praca a ciąża

na kasie w ciazy nie mozna i tyle

Umiem czytać i krew mnie zalewa jak zaraz pytania dlaczego na L4 ciaża to nie choroba itp. Każdy postępuje według swojego sumienia ja się nie muszę nikomu tłumaczyć ani nikt też.

Dokladnie mam to samo na mysli jak no coz,jak sa wskazania to jak najbardziej jest prawo do l4,ale kaprysu albo wygody to masakra,nie mozna tego tolerowac

to wybij wszystkie ciezarne z kafe, ktore tak wlasnie postapily ;)

"Zgadza sie teraz po wprowadzeniu rocznego macierzynskiego beda zatrudniac tylko kobiety po 40 tce i sie nie dziwie" Lubię takie teksty;-) Tak samo jak te, że pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet. Nie wiem jak to jest, ale większość moich znajomych młodych kobiet pracuje i dziwo mało która nie ma etatu. Albo mam znajomych szczęściarzy albo żyję w innym świecie.

ale jak kobieta w ciąży pracuje praktycznie do końca a po macierzyńskim nie ma gdzie wracać to już nikt się wtedy nie bulwersuje...za lojalność tak się właśnie pracodawcy odpłacają, to nie ma się co dziwić że wiele kobiet od razu na L4 ucieka..

bo to jest wlasnie to bledne kolo o ktorym pisalam wczesniej. Pracodawcy tak traktuja kobiety, bo wiekszosc z nich wykorzystuje swoj stan i przez to szkodza innym, tym lojalnym, ktore chca pracowac.