Niedługo biorę ślub,wśród zaproszonych(nie przeze mnie)gości jest wielu moich ex

moich kochanków, adoratorów, przyjaciół, facetów którzy nie mogli, chcieli, nie chcieli a mogli itp. bedzie ich pewnie z 6... nie wiem czy przyjdą z kimś... Boję się afery, odkąd poznałam mojego O. już nie myślę o innych i zmieniłam się. Czy przeszłość zepsuje mi najważniejszy dzień?

A czy Ci kolesie Cię posuwali ?

Jak ksiądz powie, czy jest ktoś kto zna przyczynę aby ci młodzi nie mogą się pobrać, niech powie teraz albo zamilknie na wieki. Wszyscy 6 wstaną i powiedzą ze nie mozecie się pobrać :D

połykałaś im nasienie ?

z jednym nie łączyło mnie nic fizycznego, ale długo bylam platonicznie zauroczona, jestesmy w bardzo dobrych stosunkach z drugim byl lekki petting, żadnego polykania nasienia i tych spraw, nie jestesmy przyjaciolmi ale lubimy sie z trzecim i czwartym nigdy nie chcialam byc,ale latali za mna jak glupi, zaprosilam ich by zobaczyli ze juz nie mają szans z piatym chcialam byc ale ma dziewczyne, troche cos miedzy nami bylo, zreszta gdy poznalam mojego to juz mi sie odechcialo z szostym nie wiem zawsze byl dla mnie mily,nigdy mnie nie podrywał ale czesto mnie wspierał, zaprosze go by poznal jakas laske

pokemon z ciebie

to nic nie bylo z nikim wiec o co chodzi? nawet cnotliwa jesteś dość:P

będzie jeszcze trzech, którzy kilka lat temu odprowadzili mnie do domu czy to będzie lojalne wobec męża ? boje się

10:20 [zgłoś do usunięcia] yjunufjf Jak ksiądz powie, czy jest ktoś kto zna przyczynę aby ci młodzi nie mogą się pobrać, niech powie teraz albo zamilknie na wieki. Wszyscy 6 wstaną i powiedzą ze nie mozecie się pobrać " Czy ona gdzieś pisała że tam będzie klecha:P?

Nie pisałam,ale to faktycznie będzie ślub kościelny, no dobra przyznam się, będzie dwóch kolesi którzy widzieli mnie nago... z jednym brałam prysznic...bedzie też typek który dotykał mnie po piersiach...wcale nie jestem taka święta. Jakbym się dowiedziała o jakichś byłych mojego to bym chyba wpadła w szał! On mi nigdy o żadnej nie mówi...wie jaka jestem zazdrosna. Jedyną kobietą którą w jego życiu akceptuję poza mną to jego mama.

może trochę nacukrowałam o sobie ale powiem prawdę że będzie tam tez facet któremu lizałam rowa i ssałam jaja :(

"wcale taka święta nie jestem" :D