Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myszka1085

Tesciowa

Polecane posty

Gość Myszka1085

hm moze to glupie co napisze i jest banalny temat ale mam problem z tesciowa;( a mianowicie wyprowdzilam sie do mamy bo robila mi na zlosc i nie dawala zyc...mąz zostal u niej....wiec do mnie przyjezdza do mnie... jak jest u mnie Tesciowa dzwoni do niego kiedy bedziesz o ktorej bedziesz i kiedys nawet zapytala czy nie chce zeby mu nie zrobic kanapek...ja jak slysze dostaje czerwonej goraczki. Maz ma 23 lata nie jest malym chlopcem zeby go kontrolowac...co mam zrobic?? tesciowa miesza sie ciagle w nasze sprawy a my przez to klucimy a mamy male dziecko ono na tym cierpi;(POradzcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
A dlaczego Twój mąż nie wyprowadził się z Tobą tylko został z mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarahsalam
Klotnia pisze sie przez ó,ale do rzeczy.Trzeba porozmawiac z mamisynkiem,ze teraz ma kobiete(zone) a przede wszystkim jest doroslym facetem:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka1085
bo mieszkalismy jakis czas on mial swoje wybryki robil awantury w nocy ciagle plakalam przez niego i moja mama sie wkoncu zdenerwowala i zwrocila mu uwage i sie ciezko obrazil a teraz nie chce siedziec w tylu w jednym domu tak stwerdzil i mieszkamy tak juz od ponad miesiaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerwererrew
problem lezy w facecie a nie w tesciowej co za maz ktory na to pozwala ty sie wyprowadzials a on zostal z mamusia? gdyby moj tak zrobil to bym sie powaznie zastanowila nad tym malzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
Musicie wziąć życie w swoje ręce, skoro założyliście rodzine to trzeba radzić sobie samemu. Jeśli nie chcesz mieszkać u teściowej to weź męża z sobą do rodziców. czego się spodziewałaś, że on zostanie u mamusi ty się wyprowadzisz i będzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka1085
Pomarańczowy wiadomo kto...tu o interpunkcje nie chodzi o problem...jak bedzie chcial ktos mi pomoc to interpunkcja nie bedzie przeszkadzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
Mówisz na teściową a problemem okazuje się twój mąż. Niestety on jeszcze nie dorósł do założenia rodziny, więc woli ciepłe gniazdko u mamusi. Jemu nie pasuje u Twoich rodziców, Tobie u jego to najlepsze wyjście się wyprowadzić na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka1085
w tym sęk że on sie juz raz wyprowadził zabrał mi wszystko i zostałam u mamy na tak zwanym "lodzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno u swojej mamusi, drugie u swojej mamusi wy doroślio jesteście? bo zachowujecie się jak dzieci takie piętnastoletnie ale tak to jest, jak się pobierają i rozmnażają niedojrzałe dzieciaki 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
A temat nie powinien brzemieć Teściowa, tylko - Mój niedojrzały mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka1085
Lacy30 tylko on remontuje dom...ale u tesciowej w podwórku....i obok niej!!ale co ja mam juz powiedziec wyrwac mu telefon i jej powiedziec ze co pierd*** sie i nam przeszkadza i ma wiecej nie dzwonic to chyba nie tędy droga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
To znaczy że poszłaś za nim do jego matki i myślałaś że się wszystko ułoży, będziesz Panią na włościach. Żadnych obowiązków tylkko zajmowanie się dzieckiem. czemu wyprowadziłaś się od teściowej, napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
Ale w czym ona ci ta przeszkadza, może poprostu się o Was martwi bo wie że sami sobie nie poradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacy30
Ja też swego czasu mieszkałam u teściowej, kłóciłyśmy się o wszystko. Dzisiaj z perspektywy czasu wiem, że nie raz sama mogłam ugryść się w język. To w końcu jej dom, ona tam żądzi, więc czasem trzeba wpuścić jednym uchem a drugim wypuścić. mam do dzisiaj do niej wiele żalu, bo źle mnie traktowała ale pyskata jestem więc czasem mogłam sie też ugryść w język

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak sie gowniarze za zakladanie rodziny biora i robienie dzieci-23 latek to mentalne dziecko ktore chce bawic sie,latac po imprach i pic z kumplami a nie przewijac pampersy,a ty naiwniaro myslalas ze z nim gniazdko uwijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że mam teściową sam brałem ślub mając 24 lata ale nie zgodziłem się na mieszkanie z nią i do tej pory trzymam odpowiedni dystans, tak żeby wszystko było w miarę ok, nie pozwalam się mieszać i Ona wie,że nie może sobie pozwalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka...
Jeszcze duzo przed toba niestety do wszystkiego musisz dojsc sama...to ze mieszkacie osobno oslabia wasz zwiazek...pepkiem swiata nie jestes wiec nie badz taka o obrazalska na krytyke teściowej jednym uchem wpusc drugim wypusc czasem trzeba isc na kompromis, ale fakt jest faktem twoj facet do dupek i gowniarz ze sobie zostal u mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to forum publiczne lala i jak piszesz to ci odpowiadam jak to widze,zabralas sie za zakladanie rodziny od duupy strony,mialam dwoch mezow i z zadnym nie mialam dzieci ale uprzedzajac twoje pytanie nie chcialam a nie ze nie moglismy,mam 30 lat i nie jestem sama,wiec nie mow mi o odpowiedzialnosci bo ja swoich malzenstw nie zaczynalam od zrobienia dzieciaka bez mieszkania wlasnego i pracy,a ty wlasnie tak i zbierasz tego owoce kpw? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka1085
jasne KURWA nie jestem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtuioi90
zamiast wesela trzeba bylo wydac pieniadze na osobne mieszkanie, a nie biadolic na forum. oboje jestescie dziecmi z dzieckiem, nie dziwie sie ze tesciowa sie wpieprza, nie macie pojecia o zyciu, ciaza, slub i sex to nie jest doroslosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka...
Wybierala takie kwiaty bo sie porostu wstydzila ze syn nie bierze slubu z miłości a dlatego ze zrobil dziecko, to proste i niestety popularne w tych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic empatii w Was nie ma:O Różne sytuacje się zdarzają niekoniecznie myślała cipą jeżeli wpadli, zdarza się nie im pierwszym i nie ostatnim. Autorko musicie zacząć żyć własnym życiem olać mamusie musisz przekonać męża co to za małżeństwo które słucha się rodziców.Jesteście już dorośli zaraz będzie dziecko, wiesz co to znaczy? zdajesz sobie sprawę że to zapierrdol jak cholera? Sam nie mam dzieci ale widzę po znajomych,że tu już bajeczka się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka...
Otulona...niby,jestes starsza a plujesz na dziewczyne jadem jakby cos ci zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria ta
Co ma do tego empatia.Autorka to kolejna ktora faceta chciala,na dzieciaka zlapac i sie przeliczyla.Bo jemu sie zabawa w dom ni chuja nie usmiecha.W dzisiejszych czasach jest tyle srodkow,ze wpasc to naprawde duza sztuka.Ona go na dzieciaka zlapala i tyle,by sie sama moze z jakiejs patoli wyrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka...
Anna maria jestes zdrowo pierdolnieta, a ona to dziecko to sama sobie zrobila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma moj wiek do tego?,w jej wieku tez mialam meza ale nie wyszlam za niego za maz w ciazy i bez pracy,a to ze napisalam bezposrednio co mysle,i trafilam jak widac co swiadczy po jej reakcji to juz nie moj problem,prawda jest taka jak napisalam ze zabrala sie za doroslosc od nie tyj strony co nalezy,ja nie mam w zwyczaju pisac co by ktos chcial przeczytac tylko co mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×