprawach co do słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd by stary chłop
w tym wieku tak się zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×