Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuzynka swojej kuzynki

Kuzynka nie ma z kim zostawic dzieci i poprosila mnie o pomoc

Polecane posty

Gość kuzynka swojej kuzynki

Moja kuzynka jest samotna mama dwojki dzieci w wieku 1,5 roku i 4 lata. Dzieci nie chodza do zlobka i przedszkola bo sie nie dostaly. Kuzynka na czas pracy zostawiala dzieci pod opieka sasiadki, ktora pilnowala po kilkoro dzieci za drobna oplata (takie chyba domowe przedszkole). Niestety okazalo sie, ze wprzyszlym tygodniu wyjezdza za granice i zwija "biznes". I tak oto kuzynka zostala na lodzie. Przyszla do mnie prosic o pomoc, niestety ja nikogo takiego nie znalam kto za tak niewielka kwote zaopiekowalby sie dwojka dzieci. No i poprosila mnie o to. Powiedziala, ze to sytuacja maks do miesiaca czasu nie dluzej i, ze mi zaplaci co oczywiscie jest akurat zbedne. Problem w tym, ze ja nie chce sie zajmowac jej dziecmi:O Ten 4 latek to wedlug mnie diabel wcielony i nie wyobrazam sobie zajmowania sie nim, z kolei dziewczynka jest malutka, a ja nawet pieluchy nie umiem zmienic. Acha ta opieka to mialoby byc 4 godziny dziennie 3 dni w tygodniu bo w innych dniach i godzinach dziecmi zajmuje sie jej mama, ktora tez pracuje. Niby to niewiele,ale dla mnie az za duzo. Ona mnie z lazami w oczach prosila, ze to podbramkowa sytuacja itd. ze straci prace. Ja wiem i rozumiem, ale ja tak bardzo nie chce sie tymi dziecmi zajmowac. I najgorsze, ze nie moge sie wymowic paca czy czymkolwiek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste jest
pomoż jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujku jejku
nie przesadzaj,te 12godz tyg mogłabys sie poświęcić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam bym się zgodziła. Jeśli kuzynka nie ma jakichś specjalnych wymagań typu określone jedzenie, zakaz tv itp. 4 h to nie będzie chyba aż tak źle. Moja córcia ma 1,5 roku i czasem się zdarzy że przez 4 h nic nie zrobi w pieluchę. A 4 latek to nawet jeśli diabełek jest to pewnie lubi bajki oglądać w tv, a może nawet jeszcze lubi zdrzemnąć się w dzień. No ale jeśli nie masz swoich dzieci i wprawy to faktycznie może to być jakaś niedogodność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacja do d.... :/ Sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji... Ale Ty nie masz własnego zycia? pracy? szkoły? obowiazkow? Dala bys rade zajac sie 2 dzieci? 4 latek powiem Ci ze pikus bo sie sam sobą juz sając potrafi ale to mlodsze to musisz miec na oku ciagle i za nim lazic. Strasznie ogromna odpowiedzialnosc za zycie i zdrowie cudzego dziecka. Ja bym sie nie zgodzila jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piszcie " nie przesadzaj" bo kazdy czlowiek jest inny i dla kogos kto nie ma i nie chce miec obecnie dzieci, opieka nawet 4 godziny ktorej wcale nie chce moze byc udręką. Jeśli kuzynka zdecydowała się na 2 dzieci to myślę że coś wymyśli. W doroslym zyciu nie mozna oczekiwac ze bedzie sie obarczac ludzi taką odpowiedzialnoscia za wlasne dzieci. Jesli chcesz- to sie nimi zajmij, jesli nie chcesz to odmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaga boniaa
samotna matka i dzieci nie wzieli do przedszkola? nie rozumiem, masakra jakas. ciezka sprawa, ale ja bym sie chyba zgodzila...tak m isie wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka swojej kuzynki
tylko, ze ja nie znam sie na dzieciach i poza tym no nie ukrywajmy nie przepadam za nimi:O Raz w zyciu zostalam z 3 latkiem i powiedzialam sobie nigdy wiecej. Mam swoje obowiazki ale tak sie sklada, ze w godzinach gdy kuzynka chce by sie zajac dziecmi to mam calkiem wolne. Mi to nie powiem troche rozwala caly system, bo moze bede chciala wyjsc, umowie sie z kims? Takie dzieci to dla mnie uwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelcia7676
To jest twoja kuzynka, rodzina. Jest samotna matra poprosiła cie o pomoc przez miesiac. Miej dziewczyno litosc kuzynka moze przez to stracic prace i powiedz mi jak pozniej utrzyma te dzieci. Pomysl o tym przemeczysz sie ten miesiac a bedziesz miala spokojne sumienie i mysl ze jak ty kiedys bedziesz potrzebowala pomocy to kuzynka tez ci pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem samotna
matką, i uwierz, proszenie kogos w takiej sytuacji jest straszne dla mnie, ale jak nie ma wyjscia, to trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka29
taa jak znam zycie najperw bedzie tylko na miesiac opieki potem drugi miesiac płacz blaganie by jeszcze troche poopiekowac sie i zrobi sie z tego rok albo wiecej opieki nigdy w zyciu bym sie nie zgodziła nie i tyle badz asertywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje opinia jest taka ze
Zgódź się na próbę. Przecież zawsze możesz zrezygnować, albo zrobić coś źle: a to "zapomnieć" zmienić pieluchę, czy nakarmić. Albo w ogóle karmić tylko słodyczami. Wtedy kuzynka w tempie ekspresowym znajdzie odpowiednia nianię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzina, kuzynka, samotna matka, no i co z tego? Nie chcesz zostawać to nie zostawaj i olej te bzdety. Trzeba było przemyśleć robienie dzieci a nie teraz proponować psie pieniądze za opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
A gdzie jej maz w tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×