Nowy pomysł biskupów - religia na maturze

Co o tym sądzicie ? Żeby nie być gołosłownym to jest link do tej informacji http://www.tvn24.pl/egzamin-z-wiary-biskupi-chca-religii-na-maturze,290359,s.html I jeszcze jedno - nie życzę sobie żadnych wulgaryzmów tylko spokojnej merytorycznej dyskusji. Ja osobiście jestem przeciwny takiemu pomysłowi gdyż nie każdy abiturient jest wierzący i takie z góry narzucanie religii bardzo mi się nie podoba

A to nie jako przedmiot dobrowolny, dodatkowy? Czemu nie, jeśli byłoby to na miare religioznastwa, rzeczywistej wiedzy, ale tutaj raczej chodzi o coś innego. Ja jestem na nie, tak jak i jestem na nie dla religii w szkołach.

A to nie jako przedmiot dobrowolny, dodatkowy? Czemu nie, jeśli byłoby to na miare religioznastwa, rzeczywistej wiedzy, ale tutaj raczej chodzi o coś innego. Ja jestem na nie, tak jak i jestem na nie dla religii w szkołach.

Religia na maturze, ale chyba nie obowiązkowo jak j.polski czy matematyka? Zresztą nie ma się czym stresować, to tylko pomysł. Nawiasem mówiąc ktoś z polityków obecnych na naszej scenie politycznej pisał maturę z religii, i nie był to nikt z prawicy co zabawniejsze. Nie wiem czy Ryszard Kalisz kiedyś nie zwierzył się z tegoz faktu.

Skoro jako przedmiot dodatkowy to w czym problem? Każdy wybiera co mu pasuje do zdawania.

No dokładnie, jeśli jest dodatkowy to problem jest żaden. Każdy wybiera co chce. I na tym koończy się dyskusja tak naprawdę.

Dyskusja z przysłowiowej dvpy. Szkoły wyższe i rynek pracy pokażą (pod warunkiem, że ten poroniony pomysł by przeszedł) co warta jest matura z religii - oczywiście pomijam ludzi, którzy wybierają się w kierunku zawodów takich jak ksiądz czy katecheta.

Wolę obowiązkową maturę z religii niż islamizację :o (choć i to i to pojechane...)

Jedno i drugie to idiotyzmy - lepiej zrezygnować z obu.

ja juz po maturze...ale wolalabym zdawac religie niz matme jakbym drugi raz miala zdawac:)