Jaką wagę przywiązujecie do jedzenia, gotowania, żywności?

Zwracacie uwagę na to jak gotujecie, co kupujecie, jakie wartości odżywcze mają wasze produkty spożywcze? jaki macie styl życia jeśli chodzi o to zagadnienie?

aha :o

generalnie myślę o tym, co jem sama gotuję, czytam składy art. spożywczych, staram sie odżywiać zdrowo 1

ja gotuje zawsze dużo warzyw. bardzo je lubię

Bardzo zwracam uwage na to co kupuje przez co niestety wydaje bardzo duzo w sklepie :(

a czy te nawyki wyniosłyście z domu rodzinnego? ja też przykładam dużą wagę do tego co i jak jem ale jak tak się rozejrzę dookoła co moi znajomi i rodzina wyprawiają ze swoimi żołądkami, żyłami i zdrowiem, to aż mnie ciarki przechodzą :o Każdy min raz w tygodniu zalicza jakiś fast food, na co dzień w domu gotują tłusto, niedbale, ble było dużo mąki, makaronu itp żeby się zapchać :o

zawsze kieruje sie stosunkiem ceny do jakosci. pod jakoscia rozumiem:sklad, termin przydatnosci, jak dany towar jest wyprodukowany i gdzie. a ogolnie kupuje bardzo duzo produktow podstawowych.... i sama pieke, gotuje....

można jechać marszałkowską, niestey nie wynioslam tych nawykow z domu bo moja mama gotuje bardzo tlusto i duuuzo. Ja staram sie ograniczac tluszcz, uzywam oliwy z oliwek, prawdziwego masla. Staram sie zeby maz tez sie dobrze odzywial - robie mu surowki, salatki, ziemniaczki mu na parze gotuje itp

gotowac, piec i robic przetwory. Duzo sie doksztalcm, wszystko robie swiadomie. W domu rodzinnym byly na zmiany 3 potrawy i kanapki, matka umiala tylko 5 ciast piec i tylko to bylo w kolko. monotonia i niesmaczne potrawy, bo nie uzywala przypraw, tylko sol i pieprz.

ja mam 250zl na miesiac wiec cizko mi zyc zdrowo spiaca jestem i zmeczona ciagle bo zapycham sie gownem.

staram się patrzeć na skład produktów które kupuje, stawiam na dobry chleb z piekarni i nie byle jakie wędliny czy mięso wprowadziłam oliwe z oliwek zamiast oleju niestety moją słabością są zupki chińskie, smakują mi

wprowadziłam oliwe z oliwek zamiast oleju, to na czym Ty smazysz?

na oliwie z oliwek

No tak, zdecydowanie trzeba wydać trochę więcej pieniędzy jeśli chce się zdrowo jeść. Ja tez używam oliwy, choć np do marynat czy smażenia używam oleju rzepakowego, oliwę raczej do warzyw, grilla czy sałatek.

Na oliwie sie nie smazy bo ma niska temp dymienia i powstaja wtedy zwiazki rakotworcze. Smzy sie tylko i wylacznie na oleju rzepakowym niskoerukowym :) oliwa z oliwek jest TYLKO do spozywania na surowo.

Staram się gotować jak najwięcej warzyw(latem sama uprawiam je na działce) i białego mięsa.Ogółem patrzę dokładnie na to co kupuje.

Zwracam na to uwagę, ale bez przesady :) Ogólnie staram sie zeby było zdrowo, jemy dużo warzyw i ryb, smażę na oliwie, często gotujemy na parze...itd Ale nie jemy też calkowocie zdrowo, raz kiedys chodzimy do McDonalda, albo kupujemy pizzę...

Oj :p to juz nie wiem na czym smażyć :p ale nie lubie na oleju, ma dziwny smak :o

Róbcie sobie domową pizzę-jest bardzo smaczna i dużo zdrowsza od tych z pizzerii.Ja smażę na oleju z pestek winogron-smak rewelacja.

Najlepiej sie pwoinno smazyc na smalcu... :P bo ma bardzo wysoko temp dymienia...

piszesz ze na iliwie zoliwiek sie nie smazy to jak wytlumaczysz mi fakt ze wlosi i gecy tylko smaza na oliwie z oliwek?

a to nie wiedziałam, smażyłam na oliwie z oliwek, dzięki za zwrócenie uwagi!

no smazyc mozna z powodzeniem na oleju z wytłoków oliwnych

poczytajcie sobie o kategoriach oliwy, od extra vergine po olej z wytłoków. Co innego super extra vergine ktora nadaje sie do salatek, a co innego - kolejne klasy...

na smalcu nie wchodzi w grę absolutnie bo to mi zawsze smierdzi tak jakby sie ktoś spocił :o

Z Kokardą-olej z pestek winogron.Super rzecz.Świetnie smakuje.I ponoć bardzo zdrowy.

Na oliwie z oliwek oczywiscie ze sie smazy, ale nie na extra virgin (bo sie przypali) tylko na mild. Alternatywnie smazyc na masle prawdziwym, ale maslo ma niska temperature przypalania niestety. A nawiazujac do tematu - tak, gotuje i zwracam uwage na to co kupuje i jem. Z jedzeniem mam tak ze wole zjesc czegos mniej ale porzadnego niz "zapchac sie" jakims paskudztwem. Tak ze zero fast foodow (burgery z sieciowek, kebaby, kurczak w panierce smazony w glebokim oleju i inne paskudztwa odpadaja), unikanie smazonych potraw, dobrze zbilansowane posilki i roznorodnosc w tym co jem.

ale wy bidne jestescie ja zer wszystko na co mamochote nie zwracam uwagi co a mam niedowage haahhaah

masakra nadchodzi-nie chodzi o to,że my nie możemy jeść tego,na co mamy ochotę :) Tylko o to,że staramy się jeść zdrowo a nie zapychać byle czym.