Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stary człowiek i moze

jak rozstaliscie sie z kochanką ?

Polecane posty

Gość stary człowiek i moze

jak w temacie czy jest ktos kto rozstał sie z kochanka -kochankiem i utrzymuje kontakt na poziomie przyjaciel-przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrtwt4t5t456t
Nie ma takiej możliwości, by z kochanka utrzymywać kontakt na stopie przyjaźni, bo to nie przyjaźń zbudowała tą relacje, ale seks, erotyzm, fizyczność. Kochanka/kochanek zawsze pozostanie osobą, z którą zawsze w razie potrzeby można się poseksić, a nie na tym polega przyjaźń. Przyjaciela ma się w żonie/mężu, ale nie w kochance/kochanku. Z kochankami się kończy znajomość, a nie „zaprzyjaźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary człowiek i moze
więc przyjaciela mozna miec w zonie powiadasz? to w takim razie kto sie przyjaźni z żoną po rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapouchy potwor
miedzy roznymi ludzmi zachodza rozne relacje,nie nozna stwierdzic ze kochanka nie moze byc przyjaciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapouchy potwor
miedzy roznymi ludzmi zachodza rozne relacje,nie nozna stwierdzic ze kochanka nie moze byc przyjaciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Pomarańczowy wiadomo kto Kochanie, nie połykasz więc musimy się rozstać. Możesz mi wysłać świątecznego emalia x Kochanie masz takiego pytona że rozwala mi migdałki:classic_cool: od tyłu też!!!!😭 To niszczące uczucie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34 [zgłoś do usunięcia] Pomarańczowy wiadomo kto Kochanie, nie połykasz więc musimy się rozstać. Możesz mi wysłać świątecznego emalia x Kochanie masz takiego pytona że rozwala mi migdałki od tyłu też!!!! To niszczące uczucie Wiesz, że to nieładnie mówić z pełnymi ustami ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary człowiek i moze
ale wam sie pikoli. nie macie nic madrego do powiedzenia to nie gadajcie po co powietrze smrodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra powaznie...Jak mi się znudził to znikam bez słowa, jak wkurwił mówie "nie Ty to inny" :classic_cool:🖐️ kazde pitolenie przedłuza agonię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona niewierna żona
Do Autora Miałam dwóch jednego w realu przez 1 m-c zwiał po tym jak się zorientował ze mi za bardzo zależy. Dzwoniłam do niego jeszcze przez dwa lata ja on w czasie tego czasu zadzwonił 2 razy raz na moje urodziny, raz po pijaku. Już nie dzwonie po tym jak usłyszałam, że wciąż mieszam mu w życiu, a przecież to miał być tylko kontakt ! Drugi romans był wirtualny trwał rok i on go zakończył. Czasem ja napisze do niego list - rzadko, on odpisuje jednym zdaniem, a na koniec dodaje powodzenia "życzę Ci byś poznała kogoś kogo szukasz". Wniosek: nie łudź się, że po będą chcieli wiedzieć co u Ciebie. Romans to trudna rola dla obojga, po zostają tylko wspomnienia i te dobre i te złe. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapouchy potwor
wirtualny to zaden romans,taka namiastka imitacji romansu ale dobry poczatek i podwaliny pod cos wiecej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój po prostu przestał sie odzywać... nagle... dzieciak :-( Dopiero jak go przycisnęłam wyznał, że "Życie mu zawirowało" :-0 Mięczak. Zabrakło mu odwagi powiedzieć, że juz go nie kręcę i zwiał jak małolat. To jest chyba najgorsze z możliwych rozstań z kochankiem. Taka niewiedza i nadzieja, że "może się kochanka nie będzie pytać dlaczego zwiewam i nie bedę sie musiał tłumaczyć."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka wodna *
jak powiedzialam otwarcie koniec, to zaczal grozic ze doniesie do meza itd. Nie bylo zaciekawie ,potrafil przyjechac do mnie do pracy, ale ja tez mialam na niego haka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozstalam sie z klasa
bo bylo juz tylko smutno i falszywie. Powiedzialam, ze to nasz ostatnie spotkanie, dziekuje mu za wszystko co mile i zeby juz sie ze mna nie kontaktowal. Probowal kilka razy, ale konkretnie dalam mu odczuc, ze nasza umowa byla inna. Od tej pory spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bydgoszcz-anka hanka
A jak rozstac sie z kochankiem ktorego sie kocha ? Ale nie ma szans na bycie z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najszybciej jak się da :-( Trzeba pamiętać, że w kochankach nie można sie zakochiwać. Taki jest warunek, który ustalam z kochankiem juz na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bydgoszcz-anka hanka
Tak ale to trwa juz ponad rok i jest coraz gorzej . Nie tylko z mojej strony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bydgoszcz-anka hanka A jak rozstac sie z kochankiem ktorego sie kocha ? Ale nie ma szans na bycie z nim ? x moze warto przemyslec czy ta miłosc cie buduje czy wyniszcza?:) Jesli to drugie robi się klasyczne cięcie chirurgiczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bydgoszcz-anka hanka
Buduje i wyniszcza . Tyle skrajnych emocji ze sobie z tym nie radze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bydgoszcz-anka hanka
Ja tak . On nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wyniszcza...wpadasz w hustawkę nastroju :) jesli tego nie przerwiesz to wróze ci marny koniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaadne trudne:) ciecie nie jest trudne ale podjecie decyzji ;) kwestia tego aby odpowiedziała sobie na pytanie co jej ten zwiazek daje lub czego przez to nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ciecie, ale chodzi mi o to, że skoro on nie jest w zwiazku i ona tego cięcia dokona to moze jej nie dać spokoju, skoro też zaczyna sie angażować. Bez sensu. W ogóle ja wyznaję zasadę, ze jesli kochanek to tylko mężczyzna w związku. Czuję się wtedy w miarę bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bydgoszcz-anka hanka
Negatywne emocje pojawiaja sie glownie z powodou mojego ograniczenia czasowego, , chcialabym spedzac z nim wiecej czasu . Byc nie tylko w nocy ale i budzic sie rano obok i spedzac ze nim wiecej czasu . Nie mam tez prawa mu czegokolwiek zabraniac i boje sie ze ktoregos dnia powie mi: fajnie bylo ale sie skonczylo . Mam kogos :( Wiec jest tez zazdrosc . W sumie bezsensu . Nawet nie mam do niej prawa . Poza tym wszytskim jest idealnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podstawowe pytanie:) co ten układ ma jej dac?? złosc frustracje, irytacje, szarpanine?? czy wytchnienie i dobrą zabawe?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niegrzeczny00
v34 gadasz jak facet :p kobiety właśnie nie potrafią się zdecydować, myślą, zastanawiają się, rozważają, nie wiedzą czego chcą :) a nie "cięcie chirurgiczne"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×