Lepsza samotnosc niz randki z portalu Symp.

Tak jak w tytule - sprawdzilam na wlasnej skorze, umawialam sie, poznawalam i juz wiem - nigdy wiecej! Jestem atrakcyjna dziewczyna i moze dawno spotkalabym kogos fajnego w realu, ale zachcialo mi sie randek internetowych. Faceci, ktorych poznalam to doslownie randkowicze na maksa. Umawiaja sie z kilkoma na raz. Na biezaco szukaja kolejnych dziewczyn, zeby zapelnic sobie kalendarz. 2 chlopakow otwarcie przyznalo sie, ze maja np. jeszcze 3 randki w tym tyg. A jak juz poznalam kogos pozornie mna zainteresowanego, okazywalo sie, ze nadal poszukuje w serwisie kolejnych. Na tym portalu umowienie sie na randke to zaden problem. Moglabym tez tak robic, ale jaki to ma sens. Ja szukam kogos, kto chcialby mnie - wlasnie mnie, a nie kogolowiek, kogo mozna zastapic nowym modelem. Ludzie, ktorzy poznaliscie tam swoje milosci - jak to zrobiliscie? Mi sie spodobalo 2 chlopakow, ktorych poznalam, ale niestety jeden z nich mial kalendarz randek wypelniony na maksa. Zreszta przystojniak, ktory podoba sie wszystkim. Drugi byl b.przecietny z wygladu, ale b.fajnie mi sie z nim rozmawialo. Niestety okazalo sie, ze klamie i tez pisze z innymi. Czy znacie jakies normalne portale, gdzie tak nie jest? Ja i tak sie wyleczylam z portali chyba na zawsze :(

witaj w klubie, mam podobne doswiadczenia jesli chodzi o Sympatie, co prawda poznalam tam chlopaka, bylismy razem 5 miesiacy , ale on w ciagu tego czasu nie usunal swojego konta , gdy pytalam go dlaczego,to nie umial wyjasnic :o dla mnie cos takiego oznacza "wszystko mi jedno czy bede z toba czy z inna " nie jestesmy juz razem , poznalam tam tez wartosciowego fajnego chlpaka ktory nie szuka zabawy,ale on nie podoba mi sie fizycznie, super nam sie rozmawia,ale nic do niego nie czuje , wiec na wartosciowe osoby tez tam mozna trafic, ja bede jeszcze probowac,bo w realu jakos nie mam szczescia do chlopakow,niesmiala jestm i cicha..

dating_girl wiesz co ja bylem jeszcze gorszy jak tam mialem konto, ale robilem to z samotnosci, checi poznania kobiety na cale zycie, umawialem sie z kobietami na spotkania nie randki (ja nie proponowałem tylko ONE), na weekendy, tak raz na 2-3 tygodnie inna, wiadomo ze te spotkania konczyly sie sexem, kobiety takich znajomosci dalej nie chcialy ciagnac, ja chcialem, ale widocznie jestem traktowany jako sex-zabawka przez kobiety a nie facet do zwiazku. Zreszta w real life tez tak mam, co chwile jakas sie chce ze mna pieprzyc, i to czesto kobiety w związkach. Nie wiem co takiego w sobie mam ze nadaje sie tylko do sexu a o staly zwiazek bardzo mi trudno. Usunalem tam konto i juz tam nie wrócę, bo po co.

Ja tez juz usunelam konto. Nie mialam zadnych przygod lozkowych, bo swiadomie do nich nie dazylam. Ok, przyznam, tez sie czasem umowilam wiecej niz z 1 osoba, ale nikomu nie klamalam, nie obiecywalam itp. Co do porzadnych, a nie pociagajacych mnie - poznalam jednego. Wlasnie szkoda, ze mi sie w ogole nie podoba, bo tylko on nie byl seryjnym randkowiczem. Dalej biedak tam szuka, ale kobiety go tam zalatwia na calego. On jest taki niewinny i naiwny, jak na ten swiat. Ja najgorsze typy, ktore wspomniam, to wlasnie klamcy mowiacy - tylko z toba sie umawiam, chociaz ich nawet nie pytalam o to. Byly tez typy w stylu - pojawiam sie i znikam. Czyli pierw mnie zasypywali wiadomosciami, smsami, potem znajdywali kolejna, jak z nia nie wyszlo, znow sie pojawiali. Nigdy sama nie zaczepialam facetow, to oni do mnie pisali, ale czesc tylko zawracala glowe. Zalozylam sobie teraz falszywe konto ze zdjeciem innej dziewczyny i wszyscy moi drodzy randkowicze wpadaja jak rybki do sieci - na pewno kazdy sie skusi na taka laske. Ja nie mam tego oplaconego, ale co sie posmieje to moje. Zalozylam to gl.dlatego, zeby sprawdzic, czy ostatni chlopak, z kt.sie teraz umawiam juz po zamknieciu prawdziwego konta, dalej szuka. Bo mi gada, ze jestem najwazniejsza, a wiem, ze tam wlazi. Mimo ze udawal, ze tam juz nie zaglada. Zaloze sie, ze napisze do niej (czyli mnie) i wtedy juz na zawsze uwolnie sie od swiata sympatii i oszustow.

Przecież to nie chodzi o miejsce, ale o człowieka, jak możesz tak generalizować? A z tym fałszywym kontem to pod kątem tego, z którym się spotykasz, czy ot tak - lubisz się zabawiać ludźmi?

lepiej szukac na forach jakichs tematycznych niz na takich serwisach, tam 90% to zwykli ruchacze

Też umawiam się na randki z netu. Nie rozumiem dlaczego miałbym nie spotkać trzech różnych dziewczyn w tygodniu. Przecież to tylko spotkanie. Później wybiorę jedną z tych trzech. A wy kobiety chciałybyście żebym się spotykał z wami i tylko z wami choć nas nic jeszcze nie łączy.

Jest dokladnie tak jak piszesz autorko. Mam identyczne doswiadczenia. Na ogol jednak faceci kryja sie z tym, ze grafik maja pelny i leca w ciula, ze to ich pierwsze, no max 2 spotkanie. Szkoda gadac :D Jak mowie, 2 rekami podpisuje sie pod Twoim postem. Nie wiem w jakim wieku szukasz facetow, ale ja 30+ ( z woj. slaskiego).

sprawdz na bdsm.pl fajny portal polecam mozna znalezc kogos kto nie rucha bo np zakladasz mu pas cnoty czy cos polecam :)

Trudna sprawa--> jesli szybko uda ci sie wybrac to ok. Ale sa tacy, ktorzy ciagna naraz po kilka miesiecy znajomosc zazyla z kilkoma dziewczynami naraz.

Ja tak nie robie, a to dlatego że 7 na 10 dziewczyn daje mi kosza. Nie wiem czym to jest spowodowane. Ale zazwyczaj te na których mi nie zależy chcą się dalej spotykać. Być może dlatego że po randce dzwonie dopiero za 5 dni i albo nie odbierają albo mówią że nie mają czasu. Może nie jestem zbyt rozmowny, ale w realu na powodzenie nie narzekam, a w internecie to zwykła przeciętniara potrafi dać mi kosza. Teraz mam dobrą passe. W ostatni weekend miałem dwie randki, wczoraj, jutro i może coś na niedziele ustawie. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

A kobiety robią tak samo, też robią castingi. Raz spotkalem się z taką małolatą to sama mi mówiła że się spotyka z kimś tam jeszcze, i chciała zrobić ze mnie przyjaciela, jak się skapowałem to ją pogoniłem.

ja jestem sam i jest mi ciężko

A jak sądzisz na czym polega szukanie partnerki? Jak ktoś się umówi z jedną panną i stara sie ją uwieść to jest postrzegany jako psychopata

do Trudna sprawa Wlasnie jestes typowym randkowiczem. Masz poustawianych tyle randek, ale przyjmij ze pewnie bedzie tak, ze dziewczyna, ktora Ci sie spodoba bedzie miala rowniez tyle randek w kalendarzu. Dlatego poznanie na tym portalu kogos kto sie skoncentruje wlasnie na nas jest tak bardzo malo prawdopodobne. Ja nie mowilam, ze nie mozna sie spotykac na poczatku z wieksza iloscia osob. Ale gdy juz dojdzie do wyznan w stylu - "b.mi na tobie zalezy, jestes jedyna z ktora sie spotykam", to moim zdaniem do czegos zobowiazuje. Ja nie zalozylam tego konta, zeby sie bawic ludzmi. Mam nawet ustawione, ze nie ma mnie w wynikach wyszukiwania. Napisalam tylko do 2 konkretnych kolesi, bo jest jeszcze jeden, ktory stara sie mnie zbajerowac. I co - i juz wiem, ze umawia sie z kim popadnie. Wyslalam mu tylko oczko jako ta dziewczyna i od razu zaproponowal spotkanie. A tymczasem do mnie pisze w smsach "kochanie, skarbie itp". A ten co mnie najbardziej oszukal po kilkudniowym olaniu mnie, milczeniu i nawet olaniu naszego ustalonego juz spotkania, znow wrocil i atakuje mnie smsami i telefonami. Widze, ze nie udala mu sie randka z moja zastepczynia;) Ale przykro mi - nie reaguje na jego rozpaczliwe proby kontaktu ;) Zreszta po co - wkrotce znajdzie kolejna chetna na randke. Wiele osob jest b.uzaleznionych od tych randek i sa to niestety przypadki beznadziejne.

Nie rozumiem do kogo pretensje?NA tego typu portalach jedynie około 10% facetów może liczyć na to, że kobiety będą mu odpisywać. Chyba oczywiste, że jak facet nalezy do tych szczęśliwców to bedize sobie korzystał, randkował i zaliczał panienki. Skoro wolicie takich, a nie mniej przebojowych to potem macie efekty. Takim facetem trzeba się dzielić.

pusta autorka umawiała się tylko z pięknymi książątkami i teraz ma żal ..

19:24 [zgłoś do usunięcia] Prawiczek bez wiary //Skoro wolicie takich, a nie mniej przebojowych to potem macie efekty. Takim facetem trzeba się dzielić.// 123 nie kłam wiele dziewczyn chciało cię poznać osobiście, chociażby tamari, trzeba było korzystać a nie tchórzyć

Nie przypominam sobie bym poznał Tamari na portalu randkowym. Poza tym nadal mamy kontakt. Na portalach kobiety mają konta głównie po to by podbudowac swoje ego w gorsze dni. Zobaczy 15 nowych wiadomości i od razu jej lepiej, z tych wiadomosci odpisze jedynie na wiadomośc pewnego siebie, wyluzowanego przystojniaka.

Wypisują mi na poczcie że mnóstwo kobiet odwiedza mój profil i chce mnie poznać .. wchodzę na sympatię i patrzę -> licznik odwiedzin = 0 i co to kurva ma być?

Poznawanie ludzi w necie to nie to samo co portale randkowe. Tam musisz od razu wyłożyć wszystko co masz najlepszego, żeby kobieta zwróciła na Ciebie uwagę. Czyli pokazać zes przystojny, towarzyski i masz ciekawe życie. A co do Tamari to nie byłem w odpowiedniej kondycji psychicznej, a teraz podupadam fizycznie, więc też nie mogę.

Znacie kogoś, kto jest w związku z osobą z Sympatii?

Prawiczek bez wiary "(...) a teraz podupadam fizycznie, więc też nie mogę." Szukasz kolejnej pocieszycielki?

Rozumiem, że za wszelką cenę chcesz być tutaj postrzegany jako fajny, natomiast nie rozumiem czemu się do mnie przyczepiłeś człowieku. Nie moja wina, że jestes brzydki.

Prawiczek bez wiary "Nie moja wina, że jestes brzydki." Przecież i tak liczy się charakter.

ja kiedyś miałem do czynienia z sympatią, ale było to jakieś 5 lat temu, teraz pomimo że niczego mi nie brakuje i chyba jestem w miarę atrakcyjnym facetem, ale cóż jest pewien krąg znajomych, nie poznaje się już tylu osób co kiedyś, zalogowałem się na edarling. Muszę przyznać że są tam w miarę normalne kobiety. A takich randkowiczów chyba można spotkać wszędzie, jak ktoś jest nie zdecydowany i sam nie wie czego chce, albo szuka nie możliwego. Chyba zależy to od wewnętrznej uczciwości. Ja jak kogoś poznałem i przekonała mnie ta osoba do siebie nie umawiałem się z nikim innym, a jak mnie zauroczyła to nawet napisałem to na swoim profilu, jej było bardzo miło, do mnie nikt nie pisał, a ja też nie miałem ochoty poznawać kogoś nowego.

"Lepsza samotnosc niz randki z portalu Symp." to już nie tęsknisz za facetami chociaż foty ? nie wierzę ci

Liczy się wszystko. Na pewno mnie nie musisz przekonywać o znaczeniu wyglądu. Jeżeli nie masz charakteru to nic nie ugrasz, jeżeli nie masz wyglądu (totalnie) masz bardzo bardzo minimalne szanse na ugranie i tyle. Zaletą posiadania dobrego wyglądu jest fakt, że jakieś dziewczyny mogą Cieibe pożądać ale i tak nic z tego nie wyniknie jeżeli nie masz charakteru ale daje chwilowego ego boosta.

"Chyba oczywiste, że jak facet nalezy do tych szczęśliwców to bedize sobie korzystał, randkował i zaliczał panienki." 123 bo koleżanki naoglądały się amerykańskich "komedii romantycznych" i teraz im się wydaje że w życiu też tak ma być. a jak facet nie zachowuje się tak, jak one sobie to wyobrażają to zdziwione/oburzone.

ty pewnie uważasz że jak jakaś "gwiazda" zgodzi się z facetem spotkać to ten powinien być do tego stopnia zachwycony żeby wszystko rzucić i serenady pod jej oknem śpiewać. no niestety takie rzeczy to tylko w erze. faceci nie się idiotami i nauczyli się że "wianuszek adoratorów" to bardzo dobra metoda żeby nie zostać na lodzie.