Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lollajny lolaj

Założmy, że kochacie jakaś osobę aż za bardzo

Polecane posty

Gość lollajny lolaj

ale ona o tym nie wie. I nagle dowiadujecie się, że grozi jej smierć, ponieważ choruje na chorbę, którą nie sposób wyleczyć jak reagujecie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia22l.
popadamy w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przy nim noc i dzien
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka76534
czemu pytasz, co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
bo ...hm...dotyczy mnie taka sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjgjgk
nijak..z jego zona po szpitalach jezdzic nie bede, byc z nim dzien i noc nie bede bo od tego wlasnie ma zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka76534
ja bym na pewno nikogo nie zostawila w takiej sytuacji i kazdy kto ma serce tak by zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
jaką żonę? nie wie bo wstydze sie powiedzieć uczucia. to niemeskie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka76534
to jka najbardziej meskie jak mowisz komus ze go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
ale ja się wstydze. ostatnio miałem napad zazdrości i teraz jak ją widze to nie patrze jej w oczy, oniesmiela mnie. nie powiem jej...nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka76534
to napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
a wy co byście zrobili w takiej sytuacji? jak reagujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłbym w szoku
i zaniemówił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
dowiedziałem się, że ciagle boli ją brzuszek bo jest chora i ma mdlości i nie wiedziałem co powiedzieć, a ona stwierdziła, że w ogole mnie to nie obchodzi... ale ja po prostu nie wiedziałem co powiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhgjjjjuk
szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że ma mdłości i boli ją brzuch, nie oznacza, że jest śmiertelnie chora..skad takie daleko posunięte wnioski? I skąd obcy człowiek może wiedzieć o śmiertelnej chorobie osby, która sama rzekomo o tej chorobie nie ma pojecia? Jasnowidz jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
bo zagraża jej rak... znam ją od dawna, ale nie mowie o uczuciach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd obcy człowiek wie, że komuś zagraża rak skoro sama chora nie wie o tym? Jasnowidz, bioenergoterapeuta czy inszy szarlatan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
nie jestem obcy, jestem jej prawie mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollajny lolaj
nikt nie odpowie na pytanie z tematu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Chora...
W takiej sytuacji nie potrzebne są słowa tylko obecność i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojallny lolaj
hmm...no wlasnie nic nie mowilem. A ona, ze mnie to nie obchodzi. No niepotrzebne sa słowa, tez tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojallny lolaj
bardzo mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojallny lolaj
powiedz co byś ty zrobiła gdybyś wiedziała, że ukochany umrze? jak bys zareagowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła poznanianka
jestes prawie mezem i sie jej wstydzisz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłabym z nim do końca, dbała by myślał pozytywnie, nigdy nie dawałabym poznać że jest beznadziejnie(nadzieja jest potrzebna nawet jeśli jej już nie ma), słuchała, wspierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od raka do śmierci daleka
droga więc nie dramatyzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×